Witam.
Kupiłem w USA 997 4S z 2008r. Wydaje mi się, że niektóre rzeczy są zmodyfikowane. Czy Ktoś z Was mógłby podpowiedzieć czym się różni wersja 355 KM od wersji 381 KM? Czy są to różnice wizualne czy tylko w oprogramowaniu?

Myślę,że jeżeli dopiero po zakupie zadajesz takie pytania,to wypada Ci tylko współczuć. Carrera 4S z silnikiem 355KM i Carrera 4S 385KM ,to są dwa różne auta.I jeżeli kupiłeś na odległość to pierwsze to sprawdź gładzie cylindrów i jak będą ok,to przejedź się do Częstochowy i podziękuj(jeżeli jesteś wierzący)

A Ty, zanim zaczniesz dworować z innych, poczytaj co nieco. Był fabryczny kit, zwiększający moc z 355 do 381 KM. Trwałość silnika 3.8 z 997.1 to inna sprawa.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Mam od 5 lat 997 S i nie narzekam, fakt te silniki mają krótszą żywotność, dużo zależy od traktowania na zimnym, wymian oleju, niektóre padały po 50 tys., inne po 170 tys., na pewno warto sprawdzić gładzie, powodzenia i nie przejmuj się opiniami wszechwiedzących

Najprościej zobaczyć jaki masz dolot. Tak wygląda on w przypadku X51.
https://rennlist.com/forums/parts-marke ... erkit.html
Inny dolot = inny filtr powietrza niż we wszystkich innych odmianach tego silnika. Konkretnie są dwa filtry, dostępne bez problemu w zamienniku.
Zmiany to nie samo oprogramowanie.

W zasadzie nie dolot, a puszka powietrza

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Nie pytałem o trwałość silnika a o modyfikacje .... Owszem, kupiłem na odległość i jest to piękna wersja. Będzie trzeba to wyremontuję silnik z czym się powinien kiedyś liczyć każdy posiadacz 996 i 997.

Może i mają krótszą żywotność, ale pytanie od czego?
Dla zobrazowania :
1974-1977 Pękanie głowic 911 - 9 % samochodów
-1979-1983 911sc, awaria napinacza łańcucha Carrera - 80% samochodów
- 1984-1986 911 Zużyte prowadnice zaworów Carrera powodujące nadmierne spalanie oleju - 70% wszystkie samochody
- 1989-1992 964 olej silnikowy wycieka nadmiernie z powodu braku uszczelnienia obudowy silnika - 100% samochodów
- 1995-1997 993 zatkane kanały powietrzne w głowicy - 70% wszystkich samochodów
- 1999-2004 996 Awaria IMS - 3% wszystkie samochody
- awaria IMS 2005 997S - 3% wszystkich samochodów
- 2006-2008 Problem z gładziami cylindra 997 - 2% wszystkich samochodów,

Pytanie skąd są te dane? Bo jeśli z ASO to mnie nie dziwią. Też słyszałem w PCW że mieli do czynienia 2 czy 3 razy z porysowanymi gładziami w 997.1. Ale wystarczy sobie odpowiedzieć na pytanie - czy pojechałbyś do ASO remontować/wymieniać silnik w aucie po gwarancji i wszystko robi się jasne.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Jeśli się nic nie zmieniło, to goły blok do 987.1s 3.4l to 50.000 PLN...

Dane z renlist. Wiem, nie jest to żadna biblia ale gdyby brać pod uwagę opinie z forum, to trzeba by sprzedawać porsche i kupić Yugo.

Rennlist jest bardzo dobrym źródłem, ale skąd oni mają te dane?

Akurat Ty (i ja) mamy auta, na które chyba mało kto narzeka. Natomiast ile razy słyszałeś o usterkach Panamery, Cayenne czy 997.1? Inna sprawa, że to może być podobny przypadek jak z IMS w USA. Tam właśnie to nieszczęsne łożysko jest uznawane za przyczynę wszelkiego zła i straszą nim dzieci. Słyszałem o kilku dosłownie przypadkach problemów z IMS w Polsce. Za to o gładziach w silniku 997.1 S mnóstwo. Ba, sam doświadczyłem jego awarii. Można spytać chłopaków z Porschepana czy od Rafała Duszy jakie problemy trafiają im się najczęściej.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Rennlist prowadzi od lat ankiety, gdzie info o problemach wpisują posiadacze aut. Czasem bez sensu w ankietę dotyczącą gładzi cylindrów w 997.1 wpisze się posiadacz 997.2 (zupełnie inny silnik), ale i tak wyniki można uznać za miarodajne. W ankiecie wzięło dotychczas udział prawie 400 posiadaczy.

Warto jednak dodać, że problem "scored cylinder" dotyczy obecnie prawie 13% wszystkich ankietowanych. I w sumie to jest największa bolączka m96/97 i chyba w ogóle całego typoszeregu 997.1.

Choć jestem świeży w gronie to zadam, kluczowe pytanie : czy czasem nie jest tak , że samochody ostro traktowane na zimnym i przy wymianie oleju ( czasami kiepskiego ) za rzadko mają problemy ? Znam kilu właścicieli 911 2005-2006 w usa którzy mają powyżej 200 tyś mil , używają samochody na co dzień i żadnych problemów . Ale mają to co jest niezbędne - wrażliwość techniczną

Tak i nie, to jest na pewno najczestsza przyczyna problemow z silnikiem w sportowych autach ale mimo wszystko sa silniki, ktore sa mniej trwale od innych.

Właśnie a'propos wymiany silników. Mój kolega kupił Mercedesa W211 2006r. z 5,5 l silnikiem. Nie AMG.Pochodzenie japońskie,ale auto przywiezione z Niemiec.Przebieg +/- 100 tys.km. Oprócz różnych pierdół, które musiał zrobić najpierw padł mu łańcuch rozrządu. Okazało się że niektóre z tych typów mają za miękkie koła zębate rozrządu. Honorowo wymienił w serwisie Mercedesa za o 20 tys. zł. Krótko po tym padł silnik. . Kazał zdjąć głowicę okazało się że jeden cylinder porysowany w pionie. Rozpadł się pierścień. Czyli wymiana silnika.
I tu ciekawostka. W serwisie 100 tys. zł. Wymienił jednak w firmie MercLux Rzymski na całkiem nowy silnik. Bez przebiegu z całym osprzętem za wyjątkiem alternatora za jedyne 30 tys.zł. brutto.
Stad moje pytanie, czy z silnikami do Porsche też tak jest że nieautoryzowane serwisy mają dostęp do nowych silników za 30% ceny w Porsche Centrach. Moja panamera 4.8 zaczyna żłopać nieprzyzwoite ilości oleju i nie wiem czym to się skończy. Słyszałem o tulejowaniu tych silników, ale jak to jest z nowymi, lub silnikami z małym przebiegiem.
Darek.

Niestety tak nie jest. Ciekawe czy ten z MB to też tak standardowo.
Raczej to jakiś strzał, bo gdzieś leżał, ale w częściach do MB nie siedzę.
Chyba wszyscy, serwisy, sprzedawcy i klienci, by tego chcieli.
Nie byłoby w ogóle remontów silników, same wymiany.

Ciekawe jest to, że praca jest tak droga, że bardziej opłacalne było już
wymienienie silnika na samym początku na nowy.

Apropo Panamery - myślę, że już jednak wiesz czym to się skończy. Najpierw
zajrzyj endoskopem jak wyglądają gładzie. Może to tylko pęknięty uszczelniacz
zaworowy?

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

No właśnie że w kilku miejscach proponowali to samo - albo nowy albo z minimalnym przebiegiem silnik. Jakby leżały setkami i czekały na klienta

To ja miałem ostatnio taką sytuację z Audi. Kupiłem kompresor z przepustnicą do S4, nowiutki, bez śladów montażu, zapudrowany od środka, z metkami, na fakturę za 1750zł, nówka w ASO 14000zł, sprzedawca miał jeszcze drugi na stanie za 2500zł, różnica była taka, że mój miał w jednym miejscu plamę na obudowie po płynie chłodniczym albo hamulcowym. Skąd, jak? Nie mam pojęcia.