Cześć!
Jurek, emeryt z Warszawy. Wymyśliłem sobie Porsche na stare lata. Do tej pory poza epizodem z Fiatem 128 3p (1978-1983) i Mercedesem W210 E50 AMG rocznik 1996 (w latach 1999-2005) jeździłem raczej nudnymi autami. Czas to zmienić.
Chciałbym kupić 928, 968 lub w ostateczności 944. Budżet na start do 100 000 zł. Na pewno będę miał sporo pytań.

Pozdrawiam i witam wszystkich!

Super plan! Pytaj, chyba większej liczby wariatów niż tu nie znajdziesz

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Czołem.
128 3P - świetne auto też miałem w latach 92-93 - mam straszny sentyment do tych aut. Dwa lata temu nawet szukałem
Udanego zakupu życzę !!
AVE

_________________

BartekG
Jest 911-996.2 - C2 - manual
Był : Boxster 986 -2,7 manual

Super, trzymam kciuki. Jako wskazówka przy tym budżecie to 928 chyba nie bo ciężko będzie o dobrą sztukę a to przy tym modelu jest kluczowe. 944S2 944 Turbo albo 968 w manualu. Powodzenia w poszukiwaniach.

_________________

Mateusz

http://www.pba.pl
http://www.balticlodge.pl
http://www.lidiakalita.pl
http://www.rehasport.pl

Z tego co pamiętam , to Mata ma 968 w cabrio , bardzo ciekawa historia. Nie pamiętam tylko ceny - ale z tego co kojarzę , coś będzie trzeba dołożyć.
Pytaj - kto pyta , nie bładzi

_________________

BartekG
Jest 911-996.2 - C2 - manual
Był : Boxster 986 -2,7 manual

Zdecydowanie wolę model z dachem.

Jmato przy budżecie 100k może warto poszukać 944S2?
Za taką kwotę można tez trafić fajne 996 do bardzo drobnych poprawek - a to zupełnie inna bajka.
W 928/968 bym nie celował. Na pierwsze za mały budżet, a drugie bardzo egzotyczne i przez to w przypadku małej awarii długo możesz czekać na części.

Powodzenia w poszukiwaniach.
BTW przejedz sie Boxsterem 986/987 - może zmienisz podejście do tematu dachu:) Kilkoro moich znajomych tak zrobiło …

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Witam ponownie!
Zakup wymarzonego auta zajął mi trochę ponad rok i... jest to moje drugie Porsche. Jak to? Ano pierwszym wyborem/zakupem był amerykański Cayman 987 2011 z PDK. Kupiony z pełną świadomością wypadkowości, dość dobrze udokumentowany pod względem naprawy. Niestety oprócz PDK totalny golas. Nawet kolor podstawowy, czerwony. Za mojej kadencji zrobiony serwis olejowo-filtrowy, hamulce, opony Hankook, przednia szyba i polerka reflektorów. Przejechałem nim trochę ponad 3000km przekraczając magiczną barierę 100 000 km. Dlaczego to nie był ten wymarzony? Nie wiem jak to określić, ale za mało "porsze w porsze". 265 koni, dwusprzęgłówka i mało emocji przy przejażdżkach. Taki był trochę nijaki.

Nie chciałem auta bez dachu a jednak tym, który spełnił moje oczekiwania jest Boxster S 3,4 z manualną skrzynią biegów. Piękny, srebrny z czarnym wnętrzem na 19 calowych kołach i akcesoryjnym wydechem. Mam wykres z hamowni z 2020 roku na 305 KM. Brzmi świetnie. Rocznik starszy, bo 2007, ale za to dwa razy mniejszy przebieg. Europa, konkretnie Holandia. Jestem trzecim właścicielem. Bardzo się z niego cieszę, wróciłem z Trójmiasta i jednak wóz bez dachu to jest to.

Chcę wymienić opony bo obecne mają 7 lat, zrobić detaling i myślę o unowocześnieniu multimediów. I tyle. Oczywiście auto po serwisie pozakupowym. Kosztował mnie do tej pory około 135 000 zł, myślę że do ideału brakuje kilkunastu tysięcy.

Gratuluję zakupu i powstałych energicznych emocji, a widzę, że z tym samochodem zaiskrzyło i będzie miłość

_________________

944 turbo 1987
insta #magnus_marecki

Tak, zdecydowanie to był strzał w dziesiątkę.
Kupiłem już opony Michelin PS5, czekam na lepszą pogodę żeby zrobić detailing + oklejenie przodu folią PPF.

Cały czas myślę co z audio. Mam PCM 2.1.