..
Ja już nie mogę…
Dawno juz uznałem że wątek jest już wyczerpany, ale wczoraj znajomy podesłal mi następny bełkot Mikiciuka, że jednak może nie do końca Polskie Porsche jest autem Zasady z Rajdu Polski, ale juz na pewno tym prototypem LEO-ZA29 z Portugalii.
Panie Mikiciuk.. ponieważ czyta pan codzien pewnie te wynurzenia z forum, to oświadczam oficjalnie, że jest pan wyjątkowym oszustem i kłamcą.
Teraz czekam na pozew.
Od 3 lat PM mami publikę kompletnymi glupotami i nieprawdą, podszywając sie pod auta mistrza Świata.
Nie mam żalu, o to że bredzi codziennie o historiach Porsche, ktorych nie bylo.
Niczym nie potwierdzonych kłamstw o Zasadzie, sprzedawaniu sponsorom kitu, czy udowadnianiem codzien swojej indolencji z ‘motorsportu’.
Z niewiedzą wyjśc do milionów to też sztuka.
To jest jego prywatna sprawa.
Ale podszywanie sie pod czyjeś kolekcje i tlumaczenie ludziom, że muzeum czy papiery kłamią, jest już grubym nadużyciem.
Że van Leep czy Larrousse jeżdzą kopią RS, albo że dowody zostaly zniszczone…
WTF !!!
Ja wiem, że on traktuje swoich odbiorców jak debili i niepiśmiennych analfabetow motoryzacyjnych, których najdalszy horyzont jest ‘jak naprzawic Ferrari na częsciach Skody” albo czy Polonez Atu to starcona polska szansa..
Ale do cholery !.. Jest pewien limit tej durnoty.
Tu też są ludzie, ktorzy sie orientują.
Dziś zobaczylem twarz jakiegoś pieniacza, który się miota w zeznaniach, że przecież wszyscy widzimy skrzynie i silnik z motorsportu, poszerzenia z Wiessach, papiery pokręcili falszerze z Porsche, klatki z RSR to zawsze byly i to wszystko potwierdza Zasada. (nazwał go Mistrz w samej osobie).
Atrykuł w CA Mikiciuk określil jako potwierdzenie, że jednak ma auto z Portugali..
Wytarczyło mi 5 min i tam jest brednia na bredni..
Ręce opadają.
Zwyczajne niebieskie auto na najslabszym silniku 110 koni sprzedane w Volkswagenie w 1968r.
Otóż ja jako znawca Porsche od 30 lat widze jedno wielkie kłamstwo i gówno.
Zalatwilem caly spec z fabryki i okazalo się gowno.
I KAŻDY, kto sie zna na Porsche F, nie mowiąć o prawdziwym motorsporcie z Zufenhausen widzi gówno. Ktore nie było nawet cm kolo jakiegokolwiek sportu.
Kończ waśc pan tą żenadę!
Dziś rozmawialem z Jurgenem Barthem.
Dla tych co nie wiedzą.. objaśniam.
Barth 3 x wygrał Le Mans na Porsche .. jego ojciec wygral Targe Florio. Pracowal w Porsche 40 lat. Kierowca testowy i wyscigowy w Rennsport od roku 1966 !
Po sciganiu w LM sprawowal pieczę nad archiwum Zuffenhausen lat 20..
Nie wpomnialem o tym, że w Polsce są wciąż ludzie, ktorzy są na etapie przekladek Golfów i historii w stylu Słomczyna lat 90 tych. Albo handlarzy w tureckich swetrach z Berlina Zachodniego.. Oszustwach numerów seryjnych i handlarskich bajań.
Bo mi wstyd. Prędzej to ukryję niż mu powiem.
Ale powiedzą prędzej czy póżniej inni.
Dlaczego w Polsce zawsze wygrywa chłam i wiocha ?
Rozmawiam z Barthem o swojej 356 i proto LEO -ZA29 bo budowal te auto.
Dla tych co się interesują, Barth przyslal mi zdjęcie maski LEO ZA jako przyklad jak wygladała np. walka z masą.. Cala maska ( z włókna i BALSY ! ) jest zrobiona w póznych ST albo RSR w taki sposób..
Spójrzcie jak wygląda prawdziwy MOTORSPORT na przykladzie chociażby takiego detalu , o którym wspomnialem sto razy na łamach tego forum i zakończmy tą brednie o Zasadzie.
Wstyd idzie w cały świat.
Skończcie nabijac ogladalnośc tej bredni, bo szkoda na to czasu.
Niech cebula zostanie w Otrębusach.
Wątek o Zasadzie przenosze w inne miejsce, bo mam pare fajnych info.
Dla tych co chca wiedziec opisze wóz LEO-ZA29 także.
///