Czy ktoś mógł by stwierdzić na oko co mogło się stać
W sobotę postanowiłem że na wszystkich świętych umyje samochód wszytko było ok, po myciu wsiadam żeby odstawić samochód a on jak by nie miał benzyny ale tankowałem dosłownie pare godzin temu oglądałem z każdej strony nigdzie wycieków nie ma, na wszelki wypadek pojechałem na stacje kupiłem trochę benzyny przyjechałem i dolałem ale dalej nic, silnik kręci ale nie odpala, pompa paliwa słychać że działa wszystkie płyny są ale odpalić nie chce, śmierdzi tylko strasznie benzyną, próbowaliśmy z "po pychu" odpalić ze znajomymi ale dalej nic

Przewody zamokly? A przez to ze nie chcial odpalic mogles zalac silnik.
Wykrec swiece, zobacz czy nie zalales silnika, sprawdz tez iskre. Obstawiam ze do dzisiaj juz wyscho i powinienes ja miec.

Sprawdzałem wczoraj w nocy, niby nigdzie iskry nie ma nie przeskakuje, ale dalej nic kręci ale nie odpala

Mam nieodparte wrażenie, że nie do końca taką iskrę miał na myśli Wampir. Raczej nie chodziło mu o iskrę w charakterze przebicia a o iskrę na elektrodach świecy. Więc niewykluczone, że znów zalałeś auto. Wykręć świece, sprawdź czy nie ma mostków między elektrodami, sprawdź czy dają iskrę. A najlepiej daj mu ze dwa dni żeby odparowały resztki benzyny z cylindrów i dopiero próbuj odpalać.

Ok tak zrobię proszę w takim wypadku nie usuwać tego posta

Niestety zgon nastąpił 31.10.2009 o godzinie 15:43 dziękuje wszystkim za miłą atmosferę, jednak uszło życie z mojego 944, rozsypał się rozrząd. Jedyne co mnie podnosi lekko na duchu to to że trafił w dobre miejsce
R.I.P.

Nie przesadzasz troche? Rozsypany silnik nie oznacza ze 944 musi na zlom trafic. To jest do odratowania.

Fakt. Czemu po prostu nie pomyślisz o remoncie/wymianie silnika? Dlaczego od razu go skazujesz?

1) Tam na złom od razu, napisałem że trafił w lepsze miejsce
2) Nawet jak bym nie sprzedał nie stać mnie by było na remont
3) Już nie miałem siły cały czas coś się działo
4) Zamierzam szukać jakiejś S2 w dobrym stanie jak się tylko odkuje
5) Niedługo mam ślub więc muszę na to odkładać
6) Moja przygoda z Porsche się jeszcze nie skończyła zakończył się tylko pierwszy rozdział

auto dołączyło do moich zbiorów i dostanie nowe życie

No tak, tego sie moznabylo spodziewac

Doktor Porsz pomoże

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

już mam do niego nowe serce ,z tym że zwykłe 2.5 a 16vktóre siedziało w aucie bedzie zrobione i na sprzedaż

porsz myslalem ze zaczniesz robic miejsce na placu a ty kupujesz kolejne

a ile za takie 16V przed robotą?

rzuć propozycję za 2...3...dni już bedzie odpalony i do obsłuchania w samochodzie , a żeby było śmieszniej trafiłem jeszcze jednego z 86 roku trochę marny ale na fuchsach 16" i klamki z napisami ,i to chyba w nim najcenniejsze

tylko Porsz potrafi dla klamek kupic cale auto
choc kiedys Mr Nemo kupil samochod dla targi i deski rozdzielczej

wariaci

I kto to mowi?

BTW, mi juz tez po glowie chodzil zakup 944 z nowa tylna szyba i fotelami sport zeby to dopasc i przelozyc do swojego

A czym się różni nowa szyba od starej?
Spoiler przecież już masz

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Qbak: bo do tego spoilera jest potrzebna nowa szyba - ma inne mocowania na spoiler A myslalem o tym przed zakupem. Chociaz jakby mi druga wpadla w rece to z checia przygarne, bo ta jest lekko zagieta czego nie zauwazylem przy kupnie