Ciekawy jestem co sadzicie o takim przypadku.
Mam juz dziewiec lat 993 i zjezdzilem nim cala,no prawie cala poludniowa i zachodnia Europe.
Obecnia mam propozyjce wyjazdu zawodowego poza Europe na kilka lat.Samochod raczej nie bedzie mi tam potrzebny,a z racji planowanych dalszych podrozy na miejscu mam obawy ze sie juz nim na nowym miejscu nie naciesze.
Czy warto go teraz sprzedac,a po ew.powrocie do PL ponownie kupic taki sam model w identycznej specyfikacji?
W kraju nie mam go komu zostawic,postawienie samochodu na powiedzmy piec lat w przychowalni/garazu chyba jest bezsesowne bo uwazam ze samochod musi przejechac min 100km na miesiac by byl ciagle sprawny.Zreszta widzac co dzieje sie na swiecie obecnie jak tu planowac cos za 5 lat?
Akumulator mialem zawsze podpiety do ladowarki zima.Plyny eksploatacyjne wymieniane,itd.itp.
Tak byl tez pielegnowany dotychczas 993 w latach gdy stal w garazu i dzieki temu nigdy mnie nie zawiodl gdy przyszedl czas na dluzsze jazdy.

No i co zrobic?

Skąd jesteś ?
Sprzedaj albo zostaw mi, zaopiekuję się nim
Będę go wyprowadzał na spacery !

_________________

ROADSTER Boxster S 986

W Trójmieście masz silną grupę, ja bym zostawił pod opieką kogoś zaufanego, by go zabierał na przejażdżki co parę tygodni. No i robił przeglądy. Sprzedawać szkoda wg mnie

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Sprzedać bo za kilka lat może Ci się zmienić perspektywa na klasyka bo możesz nie wrócić do pl ,bo nie będziesz miał stresu o wartość auta ,nie wiadomo co będzie gospodarczo w pl i na świecie, bo nie będziesz się martwił tak jak się facet martwi jak wyjeżdża i zostawia młodą żonę samą w domu pod opieką przyjaciela Pieniążki ulokujesz a kiedyś zdecydujesz. A po latach nowy zakup bardziej cieszy.HEJ

No nie wiem czy do końca masz rację jednak to tylko auto, więc jeśli w garażu to nie zgnije , można go przecież przetrzymać te parę lat, jaka będzie koniunktura na klasyki nie wiadomo, lecz jedno wiadomo dobrych modeli będzie ubywać zostają na rynku do "dopracowania". Jeżeli nie potrzebujesz gotówki to bym zostawił.

_________________

Moj ew. wyjazd wyskoczyl jak korona wirus z konopi.Czekam i w marcu bede szykowal 993 na letni sezon,olej, przeglad,naprawa drobiazgow, itp.
Na razie na dzis to 35% decyzji jest za sprzedaniem w dobre rece 50% za przechowaniem 15% to rzut moneta zdecyduje,chyba za miesiac dopiero, co w koncu zrobie.
W sumie to fajne autko i troche zal sie go pozbywac ale kto wie co za czas jakis sie wydarzy.Moze uda sie wrocic do PL z innym,a moze nowszym?

Nowsze zupełnie nie przeszkadza w trzymaniu 993. Parki lepiej się chowają

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Oj zdecydowanie parka prosiaków to jest to

_________________

Mam wrazenie ze to ty pomagales mi mentalnie i zdalnie w zakupie 933 w maju 2011 w Porto san Giorgio.Zakopcil wtedy gdy go odpalalem u Wlocha w garazu po dlugim postoju a ja sie balem ze to pierscienie.Forum pomoglo w decyzji zakupu.Problem z samochodami jest wiekszy bo w sumie mam czterech Niemcow w garazu, rozne marki (roczniki 1995 do 2002) dwa zostaja w rodzinie dalszej reszta to rzut moneta by zdecydowac co robic.Czyli czekamy na postep lub regres koronawirusa i wiosne.

Jeśli posiadany egzemplarz jest w bardzo dobrym stanie i spełnia wszystkie Twoje wymogi to szkoda sprzedawać. Jak to się mówi sprzedać zawsze można. Nawet zdalnie.

_________________

ROADSTER Boxster S 986

Chwilę zastanawiałem się co Ci doradzić, piętrzyły się najpierw argumenty za sprzedaniem, następnie argumenty za zostawieniem, i tak myślę że tą Twoją "rozterkę" będzie ciężko finalnie sprowadzić do ostatecznej decyzji, zawsze coś w myślach lub ktoś z otoczenia pojawi się z kontrargumentem na każdy argument, czy to za czy przeciw.
... ale po chwili namysłu oświeciło mnie, że można to sprowadzić do prostej korelacji w czasie:) , czyli po prostu jak nie będzie Cię rok, max 2 lata, to wtedy ZOSTAWIĆ, jak nie będzie Cię dłużej niż około 3 lata, SPRZEDAWAĆ. Na pewno będziesz miał spokojniejszą głowę .
Zdrówka!
PS. wartości "rok, 2 lata" vs. "3 lata" to wartości przyjęte przez moją subiektywną ocenę
Aaa... i żadnemu zaufanemu przyjacielowi nie zostawiaj swoich ślicznotek, chyba że komuś kto jest na dorobku i ma otwarte 3 prosperujące biznesy, taki to może być nawet sąsiad, nie będzie miał czasu na "głupoty"

Ostatnio pojawił się u mnie podobny scenariusz i naturalnie najpierw pomyślałem co zrobić z samochodami na razie jestem na stanowisku, że wszystkie zostają i wylądują pewnie u jakichś zawodowych opiekunów.

_________________

MB W126 260SE '87
MB C126 560SEC '90
MB R129 SL500 '99
MB W204 C63 AMG '09
Porsche 911 996.2 C2 '01
Honda CRX ED9 K20 track tool '90
BMW S1000R '17

Wstaw do dobrego salonu samochodów używanych za odpowiednio wysoką kasę.Salon dorzuci prowizję i pewnie się nie sprzeda, ale salon będzie miał fajne auto w ofercie, a Ty przez lata darmowy garaż.A jak trafi się klient to kupisz sobie inne i nie będziesz żałował.

Co osoba to inny pomysl ale to co proponuje Arekk jest chyba niezle.W sumie tak jakbym rzucal moneta,albo sie sprzeda albo zostanie.Samochod zostanie w cieplym i suchym miejscu na czas jakis,a jezeli ktos chetny sie w koncu znajdzie i kupi 993 to ew. pomysle o innym 911 za czas jakis....

W Porsche Centrum Wrocław na piętrze stoją do sprzedaży auta używane i klasyki.Z tego co widziałem to miejsca jeszcze trochę mają. Zadzwoń,zapytaj.

Jak byłem na studiach to bardzo się martwiłem co zrobię z moim wychuchanym 126p jak pójdę na rok do woja. Miałem naprawdę stres. Życie samo temat rozwiązało - studia skończyłem, od wojska się wybroniłem, a 126p sprzedałem i nigdy nie żałowałem. Dziś się w rodzinie śmiejemy z tej mojej młodzieńczej spiny.

Co do twojego dylematu to odlożyłbym decyzję o rok. Przetrzymaj auto gdzieś u znajomego czy w profesjonalnej przechowalni. Jak za rok przyjedziesz do PL na wakacje to będziesz miał nowe fakty i nowe nastawienie do tematu, a decyzja przyjdzie łatwo.

_________________

Klubowicz nr 114

Obawiam się że salon nie przyjmie "na przechowanie" przy wygórowanej cenie

Nie znam nikogo kto uzywal ale Staniszewski od lat swiadczy usluge ktorej szukasz:

http://www.classicparts.pl/przechowanie-samochodow/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ale przechowanie a opieka to dwie różne sprawy - serwis, spacery itp

No wlasnie przeczytaj to co jest na stronie. Dokladnie to oferuja.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk