Witam wszystkich

powoli rozglądam się z zamiarem zakupu swojego wymarzonego Porsche Panamera z silnikiem benzynowym. Jak większość osób, która rejestruje się na forum by poczytać/wymienić zdanie z opinią mądrzejszych/bardziej doświadczonych kolegów/koleżanek natykam się na notoryczne problemy które trapią/dotykają lub będą dotykać w przyszłości to auto.

do czego zmierzam.....powiedzcie proszę mi jak to jest możliwe że w aucie tej klasy co Panamera trzeba się zastanawiać że jeżeli zbliżam się do przebiegu 100tys km to normą jest wymiana wahaczy, amortyzatorów i innych podzespołów zawieszenia, a jak wymienisz je przy ok 130 tys km to jesteś farciarzem, dodatkowo dochodzi do tego temat słynnych wariatorów i część osób przy tym przebiegu ma wymieniony silnik itd.

bardzo proszę o wyrozumiałość............użytkując audi a6 c7(2013 rok) kupiłem auto z przebiegiem 86 tys km/sprzedałem przy 150 tys (auto miałem ok 1.5 roku) w tym aucie nic się nie działo, w zawieszeniu, silniku (2.0 tdi) itd, ja rozumiem, że Porsche Panamera inna klasa, inne prowadzenie, masa auta itp, ale proszę o wyjaśnienie.....

czy auta typu Panamera kupuje osoba, która totalnie nie dba o auto tylko delektuje się nim i zapier.....ile fabryka dała na nierównościach, dziurach, na światłach ścigając się itd, a jak przykładowo auto się psuje to jedzie do ASO, czy Pana Michała w Raszynie i czy wyda 5 tys/10 tys czy 20 tys to tylko się śmieje postępując zgodnie z zasadą...Porsche kupuje się sercem, a nie rozumem

czy po prostu auto te pomimo nawet pedantycznego, regularnego serwisowania i tak jest tykającą bombą, fabrycznie tak ustawioną by ściągnąć kasiorkę z użytkującego i swoje odzyskiwać na serwisach,

doskonale rozumiem auto klasy super-premium wymiana oleju i części eksploatacyjnych koszty są 7 krotnie wyższe od Audi/BMW, ale jeżeli wyjeżdżasz w trasę i zastanawiasz się czy Ci wahacz/amortyzator lub nie daj co silnik nie padnie to proszę powiedzcie mi gdzie jest TECHNOLOGIA, gdzie słynna idea MARKI PORSCHE,

dzisiaj na 10 rozmów z osobami użytkującymi te auta słysze....czy ma APPROVED jeżeli nie to odpuść....

czy ktoś z Was klubowicze poruszał ten temat z kimś, czy po prostu trzeba liczyć się z tym.....jeżeli stać Cię na zakup takiego auta, licz się z tym, że drugie tyle wydasz w jego naprawę i właścicielowi Porsche nie przystoi narzekać. W serwisie nie pytaj nawet o to bo powiedzą Ci.....
szanowny Panie jak się nie podoba to kup sobie opla insignię bo nie stać Pana na Porsche

z góry dziękuje i pozdrawiam

Niestety mniej lub bardziej jest tak jak piszesz.
Ale awaryjność jest wręcz legendarna...

Też myślałem że nie wysilony silnik wolnossący V8 powinien zrobić z pół miliona a tu ...

Inna sprawa że na forach zazwyczaj pisze się o problemach, więc po przestudiowaniu kilku forów również innych marek stwierdziłem że nie ma co kupić - wszystko się sypie więc trzeba poprostu podejść z dystansem i skalkulować potencjalne fuckup'y kupując auto bez approved.

Tylko tak się zastanawiam co dalej skoro approved można przedłużać do 10 lat i/lub 200000km (jeśli coś przeoczyłem to mnie poprawcie), to lada chwila będzie można kupić za grosze Panamerke na złomie ? Skoro ludzie bez approved nie chcą kupować to ceny polecą ostro na dół ? Taki trend można zauważyć w niektórych samochodach o nie ciekawej opinii, nie żebym porównywał Panamere do Laguny czy coś

Ostatni akapit trochę prowokacyjny ale na forum nie udalo mi się znaleźć konkretnych informacji o kosztach.

Approved dziś można wykupić na auto do 15 lat (limit 200 tys. km)

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

200000km w przypadku 911 czy Boxstera pewnie wystarczy, ale Panamera jako limuzyna do robienia tras ? Dlatego ciekawi mnie co będzie dalej

Panamera bez Approved to strzał w kolano.

Temat rzeka...

Z panamerą jest podobnie jak z grą w gorące krzesła tylko zasady odwrotne,wygrywa ten kto pierwszy wstaje

Jak korba wyjdzie bokiem to będzie jak w tym paradokumencie "Dlaczego Ja"

Czyli wszyscy jesteśmy zgodni, po prostu jak jeden z kolegów pięknie to nazwał...... Porsche kupuje się sercem a nie rozumem......., boje się że niestety pracować na auto to jest nie lada problem.
Oczywiście nie to, że wytyka się wady, ale przyznam otwarcie nie zdawałem sobie sprawy myśląc, że sam zakup auta za ponad 200tys to już nie każdy może sobie pozwolić.

Inną stroną jest to, że praca silnika już 4s, nie mówię o GTS czy Turbo to jest magia, sposób prowadzenia, przyśpieszenie, komfort podróży dla tych spraw człowiek da się pociąć, niestety jednak zdrowy rozsądek powoduje pustkę i myślenie czy ryzykować i liczyć się z kosztami, czy szukać innego auta.

Pozwolę sobie jeszcze zapytać......
jak jest jeżeli chodzi o silnik diesla mam na myśli 3.0 V6 300KM
moment ma znakomity lepszy niż 4S, wiadome praca silnika, poruszanie się w trasie to inna bajka, ale może znaleźć konsensus mieć legendarne porsche tylko z bebechami od Audi, dla konkretnego użytkownika zdaję sobie sprawę, że to już nie to, ale może taki kompromis nie jest zły.
Ostatnio rozmawiałem z człowiekiem, który delikatnie obraca się w markach super-premium i powiedział jak Panamera to tylko Benzyna, jak chcesz iść w oszczędność i sinik diesla do porsche to nie pasuje i kup lepiej dla przykładu Audi A6 wersja Competition 326KM

pozdrawiam

3.0 TDI jest przedewszystkim zdecydowanie więcej, więc zarówno części jak i serwis bardziej rozpracowany.
Podobno największy minus diesla to brak 4x4.

Porsche mimo wyższej rangi w VAG mam wrażenie że jest tłumione przez Audi. 3.0 TDI w Cayenne i Panamerze jakieś słabawe, w A6 są wersje biturbo. 4.2 diesel w Q7 był wcześniej. Nowy Cayenne bez diesla, a Audi ma SQ7.

Jest jeden problem. Kupiłem Audi bo odpowiadała mi konfiguracja, ale to nie Porsche, jeśli zrobisz to samo to i tak ciągle będziesz ciągle obracał głowę za Porsche.

Choroba droga i nie uleczalna

Dziękuje za informacje

wszystko co piszesz tak jest, wirus wkradł się do organizmu i co teraz:)

pozdrawiam:)

Kolejny raz panamera...
Panowie konkrety. Jasne, możemy godzinami rozmawiać co sie teoretycznie może zepsuć ale porozmawiajmy o tym co i przy jakim przebiegu/historii w waszych panamer sie zepsuło.

W kilku wątkach pisałem juz o moich doświadczeniach wiec nic nie dorzucę bo u mnie nie bylo problemu ale pewnie w waszych bylo gorzej, więc podzielcie się.

Kolejny raz na forum prowadzi sie dyskusje w ktorych zniechęca sie potencjalnych użytkowników do zakupu.

Uważam, że to słabe bo byłem w tym samym miejscu, i jak juz wczesniej wspominałem, koledzy (na tym forum) odradzali mi zakup 911 twierdząc, że generalnie bez 80 tysięcy na koncie, z przeznaczeniem na naprawy, nie ma sensu kupować.

Powiem Ci tylko tyle, z Porsche jest jak z kazdym innym samochodem. Jezeli kupisz samochód zadbany i bedziesz dbał to bedziesz jeździł.

Jak juz ktos wczesniej wspomniał wypowiadają sie koledzy którzy mieli problemy, a nie Ci którzy śmigają i sie cieszą.

Sprawdź, kup i sie ciesz z jazdy.

Powodzenia.

Pozdrawiam,
Michał

Mic 182 Zgadzam się z w 100% . Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Moja Panamera 4S kupiona nowa w salonie Lellek 2012 r.
Na gwarancji dwukrotnie problemy z pneumatyką. Po gwarancji jak zaczęło być głośno o wariatorach wymieniłem profilaktycznie. Ostatnio zaczęły stukać przednie amortyzatory, dałem do regeneracji , zobaczymy jak się będą sprawować. Jak już rozebrano amory to wymieniłem wahacze. Razem włożyłem do samochodu po gwarancji jakieś 12-15 tyś zł. Teraz ma przebieg 108 tys km przebiegu.
A co do legendarnych marek i ich bezawaryjności. To mi w legendarnej toyocie land cruiser padł silnik 3.0 D przed 200 tyś km. wiec nie ma reguły.
I tez jak czytam posty o awaryjności panamery to zastanawiam sie czy nie sprzedać, ale z drugiej strony to "na waciki" mam a co ja kupię za limuzynę za 170 tyś zł. Gołą A4 ?? Albo lepszego SUPERBa. Panamera ze mną póki co zostanie.

poszedłem dalej.....
nie mogłem dodzwonić się przez dłuższy czas do Porsche Połczyńska ale w końcu się udało....zostałem przekierowany na jakiegoś kierownika bodajże Jacek/Jarek miał na imię.....przyznam starał się dość obszernie odpowiadać na zadane pytanie....

dzwoniąc może i wyszedłem na przysłowiowego prostaka, ale rzuciłem problem, który mnie interesuje najbardziej mianowicie..... temat awaryjności samochodu marki Porsche Panamera 4s benzyna i dlaczego zdarza się, że ktoś wykupując gwarancję APPROVED ma problemy z uznaniem napraw jako gwarancyjnych itd poprzez wykręcanie się,że to nie podlega gwarancji bo ktoś inny ingerował itd.....

do sedna człowiek odpowiedział tak........ najczęstszym problemem jest tzw....głupota ludzka....zdarza się dosyć często, że przyszli kupujący auto jakim jest Porsche Panamera wykupują Gwarancję APPROVED, a serwisowanie auta robią poza Autoryzowaną Stacją (ASO) i wtedy owszem zdarza się, że jest problem z uznaniem niektórych podzespołów itd...

dodał także i podpowiedział to co zasugerował kolega Michał (Mic182),
kupujesz Auto teoretycznie zadbane zbadaj je, jeżeli jest wszystko ok, wykup Gwarancję APPROVED, serwisuj w ASO, wtedy auto jest non stop badane i usterki na bieżąco eliminowane, w takim wypadku nikt nie zarzuci nawet, że auto jeździ po innych warsztatach niż ASO,

zapytałem co ma na myśli serwis i jak to wygląda ze strony najprzyjemniejszej czyli finansowej.....odpowiedział, to co koledzy pisali....mały serwis (wymiana filtrów, Oleju) koszt między 4-5 tys.zł
jeżeli jest grubsza sprawa tzn... serwis duży (klocki/tarcze)koszta ok 10 tys zł

gwarancja APPROVED to koszt ok 7 tys zł bynajmniej tak powiedział
zapomniałem zapytać czy to jest na rok/czy na dwa

wiadome muszą swoje zarobić, ale z drugiej strony jak ma to zapewnić bezproblemowe używanie gwarancji APPROVED to dlaczego nie korzystać

czy w takim stanie rzeczy rozwiąże to problem usterek co o tym sądzicie....

mam jeszcze pytanie jak to jest z tym APPROVED tak naprawdę czy jest to prawdą co mi powiedział ten kierownik
chodzi o koszt, czas obowiązywania czy rok czy na dwa lata i czego nie obejmuje (czy wszystko prócz oleju/filtrów/klocków i tarcz)

z góry dzięki za odpowiedź

pozdrawiam

Nie znam się to się wypowiem

Nie porównywałbym Panamery do A6 tylko do RS6. I wtedy nagle ceny części zamiennych i serwisowania zbliżają się do siebie. I to raczej na korzyść Porsche. Koszty serwisowania 911 997 gdy ten model był w produkcji były niższe niż RS4 z tamtych lat.

Panamera dopiero będzie miała rywali - BMW M8 oraz Merc AMG GT 4 Door

_________________

996 C4S