Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w temacie? Nie mam o skuterach zielonego pojęcia, a ustrzelił mi sie w głowie taki projekt na zimę (tzn naprawa uszkodzonej „zabawki”).
Kupowal ktos kiedys utopiony lub uszkodzony skuter? Na youtube sa „magiczne filmiki” gdzie ludzie za 1 tys $ kupują na copart i reanimują. Biore poprawke na realizm youtube ale czy to faktycznie realne zeby cos sensownego za 1-2 tys usd (plus wszelkie koszty) kupic co nadaje sie do naprawy?

Ot taka zajawka powakacyjna

Jest taki kanał na YT gościa który właśnie zaczynał od motorówek a skończył na imporcie aut „Adam i motorówki”, wydaje mi się ze w starych odcinkach omawiał te zagadnienia. Jak chodzi o auta to jest wiarygodny w tym co opowiada ( ma tam co prawda drobne, trochę cebulowe przebłyski na które biorę poprawkę i ignoruje ) także tez powinen być wiarygodny z radami ze sprzętem wodnym, skoro od ich importu zaczynał.
Pzdr

_________________

981 GT4 Pikachu
997.1 4S Cabrio
958.2 Turbo
971 Pan Amur bieda edition,
718 2.0 "Spajder"

Faktycznie ogladalem kiedys taki kanal i byl wiarygodny. Dzieki bede szukal

Edit: niestety nie ma nic o skuterach

z tego co kojarzę to Tomek - bialykk pływa i ma skutery popytaj jego

_________________

Generalnie w uzywanych skuterach najcenniejszy jest silnik.
Jeśli na aukcji jest z uszkodzonym to naprawa wyjdzie samego silnika wyjdzie blisko wartości sprawnego skutera.
Kadłuby są dostępne używane i ja bym się chyba bał ostro pływać naprawianym po dobrym dzwonie (naprawde przy skokach, na fali potrafią być oddziaływać mocne siły)
Nie wiem czy pływałeś i na jakich jednostkach i czego oczekujesz od skutera.
Nie wiem czy jest jakikolwiek sens się bawić w import i naprawę kota w worku gdy w PL fajna, sprawna 215, super sprzęt na pierwszy kontakt z skijetem kupisz za mniej więcej 20k pln.

Taka drobna rada.
Jak nie chcemy wiecznie naprawiać to kupujemy nowe.

Ps.
Mam Rxp300RS do sprzedania z 2016 roku 44 mh.
Właśnie zamówiłem nowy na przyszły sezon 😉

_________________

Tomek
Fajne 911 i auto fryzjera.

www.autotechnika.info

Swietna rada do ktorej sam w wiekszosci przypadkow sie stosuję. Natomiast sa pewne obszary, np „zabawki” gdzie lubię naprawiać i poniekąd to jest w dużej mierze celem samym w sobie.

Pytanie czy jest realny nastepujacy scenariusz:
Kupię cos na copart za powiedzmy 1-2 tys usd. Sprowadzam, pewnie na miejscu wyjdzie juz 4tys usd. Naprawiam sam (bo lubie kręcic kluczem przy sprzętach). Bawie sie rok/dwa. Sprzedaję. Wychodzę w okolicy zera.
Realne czy utopia?

Ps.
Zajawka w duzej mierze stad ze nie moge sobie jakos wymyslic kolejnego auta na „projekt”. Juz nie mam kiedy jezdzic tymi co mam. A projektu potrzebuję bo taką mam odskocznię w zimowe wieczory. Stad olśniewająca mysl zeby projektem było coś innego.

Jak lubisz dłubać to kup sobie klasyczną motorówkę do renowacji typu Glastron, Riva lub polską kopię Rivy czyli SMK 75 (Łódź MO, metalowy kadłub) i będziesz mieć roboty na kilka sezonów

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Glastrona nie znalem, fajne te łodzie
Riva to nie moj pulap cenowy zeby się uczyć (pojecia o łodziach nie mam )
Smk 75 - prl'owskie gadzety to kompletnie nie moja bajka. Wszystko co bylo wtedy robione bylo do dupy juz na linii produkcyjnej. Stad PRLowskich zabawek nie tykam. Niech sobie leżą w muzeach, przestrzgając młode pokolenie

Poza tym mam 4 miejsca garażowe w domu, wszystkie zajete. Jednego daily ew wywale na zewnatrz ale na taka lodz to mysle ze znacznie wieksze zaplecze trzeba miec. Zostańmy na razie przy skuterze
Zwłasza że budżet tez chyba znacznie mniejszy a jak pisalm pojecia o tym nie mam, wiec ew wtopa tez mniejsza.

Po co z USA?
Tu masz na miejscu:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/skute ... er-xp-2001

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Silnik strugowodny to nie taki jak wszystkim się wydaje. Części absurdalnie drogie i koszt naprawy nieopłacalny. Za duże ryzyko.

Kumpel handluje łódkami i często przy silnikach grzebie i mówi że w przypadku skuterów wodnych najlepiej kupić sprawne i z jako taką historią..

O to mnie zaskoczyło, przykładałem na razie miarę jak do innych silnikow spalinowych. Musze sprawdzić ceny czesci.
Dzieki za podpowiedz

Mój brat też kiedyś wpadł na taki sam pomysł. Po dwóch tygodniach stracił motywacje i sprzedał dalej. Tobie życzę więcej cierpliwości!

Też na razie odpuściłem ze względów jak powyżej

Najtansze modele ma chyba sea doo, mozesz sobie sprawdzic gdzie sie zaczyna. Gdzie konczy to jak w przypadku kazdych zabawek: nigdzie