OK, ale bądź świadom, że z racji na poziom komplikacji konstrukcji (może raczej jej wykonania) musisz mieć na podorędziu dostęp do dobrego warsztatu, który umie rozwijać swoją wiedzę
Turbo jest kochane, dopóki wszystko jest z nim cacy. Wystarczy, że nawali pierdoła (np. membrana wastegate, nieszczelność przewody podciśnienia, niestykające złącza przewodów) a da Ci popalić
Dodatkowo odsetek wozów z budami po przejściach jest w tej wersji wyższy niż przeciętna dla 944.
Fajne autko, ale bez dużej górki na kopce PLN lepiej odpuścić jak na początek zabawy z Porsche.