Serwus,
przejrzałem wpisy na forum i widzę, że bardzo dobrze orientujecie się w wielu tematach. Dlatego też, proszę Was o radę w sprawie 996, 3.4l, 320KM, 180 000 km i stwierdzonego niskiego ciśnienia tylko na 4'ty cylindrze około 1 bara:
1) Co zrobić, ponieważ Pan mechanik stwierdzić, że musi wyjąć i rozłożyć silnik a potem powie jaki jest koszt naprawy?
2) A może jest jakiś sposób na określenie "widełek cenowych" naprawy?
3) Może próba olejowa dostarczyć może jakiś informacji?

Chcę oszacować cenę przed naprawą, bo nie wiem czy warto jest naprawiać?

Pzdr

Dobrze zrobiony będzie kosztował od 40k zł.
Najlepiej byłoby zajrzeć endoskopem żeby potwierdzić że jest to standardowa usterka, porysowane gładzie cylindra. Powyższa kwota zakłada to konkretne uszkodzenie.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

jak 3,4 to 300 km bo 320 km to ma 3.6 poliftingowe , co do ceny remontu przygotuj się na 10.000 euro w prowywach do 50 tyś zł aktualnie takie są ceny w pl robocizny z częściami montażem i demontażem silnika , jak auto na zawsze to może warto jak na chwile to raczej już nie

Gładzie na cylindrze nie są porysowane.

Jeżeli faktycznie nie jest porysowany, a na jednym tylko cylindrze jest tak niskie ciśnienie to i tak przynajmniej głowice trzeba zdjąć. Poproś o wycenę na wyjęcie/włożenie silnika oraz rozebranie przynajmniej do jednej głowicy. Reszta kosztów faktycznie będzie trudna do oszacowania jeżeli nie da się endoskopem zobaczyć co mogło się stać w cylindrze. Płynu chłodzącego nie ubywa?

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Gorąco polecam najlepszy mały serwis w Polsce.
Umów się na "obdukcję" to dowiesz się wszystkiego na miejscu
i będziesz wiedział na czym stoisz.
Polecam w ciemno.
Okolice Raszyna: ul.Wesoła 18, 05-090 Rybie
telefon ...508 115 554
Pytaj o pana Michała
Trzymam kciuki, może nie jest aż tak źle....