Najpierw waga mojego 968.Auto niestety nigdy nie zostało zważone jako totalna seria.usunięto z niego szacunkowo ok. 80 kg ale to nie jest one way bo musiałem dołożyć do wagi ok 20 kg.
Dołożony został mechaniz dyfra "szpera" typu Torsena minimum plus 5 kg,grube (bardzo) stabilizatory przód i tył, grube drążki skrętne, oraz rozpórka kielichów plus pewne drobiazgi
Stąd waga mierzona oscyluje ok 1330 kg. Jednak jak będzie widać coś ze skana auto ma perfekcyjny rozkład mas na koło +/_ 5 kg

_________________

968 - out
912
996 - out

Co do mocy to jak auto zostało zakupione miało ok 130 tys przebiegu i moc oscylowała w granicach od 205 KM do 211 KM w zależności od hamowni Do powyższych wartości można by dorzucić ok +5 KM z uwagi na uszkodzony cczujnik Halla.
Poniżej wykres z hamowni Pana Goduli .Hamownia ta jest hamownią obciążeniową blisko skorelowaną z hamowniami MAHA.

_________________

968 - out
912
996 - out

Silnik został po fakcie stwierdzenia tak niskiej mocy rozebrany ,wymienione zostały,pierścienie,panewki,wałki ,zregenerowana głowica ,wyważone tłoki w sumie zrobione perfekcyjnie co się dało.
Jednak wszystko na 100% seryjnych elementach.968 bardzo żle reaguje na zmiany w dolocie więc ten został niemal seryjny.Zmieniony został natomiast praktycznie cały wydech ,przy seryjnych a jedynie wygładzonych kolektorach wydechowych.Zmeniona też została elektronika.Po tych zbiegach moc skoczyła do 242 KM.
Moc jednak 242KM była mierzona na rzadkim oleju i benzynie V Power 100 oktan.W praktyce jednak z troski na silnik stosuję olej 15 W 50 przy którym moc spada o 5 KM.
Typowy wykres ( ostatni z czasów gdy się tym jescze pasjonowałem) poniżej)
Benzyna "zwykła" olej gęsty.

_________________

968 - out
912
996 - out

Powiedz mi jak możesz gdzie to robiłeś ?
Chodzi o polerowanie kanałów i o wydech ?

no to wykonales kawal dobrej roboty. Gratulacje.

_________________

in: Rally,Mezgers
Nobody is born a legende, you race to become one.

Pucharek PCP 2007,2008,2009,2010,2023r.
Carting Cup PCP 2015r.
----------------------------------------------------
Futuresolar OZE, fotowoltaika, pompy ciepla.
https://futureoze.pl/

czuje sie upokorzony tym rzadkim olejem
a moj taki gesty i czarny
chyba nie powiem mojemu o tym bo sie jeszcze pogniewa !!
gratuluje Jurku.. pelen szacunek dla Twojego profesjonalizmu w tej dziedzinie...

_________________

Marcin
----------------
http://trzymajgaz.pl/about-me/
https://www.facebook.com/TrzymajGaz/
http://aidi.pl

Spaun-- kolektor wydechowy pasowałem z głowicą oraz ,wygładzałem na łączeniach osobiście.I byłem wręcz zszokowny niedoróbkami! Spawy wewnętrzne oraz niedokładności do kilku milimetrów.resztę wydechu w firmie Viga pod Nowym Saczem.
Do Boxtera to poszukałbym gdzieś gotowych elementów jeżeli już....

Co do oleju to ,na konkretnym przykładzie 968 ma on większe znaczenie dla mocy niż np. kombinacje z dolotem
Różnica (powtarzalna) na hamowni między olejem 5W40 a 15W50 to ok 1% do 1,5 % w osiąganej mocy w całym niemal zakresie.
Podobnie różnica na korzyść ok 1% w mocy daje stosowanie oleju firmy Motul.Oczywiście dotyczy to tych dedykowanych do sportu- ich wyróżnikiem jest dodatek specjalnych formuł przeciwtarciowych.

Generalnie to posumowując ,te 240 KM z 3,0 to nie tak mało a dodatkowo auto jest lekkie.
Wady silnika to ,tylko 4 cylindry!
taki silnik potrzebuje wałków wyważających które konsumują ok 5 do 7 KM( bez nich moc byałaby o tyle wyższa czyli 247 KM) ,dalej gorsza możliwośc osiągania wysokich obrotów, oraz duże zawory w głowicy przez które z latami uchodzi kompresja.
I tak jest to trwalsza jednostak niż silnik BMW M3 3,0 (286KM),który dramatycznie szybko traci moc rzeczywistą. Dodatkowo M3 jest chyba ze 150 kg cięższe.

_________________

968 - out
912
996 - out

Mały update A zarazem informacja ,poniekąd przydatna dla posiadaczy 968 i 944 S2.
Otóż próbowałem pod kontrolą hamowni najkorzystniejszego ustawienia wałków(seryjnych)
Okazuje się ,że niestety( ale poniekąd to i plus) silnik jest stosunkowo mało wrażliwy na dokładne ustawienie wałków.
Jak wiadomo koło rozrządu ma "fasoki" i stąd pewną w sumie sporą regulację na rozrządzie.Przekręcając z pozycji środkowej( a tak miałem) zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara ,o powiedzmy 2/3 mm nieodnotowałm praktycznie żadnych zmian w wykresie krzywej mocy.Przesuwając na max ok.5mm (7 stopni??) w zakresie wysokich obrotów nastąpił spadek mocy (mnimalny 1/2 KM).
Próba w odwrotnym kierunku - małe przesunięcie wałka i brak zmian w krzywej,natomiast przesunięcie max w zakresie możliwym spadek mocy o ok 10KM ,w całym zakresie ale najwięcej w dolnym.
Reasumując kręcenie wałkami wydaje się w granicy +/- 5 stopni
niewpływa "mierzalnie" na moc

Dodatkowe info . to okazało się ,że nietylko subiektywnie auto (chyba od 1,5 roku) chodzi gorzej.Wyszło tylko 216 KM.
dalsze kroki to pomiar kompresji - jest ok bo równa ( a to podstawa) po ok. 13,4 .
Natomiast wyskoczył błąd jednostki sterującej( uszkodzenie sterownika) po podłączeniu do KTS -a ! czyli autko chodzi sobie (kto wie jak długo w trybie awaryjnym!

Po konsultacji z Tkackim - ( wielkie dzięki) będziemy nadal walczyć z autkiem aby dokładnie zidentyfikować przyczynę.

_________________

968 - out
912
996 - out

Czy możesz zdradzić koszty remontu - części + robocizna?

Po namowach wlałem do motoru mojego auta Motul Competition 15w50. Prawdopodobnie jest duzo lepiej, choć ja wcale nie czuję żadnej różnicy. No fakt -powinienem sprawdzić na hamowni osiągi z wcześniejszymi olejami Mobil 15w40, następnie Mobil 10w40 /semi synt/, no i teraz z Motulem. Tytułem próby, też przy okazji grzebania w silniku ustawiłem /dzięki wiedzy przyjaciela/ wałki rozrządu w położenie maksymalnego przyspieszenia, może nawet tyćko ponad, chyba było lepiej, ale nie wiem, nie sprawdzałem na hamowni.Było-bo po ostatnim grzebaniu/wymiana łańcuchów rozrządu/ ustawiłem wszystko jak Ferdynand przykazał - silnik chodzi cicho i równo. Nawalony rok temu przepływomierz klapowy, zastąpiłem MAF'em produkcji f-my Unitronic - auto miało nierówne obroty, najwyrazniej ustawione za bogato. O wynikach testów na hamowni -nie z powodu przepływomierza, pisałem n iedawno. Powrót do "klapy" uczynił jazdę znowu spokojną i przyjemną. Kiedyś robiłem testy ze stożkiem na rurach różnej długości - najlepiej wypadł filtr K&N w seryjnej obudowie.....Istotną różnicę poczułem po zmianie opon.... i to mnie zadowala - jeżdzić jak najszybciej, choćby zupełnie po laicku, ale nie od hamowni do hamowni ! Z wielkim szacunkiem dla wiedzy teoretycznej - pozdrowienia z wakacji....bez wiedzy teoretycznej ćwiczę zwroty przez rufę na bezwietrznej Zatoce....to też mnie zadowala -choć z wiatrem jest oczywiście lepiej...

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Mi tam grzebanie przy aucie daje taką przyjemność jak jazda więc niewidzę problemu ,zresztą trzymam go aby mieć w czym grzebać....
istotne jest to ,że 968 to świetne auto a jedyną wadą jest u niego brak mocy!
Z tego co piszą w necie trudno jest podnięść moc ,natomiast w miarę łatwo moment obrotowy z 305 NM do np. 325 Nm.
Moje auto ma 260 NM - więc coś jest trudno nawet mi sobie wyobrazić jakby to auto śmigało mając 325 NM!!


Kosztów remontu(pierścienie + panewki+ pierdoły) niepamiętam- wiem ,że pierścienie kosztowały ok. 2000zł.

_________________

968 - out
912
996 - out

Ależ wiemy, wiemy Jurku, że 968 jest do grzebania, bo jeżdzić to masz czym !!! Ja, z powodów określanych przysłowiem "szewc bez butów chodzi" zaniechałem konkurowania z konstruktorami, natomiast -aby nie sprawiać wrażenia całkowitego profana - zwracam baczną uwagę na płyn hamulcowy /doświadczenie z ostatniego Poznania nauczylo mnie pokory /, żeby mi się linka gazu nie zacinała /niby śmieszne, ale u mnie to....długooooo/, blenda od głośnika ...złośliwie nie wpadła pod pedały, no i geometria była poprawna, bo wyważenie i prowadzenie się starej 911-tki dalekie jest od idealnego. Czas kanikuły i lekkie podejście do teorii sprawiły, że nie dość poważnie wysłuchałem wczorajszych zapowiedzi. Zapewne bardziej mnie pochłonął widok "pogodynki" /kiedyś to byli : Wicherek i Chmurka/, niż to co mówiła....wiatr słaby, chwilami porywisty, z kierunków zmiennych.... Skutkiem - zanim przypłynąłem do brzegu miałem dużo czasu na różne -też techniczne -przemyślenia. Na szczęście nie minął czas na kawę i ciastko !
Pozdrawiam i życzę wiele radości z majsterkowania !

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Jurku wróć do fabryki - wydech, wywal chip itd i zobacz co będzie. Pamiętam jak przejechałem się kiedyś u mnie po wsi Twoim autem, nie mogłem uwierzyć jakiego ma kopa, tymbardziej teraz w "brak mocy", no ale masz odniesienie inne niż ja w tej chwili

Faktem jest ,że wtedy dobrze chodził!
Na dzień dzisiejszy jednak jest jeszcze kwestia wychodzenia "błędu" po podłączeniu do gniazda diagnostycznego,pochodną tego błędu jest cofnięcie zapłonu o 6 st. i to może być przyczyną braku mocy.

_________________

968 - out
912
996 - out

Witam,
Jurku jestem pod wrażeniem nakładu pracy i środków finansowych poniesionych w celu ulepszenia auta. Ja natomiast cieszę się tym co mam, a chyba znowu dobrze trafiłem(wcześniej 944 2,7). wczoraj odebrałem auto od Tomka Kąckiego i wyrażał się o nim bardzo pozytywnie pod kontem analizy silnika i osprzętu. doradził żeby nic nie grzebać tylko jeździć . Dlatego też wykonam może jedynie test na hamowni ale to tylko z ciekawości bo nie mam zamiaru grzebać w silniku.
Mam nadzieję że do Wrocławia przyjedziesz już ze wszystkimi "kucykami" i z odpowiednim momentem .