Hej szukam 944 turbo dla syna do renowacji. Młody ma 15lat więc idealnie.
Może 924 ale nie podoba mu się... 964 i 993 za drogo. Ktoś coś z szafy, USA jp lub stodoły?

B

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Hm, nie jestem pewien, czy auto z tylnym napędem jest najlepszym wyborem na 18. urodziny (i jak rozumiem - pierwszy samochód). A już zwłaszcza tak wściekłe auto jak 951. Może lepiej wolnossące jeśli już musi być 944?

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Jak 993 za drogo, to może 996? Chyba z 911 obecnie wypada najtaniej.

Ale nadal popieram, iż nie jest to najlepszy wybór na pierwsze auto, chyba że syn wcześniej czymś pojeździ.

Tez stałem w tym dylemacie. Na basie własnych doświadczeń powiem ze jeżeli syn naprawdę zasługuje na taki prezent to 944 jest dobrym samochodem. Po jak nauczy się panować nad tym samochodem to nad każdym innym.
I nawet jak sam już kupi sobie nową 911 Turbo i nagłe mu ABS, PCM lub jakieś inne chl….. przestanie działać, to nie wpadnie w panikę po wyrósł na samochodzie bez tych wspomagaczy.
Problem jednak w tym jak upewnić się ze nauczy się kierować takim samochodem i przeżyć pierwsze xx miesięcy.
Ja ze swoim synem jeździłem, w długie trasy i go korygowałem, zabierałem na tor i szkolenie w klubie itp. W ten sposób miał możliwość poznać moc i nabrać pokorę. Dziś regularnie jeździ moim 996T i uważam go za bardzo dobrego kierowcę.

Wiem że wściekłe, i za wściekłe, s też może być. Tromer identycznie jest jak u ciebie. Jest historia i opatrzenie się. W clubie i w trasie. Na ostro i na spokojnie. No i w końcu to jego wybór na ten model nie mój. Ktoś coś ma może ciekawego w dobre ręce?

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Ja kupiłem córce 996 - poliftowy. Jest PSM , więc nie jest źle. Nie boję się o nią. Nie ma auta, którym nie dasz rady się zabić... Wszystko masz w głowie i w technice jazdy.

944turbo do renowacji to zawsze będzie 'gruby' projekt. Budżet + czas + cierpliwość + ostrożność, żeby nie popsuć bardziej
Lepiej za tą kasę (~30k pln) znaleźć zadbane 944 bez turbo.
A może 986? A może Cayenne?

Bez obrazy ale kto mając 18lat chce jeździć ciagnikiem. Ale tak na serio to mam doświadczenie przy 964 to co 944 będzie trudniejsze? ee nie wydaje mi się. Ale dlaczego tak się umieram przy turbo. Bo w zwykłym szybko mu mocy będzie brakować... Zlot tor i już by się chciało więcej... Dodatkowo sami wiecie jak turbo rosną... No I may lepsze zadanie 25tys budżet a uważam że 3lata to optymalny czas na projekt.

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Podnoszę rękę Ja chciałbym jeździć Cayennem jak miałem 18 lat ;p

No to problem się rozwiązał. Nawet bardzo zaniedbane 951 kosztuje dużo więcej niż 25k

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

W domu mamy m.in. 964 i 951.
IMHO 951 przy odbudowie napędu jest bardziej skomplikowane od 964! I w 964 standardowej trudniej coś sknocić niż w 951. Choć przyznam, że koszty prac przy 964 będą droższe. Ale to przy 951 można się bardziej namęczyć
Ja tam Cayenne lubię Nie mam, ale za każdym razem jak jeździłem, to dawał sporo radości z jazdy. Do jazdy na co dzień OK. Do rekreacyjnej to rzeczywiście 944 lub 986 minimum

Tak każdy ma inne marzenia doświadczenie i światopogląd. Po to jest to forum i po to pytam aby oglądnąć świat na ten temat z innej perspektywy... Cayenne turbo było i do tras, i na tor (koledzy z pcp pamiętają wyjazdy w bagażniku i do ciagniecia snowboard po polu. Ale syn wyraził negatywna opinię i tyle...
Dziś to znalazłem ktoś zaopiniuje?
https://www.autoscout24.nl/resultaten?m ... ard&desc=0


Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Przepraszam ten link: https://www.autoscout24.nl/aanbod/porsc ... ?cldtidx=6

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Ładne 944 2'5 (zwykłe, bez turbo) z pierwszego roku IIserii. Przerobione od frontu na turbolook. Wygląda na dobrą bazę! Moim zadaniem warte zainteresowania: wnętrze w miarę dobrym stanie, ładna czysta komora silnika, bez klimy, trochę elektryki (szyby, targa).

u mnie staneło na nie Porsche - Impreza WRX Bugeye
4 łapy - mega auto na codzień a zima to już wogóle
tex boxer
wykastruję na 0,3 bara

_________________

Marcin
----------------
http://trzymajgaz.pl/about-me/
https://www.facebook.com/TrzymajGaz/
http://aidi.pl

A jest możliwość zainstalowana dokupienia turbo do tego 944 2.5?

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

To możliwe, ale najprościej zmienić silnik. Takie swapy w klubie też są

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

wymiana silnika (silnik+sprzęgło+wydech) na 951 220KM - szacuję, że min. 15tys zł (razem z robocizną),
wymiana na 951S 250KM - pewnie bliżej 20tys zł (droższy silnik).
Nadal nie będzie mocniejszej skrzyni z turbo (min. 5tys zł w wariancie bez szpery), hamulców brembo (min. 2tys zł za te mniejsze, 300mm), i twardszego zawieszenia (tu akurat koszt najmniejszy, bo i tak można wsadzić nowe żółte KONI za 2tys. zł)
Czy warto? Być może. Z odsprzedaży zdjętych z auta oryginalnych części może uda się uzbierać 6-7tys zł.

PS. Tutaj jest oferta sprzedaży 924S z dołożonym turbo. Ten sam (w dużym uproszczeniu) silnik, co w przytoczonym przez BartS ogłoszeniu. Tylko karoseria z innego modelu
http://www.924.pl/forum/viewthread.php? ... ad_id=9515

PS.2. Ten bordowy turbolook nawet po wsadzeniu silnika i reszty bebechów z turbo nadal z zewnątrz nie będzie do końca przypomniał ori turbo.
Różnica jest w przednim pasie nadwozia. W tym turbolook jest niefabryczny zderzak, dopasowany do oryginalnych błotników, noska i klapek świateł w zwykłym 944. W 944turbo (951) te elementy są wykonane nieco inaczej (inna przednia końcówka błotników, inny kształt noska i klapek świateł). Kto się orientuje, szybko pozna różnicę