Hej,

szukam swojego pierwszego Boxa. musi być "S" i koniecznie z ręczną skrzynią - jakieś wymagania muszą być


Interesuje mnie na dziś jeden egzemplarz:
http://allegro.pl/porsche-boxster-s-3-2 ... 79844.html

Klubowy? Ktoś zna, oglądał, coś słyszał? Może jakieś uwagi doświadczonych klubowiczach po oględzinach aukcji.

Samochód najprawdopodobniej będę w tym tygodniu jechać oglądać, ale szkoda byłoby jechać na darmo. Cudów się nie spodziewam, 15 letni samochód sportowy w cenie Skody już sam w sobie brzmi "ryzykownie", szczególnie jeśli jest to Porsche...ale szukam swojej igiełki!

Tapicerka wygląda jakby przebieg był x2 albo x3.. Jeżeli nie jest udokumentowany masą kwitów to bym w życiu w niego nie uwierzył, sportsitze wyglądają tragicznie (jak na 92tys)

Jestem po oględzinach.
Odpuszczam temat.

Wnętrze faktycznie nie wygląda na 92tys. Dokumentacji nie widzialem. Miernik lakieru praktycznie na całym aucie pokazał ok. 500um. Ślady demontażu błotników.

Niestety nie tego szukalem.

A czego oczekujesz od 15-20 letniego wnętrza? Po takim czasie jeśli nie było dbane regularnie o skórę, to i po połowie tego przebiegu będzie powycierana i poprostu brzydka. Szczególnie jak auto używane na krótkich odcinkach i wsiadane/wysiadane często. U mnie po 115kkm boczki też poprzecierane i pod tylkiem wysiedziane bardzo.
A jak reszta auta, czy pod błotniki, zagladales? Odginałeś koce w bagażniku i patrzyłeś czy wanna w oryginale i nie tknieta? Z tyłu można łatwo poodginac dywany i sprawdzić co było robione. W ostateczności nawet żeby cześć dywanów odpiac musisz wytargac kołki, jak ktoś oponuje ty juz jesteś mocno zdecydowany na auto to zawsze można kupić nowe i zamocować jak fabryka po ogledzinach. Podlaczales do kompa go? Przebieg i czas pracy motoru można zweryfikować, do tego czy obroty nie były przekrecone, odchylenie rozrządu.
Bo to że cała buda była lakierowana to mnie jakoś nie dziwi w 15letnim aucie, mogła być bo ktoś miał kaprys, a mogła być bo ktoś miał dzwona. Sam lokalem na tego boxa (tylko na ogłoszeniu) i dla mnie właśnie wydaje się dość zdrowym egzemplarzem na tle tego co leży na aukcjach.
Te auta to już nie będą igielki, I licz się że na wydanych 50 koła się nie skończy. Ja kupiłem auto od znajomego, wiedzialem co jest do zrobienia a i tak dołożyłem już grubo ponad 10kpln. A jeszcze za chwilę dach do uszycia, prace lakiernicze, komplet opon, w perspektywie roku, dwóch zrzucenie silnika na rozrząd i uszczelnienie. W sumie może w 20k-25k się zamknę.
No i nie zapominając o tym że z tyłu głowy trzeba mieć potencjalna awarię silnika powodujaca koszty 15-20plus, takie też się zdarzają, nie często ale nawet ostatnio widziałem boxa z przekreconymi panewkami.

jak właściciel jest w stanie udowodnić ten przebieg odpowiednimi kwitami to oczywiście może sobie mieć nawet zniszczone fotele przy 92 tys bo się bawił papierem ściernym w środku. Jak nie ma kwita no to sorry, podobnie z lakierowaniem "widzimisie"..

Hej,

@Wolf, że wszystkim co napisałeś się zgadzam. Mam też jakieś obycie z samochodami i po prostu ten mi nie przypasowal.

Jechałem go oglądać jako "bezwypadkowy", a jednak naprawy były (500um to więcej niż 2 warstwa.)

Zużyte wnętrze jeśli faktycznie przebieg prawdziwy świadczyć może o niechlujstwie właściciela co ma znaczenie też dla całego stanu auta.

Dach zamykał się dość głośno. Szyba mimo że rocznikowi powinna być plecy. Tylnie światła nieoryginalne.

Zapaliła mi się czerwona lampka. Sama aukcja na allegro i zdjęcia wyglądają na ”specjaliste".


Dla porównania oglądałem też srebrne 987 z Katowic i Arbuza oba wyglądały dużo świeżej (arbuz mimo większego przebiegu i starszego rocznika).

PS: czarny po dokładnym sprawdzeniu może okazać się jednak wartym uwagi, jednak ja odpuscilen.

Pozdrawiam!

No tak to właśnie jest, dlatego unikam kupowania aut w pl, najezdzisz się a i tak ciężko coś znaleźć...

I to jest wlasnie kupowanie po Polsku. Wszyscy chca igle za male pieniadze a jak ktos chce godnie za samochod to wtedy jest larum ze wariat

Teraz jest taki moment ze trzeba kupic boxstera bo zaraz sie zrobi na niego moda bo youngtimer itp. Teraz bite 911 z lat 70-80 mozna kupic dobrze naprawic odrestaurowac na koncu pomalowac i ludzie sie zachwycaja ze igielka.. z boxem tez tak mozna tylko jeszcze nie ta wartosc samochodu. Jeszcze kilka lat.. za 2-3 lata to pewnie cen ponizej 50tys sie nie znajdzie za zwyklego 2,5.. ja bym nie wydziwial bo jak rynek polski sie wyrowna z niemieckim to juz bedzie za pozno..