Twój styl jazdy (dynamika i korki) definiują ile spalasz benzyny i oleju. Jak jeżdżę po Warszawie lub jak ostatnio stałem 4 godz. w korki na Katowickiej to pale 17-19 litr. i litr oleju Motul 5 w 40 na 1000 km. Jak jechałem na wakacje do Danii (4000km ale nie przekraczałem 200 i bez ostrej zabawy turbin) to przeciętne z na te 4000km było 10l na 100 km i 1 mniej nisz 1 litr oleju.

Po przejechaniu 400km ostatnio musialem dolac prawie litr oleju! to chyba gruba przesada??? Dodam tylko ze wcale ostro nie jezdzilem, mam srednie spalanie 15,5 l / 100

[admin: usunięto]

Bardzo mnie to zaniepokoiło! Kupilem auto tydzien temu i w takim razie mam zamiar go zwrocic sprzedawcy. Jak znam zycie nie bedzie chcial oddac pieniedzy i bedzie udawac ze nic o tym nie wiedzial. Macie jakies doswiadczenie w takich sytuacjach?

najpierw sprawdz auto u specjalistow, potem pogadaj ze sprzedawca ... nie ma co robic zamieszania na zapas.

Odgrzebuje temat. Kupiłem używanego Cayenne V6, 3.6L, 2017r, 75tys nalotu. Po przejechaniu 900km musiałem dolać 1 litr oleju.
Czytam na forum, że 1.5L/1tys to norma z instrukcji. Pytanie czy bardzo się martwić, jak sprawdzić, czy uderzać do sprzedającego?
Jazda na trasie w weekendy i głównie w mieście na krótkich odcinkach (czyli nie dogrzewa się).

To taka norma wymyślona, w rzeczywistości litr na 1000km to całkiem niemało.
Pytanie tylko czy sprawdzałeś poziom przed tymi 900km, może było po prostu mało?

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

300 czy 420KM?

Dołączę do wątku, bo wydaje mi się, że kolegi V6, trochę tego oleju pali za dużo. A jaki dokładnie motor kolega posiada? 300, 420 czy 440KM?

Znajomy posiada Cayenne, także z 2017 z silnikiem 440KM, i on twierdzi, że dolewa oleju raz na 1500-2000km. A przebieg ma generalnie autostradowy, bo pracuje za granicą i dużo podróżuje. Ma także ciężką nogę do jazdy, co czasem relacjonuje makabrycznymi kwotami mandatów.

U mnie: Cayenne S z 2008r, V8 wersja 385KM, kupiony od pierwszego właściciela 5 lat temu, z nalotem 200k km. Dolewam regularnie około 1l na 1000-1200km, więc nieźle jak na staruszka. Nic nie kopci, komora silnika i sam silnik bez wycieków. Generalnie miasto, raz w tygodniu trasa autostradą około 100km w obie strony.

Silnik 300KM

Faktycznie przy zakupie był ostatni zielony kwadracik przed minimum.
Czyli po 900km ubył ten jeden poziom i wskoczyło na żółte.
Dolałem 1L i wskoczył max.

Z tego co czytam to faktycznie dolewacie olej, dla mnie trochę nie do pomyślenia przy aucie tej klasy
Mam Fiata, robie 15-20tys i ani kropli nie leję.
Mam 2 klasyki z lat 60 V8 i czasem zdarza mi się dolać...