Hej.
W moich 911 coś zżera prąd podczas postoju.
Modele to G-Model oraz 964.
Obie posiadają nowe aku Bosch (specyfikacji aku teraz nie pamiętam).
Tak czy owak po około 3-4 tygodniach postoju w garażu (aktualnie temperatura 12-13 stopni) niestety są rozładowane na tyle, że jakiś prąd jest (zegarki chodzą), ale auto już nie odpala.

Czy to jest coś normalnego, czy może nie?
Ewentualnie polecacie jakieś urządzenie, które stale by podtrzymywało prad, czy lepiej wypinać jedną klemę?

pozdrawiam,
Dawid

ja mam cały czas podpięte pod ctek - w zestawie końcówka przykręcana do aku końcówka z gniazdem

Alarm + radio = rozładowany akumulator (po ok. 1,5 miesiąca w 986, w którym mam b. duży akumulator).

Rozwiązanie to jak napisał Chris:
- podpięcie na stałe pod CTEK'a
albo
- ściąganie klemy (reset zegarka i radia nie jest zbyt dużym kłopotem)

PS. Możesz jeszcze pomierzyć tzw. prąd spoczynkowy po zamknięciu auta i sprawdzić ile ten samochód tego prądu faktycznie żre... Nie powinien dużo...

zamiast ściągania klemy można zamontować wyłącznik aku - mam tak w 930 cabrio

Warto też sprawdzić czy w aucie nie ma pamiątek po poprzednich właścicielach. Ja u siebie znalazłem ukryty nadajnik GPS

Dzięki!
Zastanawiam się jeszcze nad czymś w rodzaju hebla do odłączania akumulatora z kabiny. Tylko czy są takie, aby nie były inwazyjne w auto? (wiercenie dziur etc)

A czy nie można klasycznie zmierzyć multimetrem pobór na akumulatorze, a potem po kolei odpinać bezpieczniki żeby zlokalizować co pobiera prąd?

Kup Cetek-a podłącz i będzie po sprawie.
To całkiem normalny że rozładowuje Ci akumulator, przy tak długich postojach.
Mam kilka samochodów do kochania, jeżdżę nimi sporadycznie i każdy jest podpięty pod Cetek-a