_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

http://bebzol.com/pl/Peugeot.142329.html

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem.
Żona krząta się w kuchni, mąż coś naprawia.
W pewnej chwili mąż woła:
- Stara! Chodź na chwilę!
- Co?
- Potrzymaj ten drucik.
Żona posłusznie chwyta kabelek, po czym pyta:
- I co?
- Nic, widocznie faza jest w tym drugim...

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Chciałem pożyczyć w banku długopis.
Odmówili.
Nie miałem wkładu własnego

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

https://www.facebook.com/getmoresocial/ ... =1&theater

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Polecam zdjęcia na osi

https://www.facebook.com/Goodyear.Akademia.Rozwoju

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Konduktor do pijaka:
- Bilet proszę.
- Nie mam kasy.
- A na wódkę Pan miał?
- Kolega ugościł.
- A na podróż to już nie dał?

Na to pijak wyciągając flaszkę:
- Jak to nie dał?

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Rutynowa kontrola drogowa. Policjant do kierującej pojazdem:
-Gaśnica?
-Jest.
-Koło zapasowe?
-Jest.
-Trójkąt?
-Wczoraj zgoliłam.

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

- Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku?
- To jest, synku, Dziewica Orleańska.
- A dlaczego Orleańska?
- Bo z Orleanu...
- A dlaczego Dziewica?
- Bo z marmuru...

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Żona wysyła męża do sklepu:
- Kup parówki, jak będą jajka, to kup 10.
Mąż w sklepie:
- Są jajka?
- Tak.
- To poproszę 10 parówek

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Warszawa, przystanek tramwajowy. Przyjezdny wysiada z wagonu pyta przechodnia:
- Przepraszam, jak dostać się do Pałacu Kultury?
- Jeszcze trzy przystanki tramwajem.
- Ale w tramwaju mi powiedzieli, że tutaj.
- Hmm... A stał pan czy siedział?

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Zachodzi facet do restauracji. Ubrany schludnie, ale widać, że ubranie znoszone. Siada przy stoliku i woła kelnera. Ten podchodzi, a facet go pyta:
- Przepraszam, a ryba u was jest?
- Oczywiście. Łosoś, tuńczyk, pstrąg...
- Nie, nie... Ja poproszę jakiegoś mintaja, albo coś takiego... Jak najgorszego i nieświeżego...
Kelner odrobinę się wzdrygnął, ale niewzruszenie mówi:
- W porządku, zaraz ktoś skoczy do marketu. Nie ma sprawy.
Facet kontynuuje:
- I proszę ją przygotować w specjalny sposób.
- Słucham?
- Proszę jej nie myć, nie rozmrażać, nie czyścić...
- Ale...
- Dużo soli! - ciągnął dalej facet - Ale tylko z jednej strony! Za to z drugiej strony pieprzu od serca! I Smażyć ją proszę bez oleju! Tak po prostu rzucić na patelnię i przypalić z jednej strony. Za to druga strona ma być kompletnie surowa...
Kelner osłupiały próbuje się wycofać, ale facet go zatrzymuje:
- I jak będzie mi pan rybę podawał, to proszę bez żadnych kurtuazyjnych "smacznego", "proszę bardzo" czy innych. Proszę rzucić talerz na stół i warknąć: "Żryj k*rwa!"
Kelner odwraca się, po czym wypełnia co do joty polecenia klienta. Facet ze łzami w oczach wciska mu do kieszeni banknot 200-złotowy i mówi:
- Rozumiesz, kochany, trzeci miesiąc w delegacji... Tak mi się do żony tęskni...

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

- Tato, dasz mi jakieś pieniądze?
- To zależy na co są ci potrzebne.
- Chciałbym spotkać się z pewną dziewczyną.
- Ok, rozumiem. Masz tu 50 zł. Kim właściwie jest ta dziewczyna?
- Ekspedientką w monopolowym.

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Sorry. Nie jestem z Warszawy, więc nie kumam...

- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi Jasiu do nauczycielki.
- Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
A Jasiu na to:
- A kto lubi, będziemy uważać.

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi:
- Kto zgadnie co to za zwierzę - i wskazuje na papugę - będzie mógł kochać się ze mną całą noc.
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator.
Na to babcia:
- Skłonna jestem uznać tę odpowiedź.

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Gość luksusowego hotelu składa u kelnera zamówienie:
- Poproszę dwa gotowane jajka. Jedno tak miękkie, że zarówno żółtko i białko ma być w stanie płynnym, a drugie takie twarde, żebym miał kłopoty z jego pogryzieniem. Proszę również dwa plasterki boczku, zimne, ale z jednej strony zwęglone oraz spalonego, kruszącego się w dłoniach tosta. Masełko niech będzie tak zmrożone, żebym za nic w świecie nie mógł go rozsmarować. Proszę także o bardzo słabiutką kawę, o temperaturze pokojowej.
- To bardzo skomplikowane zamówienie proszę pana, nie wiem, czy nasi kucharze potrafią... - odpowiada kelner.
- Wczoraj ku...[pani lekkich obyczajów] potrafili!

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Jak byś siedział w tym tramwaju to byś wiedział ...co to sęp

_________________

A ro nie pytał inwalida?