podaj maila to Ci wyśle foto + film

Arekk,

Napisałem powyżej, że mam problem z wypięciem jednej małej wtyczki.
Lampe bez problemu wyjąłem (kluczem - korbką), z trochę większymi problemami ją ponownie zamontowałem.
Chciałem ją wyjąć w całości na zewnątrz, ale nie wiem jak wypiąć ostatnią małą wtyczkę. Wisi na kablach.

Doniu,

Mój namiar masz poleciał na priv.

Pozdrawiam,
Rafał

poszło:)

No i jest tak. Wyjąłem lewą lampę i udało mi się w końcu odpiąć wtyczkę tak, że całą lampę miałem w łapie. Czyli w porządku.
Później zabrałem się za drugą, ale tu nie udało mi się wyjąć ostatniej wtyczki, chyba nie była nigdy wypinana...
No nic, w końcu wsadziłem tam rękę i wyjąłem żarówkę światła pozycyjnego - bo... w tym wszystkim chodziło o zmianę żarówki świateł postojowych na taką właściwą - H6W. Z jednej strony była właściwa, a z drugiej jakieś niepasujące bździdło wsadzone przez poprzedniego właściciela. Obie bardzo nierówno świeciły, co mnie lekuchno wkurzało.
Niestety teraz za cholere nie jestem w stanie zapiąć z powrotem reflektorów tą super hiper blokadą. Kto to wymyślił, co za beznadziejny system... !!!
Już przewertowałem instrukcję obsługi, będę jeszcze walczył, mam nadzieję, że w końcu mi się uda...

R

Drodzy,

Podpowiedzcie co robić, bo nie mogę tego poskładać. Nie jestem w stanie zapiąć tych cholernych blokad. Klucz się obraca na śrubach (przeskakuje).
Walczyłem z tym wczoraj z godzinę, próbowałem dociskać lampy, w końcu się poddałem. Teraz nie mogę nawet wyjechać z garażu, bo przy ostrzejszym hamowaniu lampy wyprzedzą mój samochód...

Czy ktoś z Was miał z tym problem ? Może macie jakieś wskazówki ? Dodam, że manual nie pomaga... Zastanawiam się nad poszukaniem jakiegoś ciaśniejszego klucza...

Jakby nie można było zrobić zwykłej śruby wkręcanej z boku

R

Doniu,

Ale Pan z tego filmu nie pokazał jak zapinał tą lampę, pewnie zdrowo się napocił przy tym kluczyku...

Problem rozwiązany. Pojechałem do sklepu, kupiłem dwie nasadki, pasowała standardowa rozmiaru 5. Odchyliłem wykładzinę, lekko docisnąłem lampę i życie stało się znów piękne. Druga lampa - to samo. Kilka sekund roboty...
Po prostu miałem obrobiony klucz !

Tak więc gdyby ktoś z Was miał z tym problem, uwzględnijcie jakość klucza, który jest chyba zbyt miekki i się wyrabia.

I nic mi tam nie pękło ani się nie ułamało, jak sugerował miły Pan z pewnego ASO

Doniu - znów pomagasz. Jak mogę pomóc Tobie ?

Pozdrawiam,
Rafał