Witam wszystkich
Forum śledzę od jakiegoś czasu, jako czytelnik, teraz przyszedł czas na pierwszy post.
Aktualnie jeżdżę Giulia Quadrifoglio, bardzo lubię to auto. Jeśli o sedany chodzi, to uważam że nie ma nic lepszego aktualnie. Akurat mam to szczęście, że z moim egzemplarzem nic się nie dzieje.
Zbliża się powoli koniec gwarancji i to że ja akurat "mam to szczęście" skłoniło mnie do szukania alternatyw. Wczoraj miałem okazje odbyć jazdę próbna 991.2 Carrera 4S i 991.1 Carrera 4 GTS. O ile 991.2 mnie specjalnie nie urzekło, o tyle GTS zrobił na mnie duże wrażenie. Mimo, a może własnie dlatego, ze w moim odczuciu był twardszy i mniej "wygładzony" niż 4S. Oba egzemplarze są wystawione w salonie Porsche na Połczyńskiej w Warszawie.
Na razie powiedzmy ze rozważam swoje opcje, ale ta z GTSem jest bardzo kusząca.
Czy może któryś z użytkowników forum miał okazję oglądać ten egzemplarz i mógłby o nim coś więcej powiedzieć? Warto w ogóle o nim myśleć, czy może lepiej poszukać innego egzemplarza?
Poniżej zamieszczam link do ogłoszenia z otomoto:
https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-9 ... CsHTg.html

Jazda 991.1 4GTS a 991.2 4S to dwie rozne bajki. Oczywiscie na korzyść 991.2. Po pierwszej fascynacji wolnossącym silnikiem i tym jego „nieugładzeniem” zacznie Cię to irytować. Coraz bardziej. Jak w tym dowcipie - jak sie nazywają z czasem te miłe roznice ktore was połączyły w związek? Motyw.
Uturbiony silnik jest mega przyjemny w kazdej okoliczności. Szybki, sprawny. Do miasta, w trase i na tor. Miałem 991.1 4GTS przez pol roku i uwazam go za najgorsze 911 jakie miałem. Zmieniłem je na 991.2 Carrera S i był to mega dobry woz, ktorym jezdziłem przez 3 kolejne lata.
A te historie, ze dźwięk, wolny ssak itd mozna sobie miedzy bajki wsadzic. Przyjemnosc z jazdy j użyteczność na codzien jest nieporównywalna.

_________________

*Porsche 911

Kiedyś przejechałem się 991.2 4S i miałem podobne wrażenia - jakoś tak za bardzo milusio. Jeśli chcesz coś mniej ugładzonego to sprawdź jeszcze 991.2 GTS i T - obie mają trochę mniej wygłuszeń niż S. W przypadku tej drugiej służę pomocą.

BTW - ja się nie do końca z Jareckim zgodzę, silnik bez turbo ma swój urok

Również wydawało mi się, że jest własnie milusio i wygodnie. Możliwe tak jak pisze Jarecki na dłuższa metę będę żałował tego ze 991.1 jest takie mniej ogładzone. Zwłaszcza po trasie 600 km albo dłuższej. Ale po jeździe próbnej, to ta wersje bym wybrał własnie. Na razie T ani Turbo nie miałem okazji się przejechać, podobnie 991.2 GTS. Na szczęście mam trochę czasu żeby nadrobić zaległości i wyrobić sobie opinie Teraz mam w Giulii bardzo dobry silnik turbo, uważam ze jest naprawdę fenomenalny. Możliwe ze dlatego mnie ciągnie do wolnossaka jakiegoś własnie, odmiana, inne wrażenia i jednak pewien urok tak jak piszesz

Trochę czasu upłynęło, ale do pewnych rzeczy trzeba najwyraźniej dojrzeć Po rozstaniu się z Alfa udało się znaleźć następce. Teraz już oficjalnie mogę się przywitać jako posiadacz 991.1 GTS 4 Póki co poznaje auto, bo Porsche do dla mnie nowość. Mam nadzieje ze uda się brać udział w szkoleniach, spotach i innych klubowych eventach

No to gratulacje!
A teraz - fotki, fotki, fotki

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Fotki beda, tylko jakies sensowne trzeba zrobic

A ja w opozycji uważam, że 991.1 GTS to jedenastka wszechczasów i ponadczasowa!

Palec pod budkę kto za 991.1 GTS,
bo za minutkę
zamykam budkę
na złotą kłódkę.
Budka zamknięta
nie ma klienta,
klient w Warszawie
siedzi na ławie

_________________

Klubowicz nr 114

Po pierwszy wspolnych kilometrach i eventach mozna wrzucic fotki. Udalo sie juz zaliczyc szkolenie w Kielcach i zawody na Autodromie Jastrzab. Przyzwyczajania sie do wolnossaka ciag dalszy Teraz tylko trzeba zimowki kupic jeszcze

Piękna sztuka.