Witam! Może ktoś zna problem?:
stwierdziłem luzy w piastach przednich kół mojego 928S4'97. Rok temu był luz w lewym kole - zlikwidowany. Od tego czasu przebieg ca 5-7 tys. km. Teraz luz w obu piastach. W manualu piszą o kontroli co 20 tys. Czy ten luz to norma, czy też coś nie tak z łożyskami?

Witaj SIMO,

mam podobny problem w 944 - troche inaczej zbudowany, ale przyczyna - na mój gust - ta sama tzn stawiałbym raczej na jakość naszych dróg (tarka, garby to masakra dla zawieszenia) chociac po kilku tys. to wyjatkowo szybko. Łożyska bym raczej wykluczył bo przeważnie wraz luzem pojawia sie wyraźnie słyszalny szum (wystarczy podnieśc auto i energicznie zakręcić kołem - jeśli coś nie tak z łożyskiem od razu to usłyszysz) Pytanie czy to faktycznie luzy piasty czy może jakas końcówka drążka, sworzeń wahacza. Najlepiej podlewarować, poruszać kołem na wszystkie strony dokładnie wypatrywać co się nienaturalnie rusza
pozdr i do zobaczenia
Tomas

na pewno luzy - sprawdzono na diagnostyce. W przypadku 928 jest dosyć specyficzny patent na blokowanie piasty i kasację luzu - jest obejma skręcana obwodowo (a nie nakrętka), a prawidłowość ustawienia kontroluje się swobodą ruchu podkładki. Dzięki za respond

ciekawy patent, musze to kiedys obejrzeć w realu
pzdr

ja będę musiał. Na razie dla ciekawych 'virtual' w załącznikach:

do Tomasa:
jak tak bardzo chcesz, to dam Ci popatrzeć
pa
btw masz zamiar otworzyć warsztat, czy co???

Moze sie myle ale nie widze zadnego patentu, w 44,24 jet identycznie. jezeli luzy powracaja po tak malym przebiegu to trzeba pomyslec o nowych lozyskach.

Tona,
faktycznie nie mylisz się, bo wygląda podobnie

a ja sie spodziewalem po 928 zupelnie innych rozwiązań jak widać błędne rozumowanie
na usprawiedliwienie: 928 oglądałem jedenie z zewnątrz

napisałem 'patent', bo do tej pory spotykałem się z nakrętkami (nie miałem innych Porsche). To rozwiązanie bardzo mi się podoba, bo praktycznie uniemożliwia przypadkowe 'wygniecenie' łożyska stożkowego przez za duży ścisk poosiowy.