b0g0b0jny napisał(a):
Jak lotus jest cywilizowany to na Twoją chorobę nie ma chyba lekarstwa
Tak na szybko po 400 km. Jest ciszej niz sie spodziewalem. Nie jest przesadnie twardo - Mini JCW byl twardszy. Wsiadanie/wysiadanie tez nie zabija. Najbardziej daje we znaki brak widocznosci. Male lusterka, mocno zabudowany tyl. W nocy wszystko slepi jak diabli a swiatla sa z epoki powozow konnych. Musialem wynajac inny garaz bo do poprzedniego nie wjechalem - splitter nie przeszedl. Brak wspomagania przestal byc problemem po jednym dniu, juz normalnie parkowalem w srodmiesciu i wielki problem to nie byl. Fotelik dopasowalem. Prawie normalne auto. Tylko widok X5 z przeciwka budzi groze