Witam, wszystkich niedawno zakupiłem 911 cabrio 2001 3.4l, mam problem z domykaniem dach prądy wszędzie dochodzą a nie chce działać. Może ktoś mnie poratować ze schematem elektryki dachu, lub coś podpowiedzieć?
Z góry dzięki Pozdrawiam Rafał

Witaj!

Opisz proszę dokładnie co robisz i dokładnie co się dzieje lub nie dzieje.

Przy rozkładaniu/składaniu dachu powinieneś mieć zaciągnięty ręczny, luz, włączony zapłon/ lub silnik, odpiętą klamrę. Może cos pominąłeś np. ręczny.

_________________

Andrzej
911

? ręczny? zapłon? zamykać i otwierać można dach do 50 km/h ,gdy stoi to bez zapłonu także, ba nawet bez kluczyka jak się ma opcje otwierania i zamykania z pilota.

_________________

W 996 nie było możliwości składania dachu w czasie jazdy, to wprowadzono dopiero w 997. Są natomiast moduły, które tę funkcjonalność mają i można je kupić do 996. Bez ręcznego dach w 996 w ogóle się nie ruszy, więc chyba nie w tym problem...

PS. Jest jeszcze możliwość otwierania kluczykiem - wystarczy przytrzymać otwieranie/zamykanie w zamku w drzwiach kierowcy.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

W Boxsterze 2000 bez ręcznego i zapłonu dach nie działa.

_________________

Andrzej
911

W 996 turbo jest jak napisałem, nie sądziłem, że w zwykłym jest całkiem inaczej

_________________

Boxster 986S z 2003 - procedura: zapłon i lub pracujący silnik / ręczny, klamra (do zwolnienia zamkniętego dachu). Inaczej dach nie ruszy (przy zamkniętej klamrze i spełnieniu pozostałych warunków można pozrywać cięgna).
Wszelkie odstępstwa od powyższego to przeróbki właściciela.

W moim 996 Carrera dach można było również składać w czasie jazdy do 50km/h jak i kluczykiem...

Aa, chyba faktycznie otwieranie dachu w czasie jazdy wprowadzili w 996 w trakcie produkcji. Mój - 2002 - tego nie miał.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Dach w 996 jest zupełnie inaczej sterowany niż w boxie. Jest do niego sterownik i hydraulika, zamki na silniczki i boczne klapki składane również elektrycznie. Dach ma liniowy czujnik położenia i wymaga do prawidłowej pracy funkcji kodowania która robi się komputerem.
W dachu są również poprowadzone przewody elektryczne które wyginają się razem ze składanym dachem i mogą być uszkodzone.

Pytałem tu już kiedyś ale nie dostałem odpowiedzi - może teraz ktoś z kolegów właścicieli cabrio przeczyta i się uda.
Czy często występują problemy z dachem i czy jest sens uczyć się ręcznego składania dachu. Mam 997 czytałem instrukcje i przyznam ze procedura ręcznego zamykania dachu jest trochę skomplikowana.

Witam, odświeżę temat żeby sprecyzować.
Jaka jest dokładna procedura działania /otwierania dachu w cabrio model 911 (996) 2001 rok 4s 320 km?

Tak jak koledzy napisali , musisz miec zaciagniety reczny zeby zamknac/otworzyc dach , chyba ze masz funkcje otwierania podczas jazdy do 50km/h oraz z kluczyka . Chyba ze cos masz nie tak jak trzeba to wtedy nalezy zrobic kalibracje dachu z pozycji komputera
Pozdr

Rozumiem, dziękuję bardzo pozdrawiam.


Dorzucę jedno pytanie. Czy w przypadku przedniej maski jest tak samo? Muszę mieć zaciągnięty ręczny itd?

Np kiedy mam rozładowany akumulator to wiadomo podpinam nową drugą baterię pod czerwony (przy bezpiecznikach) czarny minus w drzwi żeby zmasować. A co z kluczykami? w stacyjce? Ręczny zaciągnięty? coś jeszcze?

Dzień dobry wszystkim, jestem nowym użytkownikiem i forumowiczem więc proszę o wyrozumiałość. Chodź znalazłem podobny temat i nawet podpiąłem się do niego to nie uzyskałem żadnej odpowiedzi, stąd też całkowicie nowy wątek.

996 4 cabrio. Problem z dachem, działał bez zarzutu póki nie odkryłem że można go otwierać z kluczyka. Za pierwszym razem przerwało mi (chyba słaba bateria w pilocie) w połowie i później nawet ręcznie (z poziomu przycisków na desce) dach nie chciał się schować (do schowka czyli pozycja bez dachu) fizycznie wygląda jakby się zamknął (schował) ale po przyjrzeniu się widać że jedna z takich bocznych lotek( się nie poziomuje tylko jest w pozycji pionowej). Za pierwszym razem po kilku ręcznych (z poziomu kokpitu) się zresetował i działało przez kilka dni ale za drugim razem gdy próbowałem znowu (sic! z pilota) już nie. Wiec mam cabrio bez cabrio

Pytania są następujące czy to się komuś przytrafiło? czy może to mieć coś wspólnego z procesem otwierania z kluczyka który został przerwany? czy to zbieg okoliczności i raczej usterka mechaniczna, (np tej lotki).
Drugie pytanie czy macie jakiś pomysł kto w wawie może mi sprawnie i szybko pomóc? miałem w planach dzisiaj wyjechać na kilka dni na mazury... złośliwość rzeczy martwych.

z góry dziękuje b.

Jeżeli jeszcze nie pojechałeś, to zadzwoń jutro do Porschepana w Raszynie
i powiedz że chcesz podjechać tylko na kalibrację dachu. Może będzie
jakiś błąd, który powie co przerwało otwierania/zamykanie. Przy okazji
jakby był czas - można sprawdzić stan oleju w mechanizmie.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992