Cieszylibyśmy się z kazdego nowego klubowicza, tym bardziej z osób ogólnie znanych. Rośnie wtedy prestiż. Dużo zachodu mnie kosztowało usytuowanie Rodowicz i Zasady jako Honorowych / przy akompaniamencie widocznego sceptycyzmu ..../. Takie osiągnięcie wymaga pielęgnacji. Nie raz rozmawiałem z Wojewódzkim, również z Urbańskim /Cayman/ oraz z innymi może mniej "widocznymi" nazwiskami, choć na poziomie -nazwijmy to - 997. To prawda, że zazwyczaj brak im czasu,a lansują się w określony sposób i w określionych kręgach, no i w określonym celu. Cóż my im możemy zaproponować, przy naszej mobilności organizacyjnej i przy otoczce "dziecka niechcianego" przez Zarządców przedstawiciela Porsche A.G. na Polskę./sytuacja wręcz kuriozalna, która utrudnia zdobywanie sponsora !/ Może kolejny Zlot będzie przyczynkiem, aby na przekór tym, co rzucają kłody pod nogi, chociaż wystosować zaproszenia, zachować się z fasonem i pokazać jako nie tylko koło fanatyków. Bardzo już liczne, a to zobowiązuje i daje siłę, tyko trzeba chcieć ! No i pomyśleć zawczasu.

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

...myślimy Piotrze ...zapnijmy tę impreze..a wtedy zadzwonię do ciebie....no bo jak innaczej ?

_________________

Classic Porsche 911/964 Carrera 2

tak mysłałam, że chodzi o mnie ale chciałam byc skromna A poza tym stwierdzenie "nasza monika" skojarzyło mi się z jedną z kartek z zeszłorocznego kalendarza gdzie właśnie zdjęcie z moim wizerunkiem bylo podpisane "nasza monika " Tak czy inaczej bardzo dziękuje za miłe słowa

Trochę nie na temat,ale zlot niebawem i w związku z tym pytanko czy w tym roku też organizujemy konkurs piękności Z tego co kiedys się wypowiadaliście to tak, czy mam się tym zajac? Mam nadzieję, że będę na zlocie Oczywiście w miarę możliwości służę pomocą

Konkurs fajny pomysl - mnie juz nie bedzie, wiec 924 maja szanse

Co do klubu, to pozyskanie osob medialnych, jak wszystko w zyciu, ma swoje zalety ale i moim zdaniem pewne wady. Ze bysmy sobie sami krzywdy nie zrobili, nalezalo by dobrze przemyslec sprawe (nie watpie ze juz o tym polowa klubowiczow myslala ).
Uwazam takze ze osoby rozpoznawalne moga sie obawiac uwag i nie potrzebnych komentarzy w nowym, dobrze dostepnym srodowisku jakim jest w tej chwili klub (oby pozostal jak najdluzej, z wiadomych powodow). Przygladam sie z zainteresowaniem na rozwoj sytuacji, a i moze sam bede mogl jakos w przyszlosci pomoc.