Tylko ze chca znacznie mniej zaplacic, a nie tylko troche.
Poza tym te 997TT sa przed faceliftingiem i czy w takim stanie jak moj?
Zalezy kto czego szuka...

Około 70% sprzedaży nowych samochodów w segmencie premium realizowana jest przez leasing, w niektórych markach wskaźnik ten dochodzi prawie do 100%.
Zatem uważam, że to piękne prosię nie ma problemu z ceną lub ze stanem tech, problem ze sprzedażą wynika jedynie z braku FK.
FK VAT otwiera wiele możliwości sprzedającemu jak i kupującemu. Jej brak najczęściej skazuje właściciela na niegodziwą cenę sprzedaży, kupujący (najczęściej przedsiębiorca) pozbawiony jest w ten sposób wielu przywilejów podatkowych.


S.

z danych sprzedaży Porsche w Polsce wynika, że ok. 10% 911 było kupionych przez osobę prywatną. Stąd trzeba niestety dłużej szukać amatora na takie auto.

Pomijając ww teorie spiskowe, to zakup na fk ma same korzyści.
@ jacekm
Zgadzam się całkowicie z Jackiem, niestety ta teoria również ma zastosowanie w przypadku sprzedaży mojego (tj. mojej żony) Boxstera S.
Sprzedaje go od kilku miesięcy, ale na umowę kupna - sprzedaży.
Wszyscy zainteresowani pytają o FK ... lub o stosowny upust, co najmniej - 30%, właśnie z powodu braku możliwości wystawienia FK VAT.

S.

Mój znajomy miał do zapłaty ostatnie 2 raty , szanował auto jak mógł właściwie nim nie jeżdził, doszło do wypadku w wyniku którego koszt naprawy przewyższał koszt remontu...jedyne co mógł to odkupić ten wrak.
Zapłacił w sumie ok 280 000 w ratach i mogl sobie ten wrak odkupić za 18 000 zł (pierwokup - za tyle był nabywca w drodze licytacji)... w sumie za kupkę złomu dał ponad 300 000 zł i te 2 ostatnie raty chyba też musił zapłacić.
Tak że wady różnych lisingów też sie znajdą.

_________________

968 - out
912
996 - out

A co z AC? Przecież mając samochód w leasingu musiał wykupić AC. Dlaczego ubezpieczenie mu nie zwróciło pieniędzy? Poza tym jakby wcześniej wydał swoje 300 000zł na samochód i rozbił to nadal miałby te 300tys i kupę złomu? Za bardzo nie rozumiem tej wypowiedzi. Leasing jest formą finansowania, taką jak kredyt czy zakup z własnych środków.

też chciałem o to zapytać - przecież AC powinno pokryć kradzież.
no ale nie znam się, bo nigdy nie brałem leasingu na cokolwiek.

Może koledzy Marion i jurek968 rozwiną swoje wypowiedzi, bo chyba coś mi umknęło w tym rozumowaniu.

Rozumiem, że po 2 miesiącach wycena auta może być dużo niższa od ceny zakupu, ale mimo wszystko nie 40% mniej. Leasingodawca ma cesję AC ale czy nie oddaje on nadwyżki ponad pozostałe do spłacenia raty leasingu? No chyba, że leasing wyniósł w sumie 120% wartości auta, a utrata wartości została wyceniona na 10-15%.

To wpłaconych rat nie zwrócono ??

W leasing to można sobie brać maszyny i urządzenia (w tym również samochody), ale takie które przynoszą dochód (i w takim celu cała ta instytucja została wymyślona).
Dzierżawi się maszyny albo flotę , po to aby bez konieczności wydawania całej kasy z góry móc działać i zarabiać na tym pieniądze i w takim przypadku ma to sens (również ten ekonomiczny )
Ta jak wyraźnie zaznaczył to Mariusz , leasing nie jest niczym innym niż formą wynajmu i prawo własności do końca okresu leasingu ma leasingodawca.
O ile w przypadku użytkowania samochodu firmowego nie jest problemem, że jest to samochód jedynie wynajęty (a w tym przypadku ma to nawet sporo zalet), to wybaczcie , ale Porsche w leasingu ( w domyśle oczywiście 911'tka) to jest coś ....... co wzbudza u mnie jedynie śmiech......

Wydaje mi się, że mylisz leasing z wynajmem długoterminowym. W tym drugim faktycznie płacisz raty za użytkowanie. I po terminie wynajmu auto się po prostu oddaje. Plus jest taki, ze to właściciel płaci za przeglądy i wszystkie koszty związane z samochodem (AC też). Minusem, że poniekąd raty są wyrzucone w błoto (nie licząc plusów związanych z kosztami).

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Znaczenie leasingu znam, problem jednak w kwestii rozwiązania szkody kradzieżowej. Każdy może sobie leasingować co chce i nie ma tutaj sensu dochodzić dlaczego.

Pytanie moje raczej dotyczyło dlaczego po 1 miesiącu używania auta (plus to oczekiwanie na rozpatrzenie sprawy) koszt leasingu wyniósł 40% wartości auta.
Mi udzielono kiedyś odpowiedzi, w EFL bodajże, że w takim przypadku leasing zabiera z AC tylko różnicę, reszta wędruje do klienta, czyli ubezpieczającego samochód.

Po takiej wypowiedzi można by się pokusić o stwierdzenie, że leasingodawcy to szubrawcy i tylko czekają aby klient " nie dotrwał".
Jestem innego zdania, bowiem każdy zadowolony klient jest motorem który napędza następne umowy leasingowe. Żaden szanujący się leasingodaca nie jest zainteresowany - pomimo oczywistych pokus - "niedotrwaniem" umowy lesingu, ... chyba że to jakiś leasing typu Amber, lub inna lichwa "no name".
Leasingi należy zawierać ze sprawdzonymi firmami, umowy zawsze można (czytaj;NALEŻY BEZWZGLĘDNIE ) negocjować, ... szczególnie w obecnym czasie. A gdy leasingodawca nie wyraża ochoty na negocjacje, to mamy przecież wolny rynek. Należy poszukać następnego leasingodawcę, bardziej elastycznego i skorego do ustępstw. Większość producentów oferuje własne leasingi, tak jest w MB, BMW, VW-Audi-Porsche, itp. Można w taki sposób wynegocjować wpłatę 0% i leasing 101%. Dostępne są stosowne ubezpieczenia od "niedotrwania" leasingu, wypadków losowych, kradzieży/utraty przedmiotu leasingu, oraz innych wpadek finansowych.

Zgadam się z kolega pow, że leasing nie jet formą kredytu, jest to forma wynajmu długoterminowego (gotówki bądź towaru) z możliwością wykupu za określoną w umowie (NEGOCJOWALNĄ) kwotę, bądź wartość procentową.

S.

Odnośnie kradzieży to nie mam praktycznej wiedzy, ale ze szkodami zawsze robiłem cesję od leasingodawcy z firmy ubezpieczeniowej i to ja wtedy bezpośrednio otrzymuję odszkodowanie. .
Natomiast jeśli pojazd ukradną to z art. 709 par 1 KC umowa leasingu wygasa. Dużo zależy też od umowy jaką się podpisało choć w standardzie nie ma zapisów co się dzieje jeśli kwota odszkodowania przekracza wartość pozostałej do spłaty kwoty i wtedy jest to dobra wola leasingodawcy oddać tą nadwyżkę, choć słyszałem o przypadkach zwrotów. Najlepiej to zawrzeć takie zapisy w umowie.

Nie napisałem, że leasing to forma kredytu tylko forma finansowania. Może być też formą zakupu, jeśli ktoś chce nabyć auto i je wykupi po to je zakupi. Można wykupić samochód po okresie zgodnym z umową lub wcześniej mając na uwadze minimalny okres umowy określony w tejże umowie. Nie uważam też, że leasing jest zawsze najlepszy - to zależy od indywidualnej sytuacji danej firmy, lecz jestem też daleki od jego demonizowania.

Leasing może finansowy lub operacyjny i ten pierwszy jest formą kredytu
Są inne sposoby amortyzacji w 100% środka transportu /bez względu na wartość /i odliczenia VATu od wszystkich kosztów z nim związanych .Korzyść -wykup po leasingu jest korzystniejszy w przypadku firm mających osobowość fizyczną /chociaż i tutaj też trzeba "umieć " wyprowadzić auto z firmy ,żeby nie zapłacić dochodowego

_________________

-http://classic911.pl