mam pytanie czy ktoś z Was zna temat importu samochodów z USA , gdzie ubezpieczyciel zakwalifikował pojazd uszkodozny jako salvage title lub total loss vehicle.

widzę takie ogłoszenia na aukcjach,,,samochody wyglądają dość dobrze ,są w niskch cenach..

ale z tego co czytam w necie - samochody te są wg ubezpieczyciela traktowane jako złom i powinny być skasowane. Ponadto czytam , że te samochody są sprzedawane i np. kupowane do Polski , robione, przechodzą badanie techniczne i są rejestrowane... a po jakimiś czasie może przyjść do osoby która kupiła taki samochód decyzja o złomowaniu samochodu z Głównego Inspektoratu ochrony środowiska

Czy ktoś przerabiał temat

pozdr.
hjez

Salvage nie ma problemu z rejestracją, Total loss u mnie w wydziale kręcą nosem, destruction i flood nie zarejestrujesz na pewno.

Co do wydziału ochrony środowiska to poza tym co gdzieś napisali w onetach nie slyszalem żeby komuś kazali auto zezlomowac..

Pogadaj z fachowcami (ale tymi prawdziwymi) od importu aut z USA to wytłumaczą Ci jak to działa, ale z moich doświadczeń:

1. Salvage - ma bardzo różne tłumaczenie na j. polski - a urzędowo liczy się właśnie polskie tłumaczenie tłumacza przysięgłego.

2. GIOŚ doczepia się (i chyba słusznie) do samochodów uszkodzonych/zniszczonych powyżej określonego procentu (nie pamietam teraz czy było to 40%, czy 60%).

Z drugiej strony znam kilka samochodów z „Clean title”, który „przyjechały” do Polski z urwanym kołem i wyrwanym zawiasem.

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

oglądałęm na necie jeden egzemplarz , był sprowadzony z usa , miał salvage title / sprawdzałęm vin/. Jest w Polsce zrobiony , zarejestrowany i ubezpieczony.
zastanawiam się czy łądować się w zakup czegoś takiego.

Pokaż zdjęcie szkody w usa

Faktycznie w internecie można znaleźć sporo ciekawych ofert samochodów do sprowadzenia z USA. Miałem moment, że sam się nad tym zastanawiałem, ale nie jestem pewien czy to dobra inwestycja.

Jest to trochę loteria, bo zawsze może przyjść samochód z uszkodzeniami, których nie było widać (lub bardzo zużyty mechanicznie). Natomiast z doświadczenia powiem, że mój szwagier ma firmę sprowadzającą samochody z USA i jak do tej pory, wszystko co przyjeżdżało, było OK, spotkał się nawet z samochodami, które po przyjeździe okazały się być uszkodzone mniej niż liczył.
Sam jestem na etapie poszukiwania Porsche właśnie z USA.