Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 31.12.2011, 0:04 

Dołączył: 24.10.2011
Posty: 22
Jeszcze dokładnie nie wiadomo. W serwisie dokładnie nie potrafili powiedzieć. Może popychacz, może panewka pomiędzy korbowodem, a tłokiem, może panewka na wale :cry:
Ostatecznie auto pojechało do specjalisty i wczoraj wieczorem wylądowało na podnośniku. Na pewno nie jest to wydech i niestety popychacz też nie.
Najprawdopodobniej coś z tłokiem. Plus taki, że jeżeli jest to przytarcie tłoka (szóstego) to nie trzeba wyjmować silnika. Jutro powinienem wiedzieć co i jak i ile to będzie kosztować. Być może w aucie było za mało oleju (trochę poniżej połowy) jazda z maksymalną prędkością na łuku zrobiła resztę. Jutro będzie diagnoza :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 31.12.2011, 4:52 

Dołączył: 28.05.2009
Posty: 376
Jak to nie trzeba wyjmować?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 31.12.2011, 13:05 

Dołączył: 24.10.2011
Posty: 22
Tak stwierdzili w serwisie. No chyba, że ich źle zrozumiałem...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 31.12.2011, 13:37 

Dołączył: 1.03.2008
Posty: 1391
Moze chodzilo im o to ze jesli to tlok to juz nie ma po co wyjmowac...
Mysle, ze trzeba bedzie szukac motoru...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 31.12.2011, 14:52 

Dołączył: 11.07.2011
Posty: 1537
silniki tanieją to panowie damy radę :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 31.12.2011, 20:17 

Dołączył: 24.10.2011
Posty: 22
Trochę mi szkoda tego silnika. Jeżeli to będzie tylko tłok to chyba zdecyduję się na naprawę :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 10.02.2013, 16:23 

Dołączył: 4.02.2013
Posty: 27
Jako ze sam poszukuje prosiaka i co chwile czytam na forum że silnik 3.4 padł to bardzo interesuje mnie jak skończyła się ta historia. jaki przebieg miało auto co padło i ile kosztowało naprawienie.
Niby boxstery też miały silniki z ta przypadloscia a jakoś nie widzę postow że silnik padł. Jak tak dalej pójdzie zostane przy szukaniu boxstera :/


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 10.02.2013, 18:26 

Dołączył: 28.02.2012
Posty: 228
na pewno jest to dźwięk pochodzący z tłoka ? miałem coś takiego spowodowane ''kończącą się" pompą wody :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 21.02.2013, 18:30 

Dołączył: 1.03.2008
Posty: 1391
Cos juz wiadomo?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 7.03.2013, 12:32 

Dołączył: 24.10.2011
Posty: 22
tak wiadomo.
Był to zatarty tłok :(
Ciężko stwierdzić co było tak do końca przyczyną. Prawdopodobnie nadziałem się na minę, która drogo mnie kosztowała.
Generalnie trochę roboty było.
Szukałem bloku do wymiany jednak to co udało się znaleźć było w kiepskim stanie. Ostatecznie zdecydowałem się na remont mojego bloku (przynajmniej wiem co mam). Wymienione zostały wszystkie tuleje.
Teraz chodzi super. Remont zrobił warszatat Auto-Dusza. Daje na to gwarancje, więc auto powinno jeździć 8)
Koszty naprawy w sumie przekroczyły 20 tys. zł.
A najgorsze jest to, że z przyczyn osobistych będę musiał się wkrótce pożegnać z autem i szukać czegoś większego :wink:
No, ale póki co śmigam :D


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 7.03.2013, 15:42 

Dołączył: 30.12.2012
Posty: 102
Kiedys w latach 90-tych miałem Nissana 300 ZX twin turbo , potem ...... 350 Z . Miałem i mam nadal znajomych którzy na prawdę katowali swoje Nissany GTR-y i 350Z i .................nic, kompletnie nic.
Teraz czytam Wasze posty na temat Porsche i powiem szczerze że troszke mnie to przeraża. Moja poprzednia Carrera 997 była po wymianie silnika ( na gwarancji) jak co druga zresztą . Nie wiem co o tym myśleć .


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 7.03.2013, 17:14 

Dołączył: 28.02.2012
Posty: 228
Marek 991 napisał(a):
Moja poprzednia Carrera 997 była po wymianie silnika ( na gwarancji) jak co druga zresztą . Nie wiem co o tym myśleć .


odpowiem: trzeba potrafić obchodzić się z samochodami Porsche, jeśli ktoś nie trzyma się odpowiednich zasad, silniki padają :)

kwinto77 trafiłeś do odpowiedniego serwisu, dbaj o silnik, póki jest w Twoich rękach :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 7.03.2013, 20:18 

Dołączył: 1.03.2008
Posty: 1391
patrico napisał(a):
Marek 991 napisał(a):
Moja poprzednia Carrera 997 była po wymianie silnika ( na gwarancji) jak co druga zresztą . Nie wiem co o tym myśleć .


odpowiem: trzeba potrafić obchodzić się z samochodami Porsche, jeśli ktoś nie trzyma się odpowiednich zasad, silniki padają :)


Nie zgodze sie... Obchodzenie sie z silnikiem nie zmienia faktu, ze maja one ewidentne wady konstrukcyjne (np za cienkie scianki cylindrow, zle rozmiary panewek, bledy w ukladach tlokowo-korbowych itd)
Dobre, wieczne,pancerne silniki porsche (poza pewnymi bublami) skonczyly sie w latach dziewiecdziesiatych. Oszczednosci, srubowanie osiagow, projektowanie silnikow bez zapasowych marginesow.
Owszem - katowanie na zimno mozna zaliczyc do zlego obchodzenia sie z silnikiem. Co jeszcze?
Wymiany oleju, filtrow, itp raczej wlaciciele prosiakow robia na czas.
No nie powiecie mi ze silniki cayenna, 3.4 w 911 czy ostatnie jednostki w 911 sa super udane i to wlasciciele je zabijają...
Wplyw na padanie silnkow moze tez miec fakt wydluzania obslugi serwisowej do absurdalnych wartosci (bo koszta) czy tez nie podawanie w instrukcjach koniecznych przebiegow przy ktorych nalezy sprawdzic w silniku chociazby slizgi napinajace lancuchy rozrzadu...
Rowniez w latach dziewiecdziesiatych firma wycofala sie z technologii by silniki byly naprawialne. Nie ma niczego nadwymiarowego, tlokow, mimo ze blok jest zrobiony w technologii umozliwiajacej zrobienie nadwymiaru. Oszczednosci? Jednorazówka?
Wiem, ze strasznie negatywna jest ta wypowiedz ale to tylko fakty zebrane razem. Mi jako mechanikowi ręce opadają....

EDIT:
Nie zmienia to faktu, ze Porsche jest jedyną, najlepszą i ukochaną dla mnie marką. Nawet nie biorę pod uwage niczego innego przy rozwazaniu zakupu auta. Ale to co się obserwuje w motoryzacji od kilku/nastu lat to jest dramat... Biorąc pod uwagę postep i technologię mozna wyprodukować calkowicie niezawodne, solidne auto ktore bedzie sluzylo latami. Tylko po co...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 7.03.2013, 23:37 

Dołączył: 24.10.2011
Posty: 22
Coś w tym co napisałeś jest.
Ja też jak zacząłem się wdrażać w "nowe" modele porsche to nie wygląda to wesoło :? silniki padają jak muchy. Z resztą z tego co wyczytałem to ta marka wcale taka niezawodna nie była. Dotyczy to też starszych modeli. Firma miała bardzo dobry marketing i sprytnie ukrywali różne usterki swoich aut (na zasadzie: łabędzie też zdradzają, ale mają o wiele lepszy PR niż króliki :wink: ). W dobie internetu już się tak nie da i wady zaczęły docierać do szerszego grona :D
Po moich doświadczeniach mogę powiedzieć jedno, że jak chcesz sprawdzić silnik w prosiaku to trzeba go bujnąć na pustej autostradzie na maksa na ostatnim biegu. Jak dojdzie do końca i przeżyje to spoko, można brać. Maksymalne obroty na niższych biegach mniej go bolą (oczywiście jak się nie przesadzi :D )


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 8.03.2013, 0:08 
Avatar użytkownika

Dołączył: 18.01.2012
Posty: 1630
Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
Jestem tu od roku czy dwóch i potwierdzam to co pisze Michał - nigdzie nie naczytałem się tyle o wymianie silników...
Szczerze mówiąc jestem zaskoczony skalą tego zjawiska.
Jestem także zaskoczony... brakiem możliwości naprawiania silników. Rozmawialiśmy kiedyś o tym w warsztacie Michała, jest to dla mnie kompletnie niezrozumiałe...
Nie do końca mnie przekonuje argument kosztów. Porsche to drogie zabawki, producent ma jedną z największych marż po sprzedażowych wśród producentów aut na świecie, skąd więc ten pomysł ? Ja wiem, że tańsze silniki pozwalają jeszcze więcej zarabiać, ale czy tylko po to to wymyślili ???


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 22.04.2013, 20:27 

Dołączył: 18.10.2012
Posty: 33
Cytuj:
Był to zatarty tłok
Ciężko stwierdzić co było tak do końca przyczyną.


Przyczyna byla zatkana albo zle dzialajaca dysza olejowa ktora jest odpowiedzialna za spryskiwanie cylindra....

Umnie jedna byla otwarta caly czas i co skutkowalo ze nie rozpylala dobrze oleju tylko sie lal ale naszczesnie nie doszlo do uszkodzenia niczego...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum