Hej! To mój pierwszy post, mam nadzieję że zostanę tu na dłużej.

Zastanawiam się nad kupnem auta, przejrzałem kilka interesujących mnie modeli ale że lubię 'rozmach', jak i duże auta zainteresowałem się właśnie Cayenne. Jako że budżet jest okrojony jak na taką markę, bo wynosi raptem max.35 tys. zastanawiam się nad kupnem Cayenne z początku produkcji i tu pojawia się pytanie: czy warto?

Na co warto zwracać uwagę przy kupnie? Jak jest z awaryjnością tego auta? Czy koszta eksploatacji są wysokie (w skali roku, wymiany, naprawy eksploatacyjne)? Spalanie przy normalnej jeździe dom-zakupy-praca? Czy jeśli mam możliwość zakupu solidnej ropy bez biododatków w hurcie bardziej opłaca się diesel czy benzyna+gaz?

Proszę Was abyście mnie pokierowali przez tą krętą drogę, bo niespecjalnie się w tym odnajduję, pozdrawiam

Witaj. Za 35 niestety obawiam się, że dostaniesz bardzo kiepski egzemplarz, a przynajmniej wymagający solidnego pakietu startowego. Co do paliwa to diesel pojawił się dużo później, więc w ogóle nie wchodzi w grę. Szczerze mówiąc to z taką kasą raczej bym się w Cayenne nie pakował. Nie żebym Cię chciał zrazić do marki.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Przeglądając oferty w internecie widziałem właśnie egzemplarze mieszczące się w moim budżecie lecz właśnie miałem pewne obawy co do nich, nawet jeśli w opisie sprzedawca zachwalał to auto. Że tak powiem, jaki budżet jest sensowny dla tego modelu by po prostu wsiąść i się nie martwić? Powiem szczerze że dla tego modelu byłbym w stanie wstrzymać się na długo : )

Witaj,

Spróbuj może się udać, ale jeśli wydasz na auto 35k to miej w pogotowiu kolejne 20k.
Jeśli nie masz tych 20k a 35k to Twoje ostatnie pieniądze to sobie odpuść.
Pozdrawiam i powodzenia.

Osobiście nie pakowałbym się w Cayenna mając niewielki budzet - za 35k. dostaniesz zajechany egzemplarz z początku produkcjii.
Moim zdaniem to sporo za mało na porządnego (czyt. bezproblemowego) Kajtka.

Trzeba szukac okazji.. Mozesz zrobic tak jak ja. Ogladnalem/pojezdzilem najpierw najtanszym (znalazlem za 29) potem najdrozszym i juz wiedzialem co chce i czego szukam.. Sam zobaczysz roznice miedzy zadbanym a zajezdzonym egzemplarzem.. Potem juz sam sobie odpowiesz na swoje pytanie


Sent from my iPhone using Tapatalk

Witam. Dokładnie tak jak pisali poprzednicy przy zakupie za 35 tys. trzeba być przygotowanym na spore wydatki. Kupując tanią sztukę może się szybko okazać że jest tania tylko na początku a jak przyjdzie do użytkowania to możesz się rozczarować.

Wszyscy koledzy radzą dobrze... za 35 k to kupujesz kajaka do remontu, z pokaźnym przebiegiem (no chyba że kręcony i wtedy tylko na liczniku mało...)
Moim zdaniem od 50 k należy zacząć szukać "dobrego egzemplarza" i dodatkowo przygotować pakiet startowy bo na pewno będzie coś do zrobienia...
Niestety nikt Ci nie sprzeda tanio samochodu doinwestowanego.
Jeżeli nie przeszkadza Ci inna marka to w tych pieniążkach można poszukać np. Touarega, choć dobry egzemplarz też pewnie będzie trzymał cenę.