No i jest tak. Wyjąłem lewą lampę i udało mi się w końcu odpiąć wtyczkę tak, że całą lampę miałem w łapie. Czyli w porządku.
Później zabrałem się za drugą, ale tu nie udało mi się wyjąć ostatniej wtyczki, chyba nie była nigdy wypinana...
No nic, w końcu wsadziłem tam rękę i wyjąłem żarówkę światła pozycyjnego - bo... w tym wszystkim chodziło o zmianę żarówki świateł postojowych na taką właściwą - H6W. Z jednej strony była właściwa, a z drugiej jakieś niepasujące bździdło wsadzone przez poprzedniego właściciela. Obie bardzo nierówno świeciły, co mnie lekuchno wkurzało.
Niestety teraz za cholere nie jestem w stanie zapiąć z powrotem reflektorów tą super hiper blokadą. Kto to wymyślił, co za beznadziejny system... !!!
Już przewertowałem instrukcję obsługi, będę jeszcze walczył, mam nadzieję, że w końcu mi się uda...
R