Akurat ja miałem z BMW bardzo podobną sytuację na początku roku. X na gwarancji trafił do serwisu z powodu awarii valveteonic (silnik N55). Naprawa miała trwać tydzień - od środy do środy jednak w piątek wyjeżdżałem do Francji na narty na więcej niż 15 dni. Od serwisu BMW dostałem auto zastępcze i usłyszałem: "proszę się niczym nie przejmować i miłego wypoczynku". Pomijam już fakt że zrobiłem 4 tyś km. Za nic nie płaciłem przy tym aucie zastępczym także jednak serwis serwisowi nie równy.

Czy ktoś wie na 100 % jak jest w PL z autem zastępczym mając gwarancję Porsche Assistance ?
Na pewno wiele osób już korzystało, proszę o inforamcję bo w dokumentach gwarancyjnych nic nie jest napisane .

W Porsche Katowice mówią 5 dni i to wszystko , nie rozumiem dlaczego skoro naprawa może trwać dłużej. Kasują ponad 10 000 PLN za dwuletnią gwarancję i auto zastępcze tylko na 5 dni !!

Na stronie Porsche
:http://porsche.pl/samochody-uzywane/porsche-approved/porsche-assistance/

jest wyraźnie napisane " Wynajęcie samochodu zastępczego segmentu premium na czas naprawy Twojego Porsche."

Uzupełniając mój wpis dodam, że PCP STRASZNIE marudzili że muszą wydawać duże pieniądze na pokrycie koszów wynajmu samochodu przy naprawach powyżej 5 dni.
Wykupywałem p. approved. Można było dołożyć z assistancem albo bez. Kupiłem bez bo mi powiedzieli, że asistanca mam w ubezpieczeniu auta /Porsche approved to też w sumie polisa ubezpieczeniowa z Allianza/. Fakt sprawdzony to to,że auto musi przyjechać na lawecie.Jest to warunek otrzymania auta zastępczego Tu jest problem przy awariach gdzie samochód jeździ. W BMW asistance- z własnego doświadczenia- też auto zastępcze dają przy przywiezieniu samochodu na lawecie. Jednym słowem- musi palić się czerwona lampka- znak sygnał, że auto unieruchomione

Ja dotąd nic się nie zmieniło. Wszyscy albo na urlopie, albo unikają tematu. Sam też mam teraz młyn i nie mam siły dokładniej tematu popychać.
Co do wpisu margin-a i tematu haka, itd. Samochód trafił do serwisu w środę. Mam w nim hak. Tym samochodem miałem w piątek zaciągnąć przyczepę na Camping. Oczywiście zastępczaka z Assistance Porsche z hakiem nie mieli. Więc urlop rodzinie spieprzyłem. Pomógł mi znajomy i zaciągnął przyczepę na miejsce, sam będąc już tam na urlopie ze swoją przyczepą. Naprawa trwała i trwała, zastępczaka mi odebrali, więc zgłosiłem, że mają po naprawie dostarczyć mój samochód w miejsce mojego pobytu z rodziną, na camping, żebym mógł wrócić swoim autem ze swoją przyczepą. A, że trwało to tak długo, to urlop się skończył i znów znajomy obrócił 2 razy i mi pomógł. Tak wyglądała sytuacja z hakiem, urlopem, Macanem itp. Porsche zepsute = urlop zepsuty.
W międzyczasie, eureka!!! Zadzwoniłem na assistance z polisy ubezpieczeniowej. Oczywiście żaden problem, żebym otrzymał samochód zastępczy na tak długo jak potrzeba. Tylko nie spełniałem jednego podstawowego warunku. Auto nie stało na drodze i nie był spełniony warunek holowania. Należało wypchnąć auto z serwisu Porsche Poznań na ulicę i zadzwonić, żeby je holowali do serwisu.
Nie wpadłem na to i podałem adres serwisu, a to był powód odmowy użyczenia samochodu. Dlatego, podobnie jak mój znajomy, będę serwisował swoje auto w Trójmieście, Katowicach lub Wrocławiu-(po Waszych sugestiach), przy okazji wypadów kilkudniowych. To akurat da się zaplanować.
Jak dla mnie to wszystko jest spowodowane brakiem konkurencji. Więcej serwisów Porsche.... i z Poznania ten serwis znika, umierając śmiercią naturalną. A tacy klienci jak ja, będą o to dbali, z pewnością.
Auto po naprawie jeździ bez zarzutu. Przy okazji informacja dla Was: przy testowaniu auta po naprawie, "Pan tester serwisowy" w deszczu, w Poznaniu około 9 rano potrafił przyspieszać do 160 km/h - wskazanie gps
Mają tam naprawdę "wybitnych speców"

(...) Jak dla mnie to wszystko jest spowodowane brakiem konkurencji. Więcej serwisów Porsche.... (...)




Też tak uważam.
Poza tym jest ok, skoro masz takich znajomych.

Tak jest w BMW nigdy się nie zawiodłem jest inaczej w ostatni czwartek zaprowadziłem żony Mini na przegląd gwarancyjny.Poinformowano nmie telefonicznie że niestety nie zdążą w czwartek oddać auta jest jakieś przesunięcie czasowe i przy okazji prawdopodobnie w pośpiechu mechanika został ukręcony odpowietrznik zacisku.Natychmiast zaproszono mnie po odbiór auta zastępczego.Oczywiście mogli się wykręcać bo klocki i tarcze wymieniałem w innym serwisie niby nieautoryzowanym ale bardzo solidnym i dużo tańszm bo gwarancja tego nie wymaga więc mogli szukać wymówek.Nic podobnego czkała na mnie 5 czysta pachnąca i oczywiście zostałem przeproszony za zaistniałą sytuację.Jednak można jak piszecie brak konkurencji.

Panowie robiłem raz przegląd w Porschepana Ale niestety z braku terminów zmieniłem na PCW. Świetny serwis wszystko wykonamy jak należy przyzwoite terminy i akceptowalne ceny. BMW również posiadam i moim skromnym zdaniem jakość serwisu Porsche jest odrobinę lepsza. Oba samochody naprawiam tylko w ASO wiec porównuje jeden do jednego.

Pozdrawiam,
Michał

Nie powinno tak być jak już wcześniej napisano, ale liczba samochodów zastępczych marki Porsche jest w PL ograniczona

Musiało być wiele czynników które sie nałożyły dlatego serwis nie podjął współpracy, nie usprawiedliwiam ich ale czasem tak jest.

Następnym razem prosze dzwonić napewno pomogę telefon 0048605909999.

Pozdrawiam
Piotr

Polecam Piotra! Ratował mnie nawet w Boże Narodzenie! Usługi z najwyższej półki!
Pzdr
Hubert

Dziękuje taka praca