Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 30.09.2014, 11:07 

Dołączył: 3.04.2014
Posty: 24
Przepraszam za zawracanie głowy , ale ciągle mnie coś prześladuje.

Z poziomem oleju w skrzyni juz sobie poradziłem, alternator pójdzie do regeneracji.

Tylko , albo aż , to praca silnika.

Odebrałem go z warsztatu który naprawiał silnik- czyli tuleje itp.
Po uruchomieniu , pokazał błąd p0018. Zawiozłem , juz tym razem cały samochód, do warsztatu który robił silnik.

Po tygodniu odebrałem, po ustawieniu rozrządu, lecz po przyjeździe do domu silnik pracuje jak na filmiku:

http://youtu.be/YFgykV1uUKU

Po uruchomieniu , ma ok 600 o/min, i silnik pracuje gładko- w pewnej chwili, tak jakbym włączył klimę , czyli silnik dostaje jakieś obciążenie i zaczyna pracować mając ok 800. W tym momencie słychać taki delikatny stuk.

Czy to dalej jest źle ustawiony rozrząd?

Na razie nie pisze gdzie to robiłem, czekam na ich odpowiedż.

Pozdrawiam

Dariusz


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 30.09.2014, 14:31 

Dołączył: 28.12.2011
Posty: 747
Może trzeba do Irka na Osową się wybrać-bo to chyba w naszej okolicy najpewniejszy adres?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 28.12.2014, 15:50 

Dołączył: 3.04.2014
Posty: 24
Hej

Mam nie lada problem z moi autem, i mam prośbę co teraz powinienem zrobić?
Czy umówić się z rzeczoznawcą? Mam rachunek na naprawę, oraz potwierdzenie przelewu.

Ale od początku- , jakieś 5 miesięcy temu odebrałem silnik, od jednego z mechaników zajmujących się ( podobno) remontami silnika 4,5.
Sprawa wyglądała tak,że chciałem kupić 3 tłoki, gość akurat je miał, i tak wyszło że postanowiłem wysłać mu blok do zatulejowania, a póxniej doszliśmy do wniosku że wyślę mu resztę gratów, tak by złożył silnik sam, bo przecież się na tym zna, no i wtedy daje gwarancję.

Tej decyzji będę żałował do końca życia-brr...
Odebrałem silnik osobiście, nie znam się jak taki silnik powinien po remoncie wyglądać, ale ani nie był umyty, ani jak sie okazało porządnie wypłukany, bo po odpaleniu i wymianie oleju po ok 400 km, w filtrze była spora garść opiłków.
Silnik nie chodził jak należy- zadzwoniłem do gościa który składał silnik, i zapewniał mnie że na 1000 % wszystko jest ok.
Jednak nie było, bo , po pierwsze dzwigienki czujnika na wałku były pogięte, na kompie wyszło błąd czyjnika położenia wałka czyli przestawiony rozrząd.
Zadzwoniłem o gościa i ok, mam przyjechać , poprawią.
Zawiozłem auto-360 km z Gdyni.
Nie dało się tego ustawić w ciagu jednego dnia, więc zostawiłem go i po 4 dniach odebrałem.
Niby wszystko w porządku, jednak po powrocie do gdyni silnik pracuje tak:
http://youtu.be/YFgykV1uUKU

Od samego początku trochę pocił się, ale od jakiegoś czasu ciągle zostawia plamy olejowe - po prostu jakaś masakra.

Pisałem do gościa który silnik składał, że auto nadal jest niesprawne , i dostałem odpowiedź :
" Z mojej strony moge sie podjac tego silnika ale nie poczuwam sie zeby robic to wszystko w ramach gwarancji w takich dziwnych okolicznosciach. Mam wielkie watpliwosci do osoby ktora ten silnik wkladala. Mam nadzieje ze to rozumiesz... postaw sie w mojej sytuacji."

Na razie nie piszę gdzie i u kogo to robiłem, zobaczymy jak się sprawa potoczy.

Od remontu, zona przejechała ok 2 tyś km, ja nie mam serca nim jeździć bo krew mnie zalewa, jak słyszę prace silnika.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 28.12.2014, 17:27 

Dołączył: 11.02.2011
Posty: 372
to nie ma nic wspólnego że ktoś wkładał silnik.Dzwięki pochodzą z środka.Potrzebna będzie ekspertyza rzeczoznawcy a do tego trzeba silnik rozłożyć i stwierdzić co klepie .Zrobić dokumentację i iść do sądu.Zdaje się że panewka.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 29.12.2014, 13:32 

Dołączył: 3.04.2014
Posty: 24
Umówiłem się na wizytę , po nowym roku, w warsztacie który zajmuje się Porsche - prawdopodobnie wyciągamy silnik ponownie i wezwę rzeczoznawcę.
Kuźwa, a miało być tak pieknie...

Dobrze, że mam inne zabawki :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 29.12.2014, 13:43 

Dołączył: 28.12.2011
Posty: 747
Dziwię się że nie skorzystałeś z Irka na Osowej bo w naszej okolicy to jeden z tych "pewnych" adresów. Może warto z autem do niego podjechać bo facet ma na prawde dużą wiedzę i może pomóc. Trzymam kciuki i dawaj znać jak syt się rozwija. Powodzenia! Maciej


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 29.12.2014, 18:53 
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 1565
Lokalizacja: Kraków
Nr klubowicza: 078
Zdradź, gdzie robiłeś silnik...




_________________

Piotrek
944 '86 3.0 wydmucha
996.2 C4 cabrio '02
997 TT '06
Cayenne Diesel S '14
Macan GTS '16

ex: 944 S2 '89


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 30.12.2014, 0:18 

Dołączył: 1.03.2008
Posty: 1391
Stawiam na Kalisz.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 30.12.2014, 10:11 
Klubowicz

Dołączył: 15.08.2007
Posty: 2915
współczuje ... koniecznie ekspertyza oraz poproś aby mechanik podał namiary na swojego ubezpieczyciela aby otrzymał zgłoszenie bo koniec końców to z nim się będziesz kopać :(


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 31.12.2014, 12:03 

Dołączył: 14.01.2010
Posty: 264
Lokalizacja: Katowice
Nr klubowicza: 221
Powinieneś rozbierać silnik z rzeczoznawcą…
...tak też zrób by nikt nie zakwestionował czy to aby ten silnik i części.




_________________

AUTO-DUSZA specjalizacja PORSCHE


rafi.d@porscheclub.pl


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 2.01.2015, 10:27 

Dołączył: 3.04.2014
Posty: 24
W tej chwili czekam na odpowiedź od osoby która silnik remontowała.
Jeśli nie "podniesie rękawicy " to zaczynam procedurę.

Wstępnie umówiłem się w Kaliszu, na rozebranie silnika i ocenę rzeczoznawcy.

Ja jestem naprawdę wyluzowany i mogę zrozumień że coś nie poszło, i jest jak jest, ale to nie jest zabawka z allegro za 50 zł, gdzie można machnąć ręką, tylko naprawa za ponad 10 k


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 2.01.2015, 17:25 

Dołączył: 1.03.2008
Posty: 1391
Mogą być problemy i jeśli pierwszy mechanik nie poczuje się do tematu to sprawa znajdzie finał w sadzie - i juz zbierałbym dokumenty.
Przechodzilem już takie tematy naprawy po kimś i teraz musze się wozic po sądach w roli świadka mimo udziału rzeczoznawców itp.
Sprawe utrudnia fakt, ze jeden mechanik naprawiał silnik a drugi montował - wina może leżeć po każdej ze stron (jeden mógł zle wyremontować a drugi np. uruchomić silnik bez oleju czy wody) i każda będzie się starała zepchnąć wine na drugą stronę - może być ciężko.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum