Witam wszystkich

Jestem z Warszawy, zamierzam kupić Porsche Cayenne S 3.0 Hybrid. Samochód jest od znajomego który kupił go w salonie jest pierwszym właścicielem, ma przejechane 100kkm jest z 2010roku, znana historia samochodu. Proszę o informację czy warto taki samochód kupić ? Martwi mnie ta hybryda, na internecie nie ma za dużo opinii, ciekawi mnie czy za rok jak go kupię nie będę musiał wymieniać w nim baterii a jak tak to jaki to jest koszt i czy konieczne jest wkładanie oryginalnych akumulatorów (w sumie to tylko akumulatory) na szczęście hybryda w tym samochodzie to tylko wspomaganie jednostki 3.0. Czy jest coś co dyskwalifikuje ten samochód ?
Znajomy bardzo dbał o ten samochód, a że ma gość kasę to naprawiał wszystko co tylko trzeba było w ASO.

Proszę o poradę.

Jeśli auto jest nadal objęte przedłużoną gwarancją Porsche Approved, to większość problemów, które wymieniłeś nie trapiłaby Cię jeszcze przez jakiś czas

No tak ale jak nie ma już gwarancji. Prosze o odpowiedz. Samochód mogę kupić za kilka miesięcy ponieważ znajomy zamówił nowy i tyle czeka aż go dostanie. Będzie miał już prawie 7 lat.

Gwarancję wciąż da się przedłużyć. Akumulatory na pewno tak szybko nie padną, jeździłem nastoletnią Toyotą Prius, która wciąż miała pierwsze akumulatory.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Jak nie ma gwarancji to tylko uber-okazyjna cena mogłaby Cię skłonić do zakupu.
Koszty ewentualnych napraw (silnik, układ hybrid, zawieszenie, układy elektryczne/elektroniczne) są znaczne i nader często nieuniknione (np. z powodu nieprawidłowego serwisu). Wielokrotnie przewyższają koszty wykupienia Porsche Approved. W zasadzie skoro auto było należycie serwisowane w ASO, to nie widzę powodu, żeby nie było objęte przedłużoną gwarancją?
Wersje Hybrid to zbyt młode i zbyt rzadkie auta, żeby móc coś wiarygodnego o nich powiedzieć. Do tego to auto z I rocznika produkcji (rocznik modelowy 2011), więc ewentualne choroby wieku niemowlęcego (np. w Panamerach z tych lat często usłyszeć o usterkach elektryki czy też nieszczelnościach uszczelek karoserii).

Aha, akumlatory energii dla układu hybrydowego nie są tożsame z tradycyjnym akumulatorem. O zamiennikach nie słyszałem.

Jeśli w tej chwili nie jest już na gwarancji to czy mogę mimo wszystko ja wykupić ?
Ile może kosztować taka gwarancja ?
Sorki za pytanie ale co to znaczy uber-okazyjna ?

uber-okazyjna to w moim mniemaniu ~120k PLN za ten model/rocznik (zakładając, że obecnie są one wyceniane na ~50k EURO).
Szczegółów przywracania wygasłej Porsche Approved nie przytoczę. Polecam kontakt z ASO. Z tego co wiem, to dla aut z udokumentowanym serwisem jest to możliwe (oczywiście po przejściu odpowiedniego przeglądu w ASO). Ceny też nie jestem pewien, ale raczej napewno powinno wyjść poniżej 10k PLN

To w moim przypadku raczej nie będzie kłopotu z dodatkowa gwarancja tym bardziej ze Cayenka była zawsze naprawiana w ASP. Ale 120k to chyba cos mało, znajomy jeszcze jej do końca nie wycenił ale wspominał cos o 150k

Samochód ma niecało 100kkm i jest to Cayenne II. Słyszałem że porsche ma jakieś tłoki które powodują że pękają bloki, czy to prawda ?
Bo wymiana silnika przy takim samochodzie który na dodatek nie jest popularny bo to Hybryda to będzie porażka cenomania

Hybryda ma zupełnie inny silnik niż pozostałe wersje, z tego co kojarzę to jednostka Audi.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Dokładniej jest to silnik z Audi S4 B8

Wyczytałem że według magazynu Ward's AutoWorld w 2011 roku silnik audi otrzymał miano najlepszego silnika roku. Robi się ciekawie, trzeba się jeszcze dowiedzieć jak z awaryjnością.

Niestety nagroda nie oznacza jeszcze bezawaryjności

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

No właśnie i tu jest prawda, z awaryjnością już inna sprawa, jedni piszą że świetny motor a inni że tragedia.
Może jednak pozostać przy swoim BMW 3.0 benzyna

Sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie. Tez nie zakładaj na starcie "wysypu" awarii. Fajny ekonomiczny samochód, a jak jeszcze z pewnej ręki i o znanej historii - super sprawa.

Mi powiedziano , że jeżeli chce przedłużyć gwarancję w caymanie ( która skończyła się 2 miesiące temu ) musze być właścicielem pojazdu co najmniej 3 miesiące. Po upływie tego czasu zabierają go na sprawdzenie. Jeżeli wszystko z autem ok , mogę przedłużyć gwarancję , wykup kosztuje 6 tys w przypadku Caymana 981 na rok .
Co do aut hybrydowych - uchodzą za najmniej awaryjne samochody na świecie . Nie wiem jak jest z tym konkretnym modelem ale myślę że podobnie .

Już ktoś pisał, że to miejska legenda. Lub inaczej czyjaś niekompetencja.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Musisz wiedzieć że jest to bardzo rzadki model i myślę że nikt poza ASO nie będzie umiał, wiedział i chciał go naprawiać, więc będziesz przynajmniej w dużej mierze skazany na ich usługi a niestety nie jest tam tanio więc koszty utrzymania auta będą wysokie, np samo podpięcie pod komputer wycenili mi na 500zł, w warsztacie nieautoryzowanym udało się zrobić za 100zł. W moim przypadku różnica wynosiła x5, do tego termin to chyba było za dwa tygodnie.

_________________

Andrzej
911

Bardzo dziękuję za szczere podpowiedzi. Faktycznie jest to bardzo rzadki model. i naprawy tylko ASO. Rozmawiałem wczoraj ze znajomym który ma Panamerę i Cayenne, ale nie hybrydy. Mówił że utrzymanie nie jest tanie, a awaryjność nie jest mała. On np. miał sytuację że zaraz po skończonej gwarancji coś po 120kkm w panamerze rozleciało mu się zawieszenie i to było bardzo kosztowne. Dodatkowo jegu kumpel zarysował drzwi (również Panamera) wymiana w ASO kosztowała 90 tyś i trwało to 3 tygodnie.
WIem że ten znajomy też nie ściemnia bo ma chłop kasę i wie co mówi.

Mówił też że Panamera przy Merc S którego róweniż ma to dwa światy. Merc jest wygodny i przyjemny a Panamera to inna bajka.

chyba zero przypadkowo wpadlo.

za 90k to pol Panamery masz