Panowie co myślicie o takim pomysle ? Miałem 997 I po wyjeździe w pierwszą trasę sprzedałem. Jak się sprawuje 991 w codziennym użytkowaniu?

Pozdrawiam,
Michał

Komfort wyższy nawet w porównaniu do 997tt ale to nadal 911 i nie ma porównania do "normalnych" dupowozów .Do jazdy wokół komina i okazjonalnych kilkuset kilometrowych tras do przeżycia .Dla chorych na chorobę 911-oczywiście auto idealne

_________________

-http://classic911.pl

Mic182, jakie wady 997 spowodowały sprzedaż po pierwszej trasie?

Pawel50 komfort jazdy to największa wada. Samochód był fajny na wypad do pracy, ale po 400 km miałem dosyć. Podobno 991 jest dużo fajniejsze jeżeli chodzi o wyciszenie, zawieszenie, etc. dlatego też pytam o zdanie użytkowników.

Pozdrawiam,
Michał

Ja tam nie narzekam. Ale fakt faktem na trasy bardzo długie mam drugie auto. 4 -5 godz jazdy to żaden problem... jeśli jeszcze się jedzie na wyłączonym wydechu to jest luzik. Jeśli ktoś szuka miękkiego zawieszenia i ciszy w środku zawsze można kupić inne auto to jest 911 i ma być twarde

Ok. Rozumiem mam inny samochód na bardzo dlugie trasy. W 997 trasa z Wawy do Sopotu była dla mnie udręką.

Pozdrawiam,
Michał

Może tego typu auta to nie twoja bajka . Ja 981 który pod względem akustycznym jest głośniejszy od 991 tym bardziej ze mam PSE zrobilem nim ostatni wyjazd klubowy do Stuttgartu i mógłbym jechać z radością dalej . Wiec zależy co kto lubi. Na codzień szczególnie przy kiepskiej pogodzie tez korzystam ze ,,zwykłych aut,,

_________________

Boxster S 981 '12
928 S2 ’ 86
Było 928 S4’ 90

Wawa mikołajki w 991 wygodnie i szybciutko. Wawa kce to samo....

Myślę, że to kwestia indywidualna, zależy do jakich wygód kto jest przyzwyczajony. Jeżdżę po Polsce 944, w całkiem w dalekie trasy i wątpię żeby 997 było mniej wygodne. Pewnie uznałbym je za ideał, ale jakbym rozbijał się po Polsce suvami, to pewnie by mnie uwierała, choć z drugiej strony Mercedes mimo że stary, to zawieszenie łyka wszystko, lepiej od np. S80 którym jeżdżę dzisiaj, ale i tak wolę jeździć Porsche. Z tego ci słyszałem 991 warto wziąć ze standardowym zawieszeniem, wtedy jest dużo wygodniej.

911 w zamyśle Ferdynanda miało być sportem który złajdaczy wszystko na torze a wieczorem będzie można pojechać nim do opery i wysiąść bez wstydu. Zatem jako że auto jest jednak kompromisem między jednym a drugim.... nie może być ultra komfortowe... jak już jedziemy po 997 to mi w mojej 997 C2S troche przeszkadza: wyciszenie wnętrza, topornie pracujące sprzęgło, skrzynia (manual), wpomaganie kierownicy o stałym (za małym) stopniu wspomagania Chyba dlatego jeżdzę nim albo ostro albo wcale...

Piotr no wlasnie o to chodzi. Wspomaganie, wyciszenie, słaby komfort podróżowania. Nie chce jechać po 997 bo miałem i się cieszyłem. Chodzi mi raczej o opinię kogoś kto miał 997 i 991 i mógłby powiedzieć coś na ten temat różnic z punktu widzenia codziennej jazdy.

Pozdrawiam,
Michał

991.1 to jest zupełnie inne auto niż 997.X. Przede wszystkim dużo większy, więc już samo to robi różnicę w komforcie. 991.2 jest jeszcze bardziej dopracowana - po to są te kolejne generacje.
Natomiast wg moich obserwacji da się jeździć każdą generacją od 964 w górę, nawet na codzień. Oczywiście pamiętać nadal trzeba, że nawet zwykła Octavia w dieslu będzie bardziej komfortowa od nawet 991.2, więc na kompromisy trzeba się nastawić zawsze.

_________________

*Porsche 911

Jak chcesz wygodę to ogólnie odpuść 911

Bristol na codzień śmigam 530 czasem gts-em (tak jak ty ) chciałbym 911 bo mi się podoba więc pytam o różnice użytkowników.

Pozdrawiam,
Michał

Jeździłem 997 i 991 ( 4S i Turbo )
I oba były niewygodne...
Fakt że wracałem nimi tylko co jakiś czas tylko z lotniska Okęcie na Śląsk...
Szczerze to nie wiem dlaczego ale 991 było dużo bardziej odczuwalnie wygodniejsze

Panowie, naprawde przeszkadza wam troche ciezej chodzaca koerownica? Przeciez jak auto sie toczy to te sily nie sa duze. A w trasie przy wiekszej predkosci to jest jeszcze lzej. Czytalem wywiad z jakims managerem w BMW ktory na pytanie dlaczego nowe auta maja coraz mniej czucia na kierownicy odpowiedzial ze to efekt uboczny zwiekszania sily wspomagania, a co jest przez klientow oczekiwane. D

Tunix raz jeszcze powtarzam oczekuje porównania 997 do 991. Nic więcej mi nie przeszkadza.

Pozdrawiam,
Michał

Tak, rozumiem ale zastanawiam sie dlaczego slabsze wspomaganie ktore daje wiecej czucia niektorzy wymieniaja jako wade. Nie czepiam sie, usiluje zrozumiec

A co do porownania - widzisz, jedni Ci to wspomagnie podadza jako zalete inni wade. Jednym niewygodnie a inni zachwyceni bo fotel ich dobrze trzyma i moga 1000 km jechac. To subiektywne rzeczy. Chyba obiektywnie to mozna jedynie poziom halasu zmierzyc.

Chyba mówimy o komforcie jazdy i użytkowania, a wspomaganie jest jedną z rzeczy które się na to składają.

Pozdrawiam,
Michał

Wiec jesli przyjmiesz ze lzejsze krecenie = wygodniej to 991 jest wygodniejszy