Cześć, mam problem z Porsche 986, 2.5, z 1996r., nie włączają się wentylatory, jak samochód osiągnie bardzo wysoką temperaturę to się wyłącza i trzeba odczekać aż temperatura na wskaźniku spadnie do 40C.
Sprawdziłem:
- wentylatory na krótko działają, na 1 i na 2 biegu
- przekaźniki od wentylatorów działają
- bezpieczniki od wentylatorów są ok

Myślę, że to któryś z czujników temperatury albo jakiś przewód do nich prowadzący. Tutaj moje pytanie, czy wentylatory są włączane na podstawie czujnika temperatury oleju czy temperatury płynu chłodniczego?

Czy może coś jeszcze być przyczyną?

kiedy włączam klimatyzację, to oba wentylatory się włączają

Sprawdż czujnik temperatury , jak dobrze pamiętam jest od dołu po lewej str. Sprawdż przewody czujnika . Czujnik podaje dane do sterownika i to on załącza wentylatory. Koło wentylatorów są rezystory od rozdziału pierwszego i drugiego biegu - Takie patyki o średnicy ok 10mm z trzema przewodami - one też często padają. Podłącz jakikolwiek skaner obd i odczytaj temp. to będzie wiadomo co widzi sterownik. Ale zastanawia mnie co innego, jakim sposobem temperatura idzie tak wysoko , czy auto gotuje się na postoju czy podczas normalnej jazdy. Jeśli podczas jazdy to bardzo żle i jest jeszcze inny problem bo sam przepływ powietrza powinien wystarczyć. A płyn masz dobry stan.

Ja bym zaczął tak jak pisze Romcio od sprawdzenie co faktycznie odczytuje czujnik temperatury.

Następnie bezkosztowo wyjdzie zdjęcie zderzaka i wyczyszczenie przestrzeni między chłodnicami płynu chłodzącego a tymi od klimatyzacji. Warto oczywiście wszystko odkurzyć, ewentualnie delikatnie przedmuchać powietrzem pod ciśnieniem, ale nie tak dużym żeby pozaginać lamelki. Po wyczyszczenie przyjrzyj się krytycznie czy lamelki chłodnic wyglądają dobrze.

Powinieneś mieć także takie plastikowe elementy uszczelniające przelot powietrza na chłodnicy klimatyzacji, ale bez nich też płyn powinien się chłodzić.

Następnie warto sprawdzić czy termostat otwiera się poprawnie.

Tanio będzie też sprawdzić czy wentylatory kręcą się w odpowiednią stronę. Nie wiemy od jak dawna masz auto, więc można się wszystkiego spodziewać.

Informacja, że po włączeniu klimatyzacji uruchamiają się oba oznacza że są sprawne same wentylatory, rezystory oraz bezpieczniki.

Włączają się na podstawie czujnika płynu chłodzącego.

W ostateczności rozważ wymianę chłodnic. Mieliśmy ostatnio taki przypadek na forum.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

rezystory są chyba ok, bo jak na krótko zwieram zamiast przekaźników, to w obu wentylatorach mogę włączyć wolniejszy i szybszy bieg. Podczas normalnej jazdy jest ok, na postoju jak dłużej postoi to potrafi zgasnąć i wtedy trzeba odczekać. Jak go zgaszę po dłuższej jeździe to też trzeba często odczekać aż ostygnie, bo nie pozwala się odpalić (kręci rozrusznik ale nie odpala). Podczas jazdy wszystko jest ok. Na początku podejrzewałem czujnik położenia wału i go wymieniłem na nowy, ale nic się nie zmieniło. Dopiero dzisiaj zauważyłem, że wentylatory włączają się tylko jak jest włączona klimatyzacja. Płyn chłodniczy mam w dobrym stanie, samochód mam od października 2021 i wszystko było ok, aż pewnego dnia po przejechaniu około 50km i pozostawieniu samochodu na 15minut, jak wróciłem to nie chciał odpalić. Kręcił rozrusznik, pompę paliwa było słychać ale samochód nie odpalał. Odczekałem godzinę, samochód odpalił i wszystko było już ok. Jak przejadę tylko kilka kilometrów to mogę go odpalać i gasić bez problemu. Może nie włączające się wentylatory to jest błędny trop i silnik nie osiąga temperatury, żeby się musiały włączyć, ale raczej w to wątpię, bo nawet na postoju, się nie włączają jak jest wyłączona klimatyzacja. Jutro podłączę skaner OBD i zobaczę temperaturę. Dzięki za podpowiedzi

Po odpaleniu i pozostawieniu na 30min, odczyt z OBD wskazał 91C, samochód nie zgasł, wentylatory się nie włączyły, mogłem ponownie odpalić samochód. Czyli usterka występuje prawdopodobnie po jeździe i pozostawieniu samochodu na postoju. Wskaźnik temperatury na desce rozdzielczej zawsze był w obszarze tego co dzisiaj na odpalonym podczas postoju (OBD wskazuje 91C). Temperatura otoczenia teraz była około 23C, jak się działy te usterki to miała około 30C. Nie mam pojęcia co może być przyczyną

Przejechał około 50km, temperatura wynosiła od 91 do 101C, jak się zatrzymałem pod domem, i poszedłem otworzyć bramę to włączyły się wentylatory i silnik zgasł, teraz nie można go odpalić, prawdopodobnie temperatura musi spaść do 40C i wtedy będzie można go odpalić. Link do filmiku jak jest teraz jak nie można go odpalić:

https://photos.google.com/photo/AF1QipM ... Y9zJ4yB0p_

https://we.tl/t-cw0x3Di14s

Ktoś ma pomysł co to może być? może jakieś zwarcie robią wentylatory?

Zaskoczyłeś z tym gaśnięciem, Miałem podobnie i pomogła wymiana czujnika położenia wału ale mój sam nie gasł tylko jak ciepły zgasiłem to już kicha. Musiał ostygnąć . Temperatura 90 -100 jest ok. Do sprawdzenia gdy nie chce zapalić ciśnienie paliwa i czy ma iskrę. Nie wiem czy jeszcze mogą wpływać czujniki wałków.

czytam i już nie bardzo wiem czy wentylatory się nie włączają czy włączają, czy silnik gaśnie czy nie. bardzo chaotycznie to wszystko opisane (dla mnie)

Ja zrozumiałe tak że wentylatory chodzą tylko z klimą a same się nie załączają a okazało się że była za niska temperatura i gdy pod bramą doszło powyżej setki to wentylatory ruszyły bo tak jest ustawiony pierwszy bieg to motor zgasł i nie odpali do puki nie ostygnie.

czyli że silnik gaśnie, a nie wentylatory się nie włączają?

Tak myślę , a na początku Piotrek myślał że nie działają w ogóle bo pewnie nie wiedział że one ruszają na pierwszym stopniu powyżej setki . Ale niech Piotrek potwierdzi.

Dokładnie tak jak mówisz, na początku byłem przekonany, że wentylatory się nie włączają. Wentylatory wczoraj po dłuższej jeździe i postoju się włączyły i silnik zgasł. Podsumowując:
- wentylatory się włączają przy osiągnięciu 105C
- samochód w okolicach 105C gaśnie i można go włączyć dopiero po ostygnięciu do temperatury 40C
- samochód jak jest nagrzany w okolicach 100C i się go samemu zgasi to można go odpalić dopiero po ostygnięciu do około 40C
- W niższych temperaturach można go bez problemu gasić i odpalać, w niższych temperaturach też sam nie gaśnie
- nie licząc w/w problemu, wszystko w samochodzie działa prawidłowo, dobrze przyśpiesza, nie przerywa.

Na samym początku zanim napisałem tutaj na forum, byłem przekonany, że jest to czujnik położenia wału. Zakupiłem nowy i go wymieniłem, ale nic to nie dało. Może zakupiony czujnik też jest uszkodzony.

Moim problemem jest dostępność części, bo mieszkam na Fuerteventurze i tylko jak ktoś ze znajomych leci, to zabiera mi części z PL(do samochodów i motocykli). Nadawanie kurierem i pocztą jest bardzo teraz problematyczne. Ostatnia paczka którą nadałem, miała iść 5dni i idzie już 2,5miesiąca, nie wiadomo jeszcze kiedy dojdzie Teraz w tą sobotę znajomi będą lecieli z Pl na Fuerte i jak uda mi się ustalić co to może być za część, to może jeszcze uda się im tą część zabrać i mi przywieźć.

Tak mój opis może wydawać się chaotyczny, bo zakładając wątek nie włączających się wentylatorów, byłem błędnie przekonany, że to jest przyczyna usterki. Wentylatory to był już mój kolejny pomysł, że się przegrzewa i wentylatory się nie włączają ale podłączenie OBD wyprowadziło mnie z błędu przegrzewającego się samochodu.

Teraz ponownie nie mam pomysłu co to może być , może uda mi się w czwartek podjechać do mechanika, żeby podłączył samochód pod profesjonalny komputer i sprawdził co się dzieje z samochodem jak gaśnie i nie chce odpalić

Jakby nie chciał odpalić (ale dokładnie to jak wygląda to "nieodpalanie"? rozrusznik kręci? nie kręci?) to można by szukać winy w rozruszniku, połączeniu do masy itp - bywa że są z tymi rzeczami problemy, które ujawniają się właśnie po porządnym rozgrzaniu silnika.

Gorzej, że on sam nagle gaśnie i pewnie znalezienie przyczyny tego, rozwiąże i problem z odpalaniem.

rozrusznik kręci, tutaj jest filmik:


https://photos.google.com/photo/AF1QipM ... Y9zJ4yB0p_

https://we.tl/t-cw0x3Di14s

wyżej też podsyłałem te linki, gdyby te się źle skopiowały

Obejrzałem ten filmik i słychać że odpala i po chwili gaśnie , czyli na mój rozum iskrę ma . Jeśli ten twój mechanik nie ma sprzętu diagnostycznego typu PIWIS to nic nie sprawdzisz. Ja obstawiam dwie rzeczy , pompa paliwa gdy się nagrzeje to staje lub przekażnik od niej gdy się nagrzeje to zrywa obwód = sprawdż w momencie gdy nie chce odpalić . Jeśli przekażnik załącza obwód i pompa podaje to już pisałem sprawdzić ciśnienie paliwa na listwie. Druga sprawa która mi przychodzi do głowy to imobilizer odcina ale jak to sprawdzić to

przekaźnik od pompy połączyłem na krótko i nic się nie zmieniło, słychać pompę czy na krótko, czy z przekaźnikiem. Dzięki za wszelkie podpowiedzi, jak uda się ustalić co jest przyczyną, to tutaj napiszę, może ktoś w przyszłości będzie miał podobny problem.