Koledzy, mam problem do rozwiązania. Jaki prezent daje się z okazji 911 dni życia dziecka? Niebawem mój synek będzie świętował taką okazję i chcę to należycie upamiętnić

weź urlop i spędź z nim cały dzień. tylko z nim, a nie obok niego .

Bardzo mądre słowa Zatem pytanie drugie: czy do boxstera można wsadzić fotelik na przednie siedzenie przodem oczywiście do kierunku jazdy? Poduszki powietrzne mam.

z tego co czytam, to tak, można. zaleca się wyłączyć poduszkę powietrzną oraz odsunąć fotel jak najdalej do tyłu (jeśli np. nie da się wyłączyć poduszki - to dlatego, że przy wystrzale poduszka może połamać dziecku nogi jeśli będzie za blisko siedziało).

ja byłem ze swoim 7 latkiem u ortodonty w poniedziałek no i że był dzielny to chciałem mu jakiś prezent (tym bardziej że aparat na zęby będzie musiał nosić jakiś czas to jakiś gadżet sądziłem mu się przyda ku pamięci )

no i jak w drodze do sklepu udało się zawęzić wybór do kilku potencjalnych prezentów to mówię synkowi:

"- pomyśl co byś najbardziej chciał i co ci sprawi największą przyjemność i to wybierz"

myśli myśli myśli i:

"- największą przyjemność mi sprawi tato jak zawsze będziesz koło mnie i będziesz mi pomagać"

..padłem...

nie ważne co kupisz, ważne żebyś z nim się tym bawił.

_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)

Przepraszam, czy to On będzie świętował tych 911 dni ???
Może jemu, a może i też jego mamie, bardziej przypadnie do gustu np.1068 ?
Jak zrobisz tak jak pisze mart 2014, a będziesz powtarzał co 7 dni, to będzie wystarczająco dobrze

( jestem z tego pokolenia, któremu tata kupował kolejkę PIKO.... )

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Ja w boxsterze woze moje dzieciaki bo mi nie podaruja jazdy bez dachu jak jest slonecznie. Jezdza jedno w foteliku drugie na "poddupniku"..


Sent from my iPhone using Tapatalk

https://www.youtube.com/watch?v=L5wy0YhCuuA

W sprzedaży od 1 czerwca. Jak nie dziecku to sobie można kupić (ja się zastanawiam!)

Ja z żalem , tydzień temu rozstałem się z moim 986...

...ale długo nie wytrzymałem i zawita dzisiaj pod strzechę :...

911 Turbo S cabriolet





Nic nie powiem jeszczze na temat jakości wykonania - kurier będzie za 2h...
Syn jeszcze nie chodzi ( ), ale już niedługo , poza tym dom bez porsche... nieeeeee
Kupiony na znanym portalu za śmieszne pieniądze - myślę, że pierworodny będzie ojcu kiedyś wdzięczny - bo czym skorupka za młodu... itd itd

Gamic,

Minęło kilka dni, możesz coś napisać o jakości wykonania tego cudeńka i ewentualnie podesłać źródło zakupu.

Z góry dzięki

Oczywiście, że mogę (skleroza)

Spodziewałem się produktu made in CHRL - w pełnej krasie - a tu zonk - bardzo dobrze wykonany pojazd, świetnie zrobione detale, elastyczny plastik, kółeczka lekko gumowe - nie hałasują, klakson w kierownicy, uchwyt pod spodem by ewentualnie ciągnąć na lince jeździk jak się na spacerku dziecko zmęczy, nie jest to pojazd dla 4-5latka - za mały. ale jak już pociecha chodzi - w sam raz...

Szczerze - jestem bardzo mile zaskoczony jakością wykonania.

Kosztował mnie 199zł + kurier, kupiłem na alledrogo.

Są dwa rodzaje: z czarnym plastikowym siedziskiem (biały, czerwony i żółty) i z takim w kolorze autka, ale profilowanym. (różnią się też światłami z tyłu). Ja mam ten z foto powyżej.

Mogę szczerze polecić, bo na prawdę sądziłem ,że będzie to coś w typu "jakoś" a nie "jakość" a tu na prawdę dobrze wykonany produkt.

kupiłem na aukcji tego sprzedawcy:

http://allegro.pl/mega-jezdzik-porsche- ... ule_id=201

...zastanawiałem się nad białym, ale całe mieszkanie mam w bieli i nie rzucał by się w oczy stojąc zaparkowany na podłodze , stąd padło na żółty...

Zabierz dziecko na plac zabaw i poświęć mu swój czas, a na pewno będzie to najcenniejszy prezent.

Piękne to, co piszecie. Wiadomo, że nic nie zastąpi uwagi rodzica dla dziecka. Ale ja mam taką myśl. Co pomyśli sobie dziecko, gdy za 10-15 lat opowie się mu, że na urodziny / 911 dzień życia czy dowolną inną okazję poświęciłem mu swoj czas i się bawiliśmy? Czy pierwszą myślą nie będzie, że w takim razie w pozostałe dni mu tego czasu nie poświęcałem? Myślę, że wyjątkowe okazje wymagają wyjątkowych prezentów.

a jaki prezent Ty pamietasz najbardziej który dostales jako dziecko ?

bo ja do dzisiaj najmilej wspominam kilka godzin z tatą jak graliśmy razem w piłkę na dużym boisku.....

dostałem pewnie jak wszyscy rower składak, i zegarek na komunie , i kilka innych rzeczy. Tych rzeczy już dawno nie ma i za nimi nie płaczę. scena z Tatą zostanie mi w glowie do końca życia...

krotka opowieść sprzed 2 dni: kilka przyrządów gimnastycznych na zewnątrz. przyjezdza rodzina 2+2. ojciec kreci cos na rowerze (stacjonarnym), mama cos tam cwiczy, a syn z corka probuja podnosić się na rekach. I dosłownie przy każdej probie slysze: "Tata, ale popatrz", Tata, ale zobacz, Tata ale zrobiłem. i za chwile wyrzut...Tata, ale Ty wcale nie patrzysz !!?!?
NIby ojciec był z nimi, ale de facto nie poswiecal im całej prawdziwej uwagi.

Możesz kupic najlepszy na swiecie zestaw lego za bilion $, ale jeśli dasz go dziecku, a potem pojdziesz czytac ksiazke, to mogę Cie zapewnić, ze wcale nie zostanie odebrany jako najlepszy prezent na swiecie. Zlozcie go razem, przetestujcie super buty do biegania razem, zagrajcie w gre która kupiles razem, itd. itp.

może trochę brutalnie, ale jeśli czujesz ze musisz kupic cos specjalnego, to zadaj sobie pytanie dlaczego tak czujesz ? masz wyrzuty, ze nie poświęcasz mu za dużo uwagi, wiec chcesz mu to wynagrodzić kupując super prezent ?

moje dwa grosze.

Fotograggowi chyba chodziło o to, że dobry ojciec robi to na codzien

Obaj macie rację. Tzn mart2014 dobrze mówi, że najprzyjemniej wspomina się wydarzenia, a nie rzeczy, a QbaqBA że chodziło mi o coś czego danie lub zrobienie będzie wyjątkowe tak, jak wyjątkowa jest okazja.

Uważam, że można spróbować chociaż zrobić taką atmosferę wokół jakichś działań, że dziecko się nakręci i zapamięta to jako coś super. Myślę, że jakiś wpływ na to możemy mieć jako rodzice i nie jest to nic złego, że trochę manipulujemy w ten sposób. Jak uważacie?

Ja najmilej wspominam wędkę z osprzętem. Krótka wędka bo 2,7 metra, ale uwielbiałem łapać ryby i do dzisiaj mi to zostało.