Witam,
Jakiś czas temu kupiłam Porsche jak w tytule. Na pierwszy rzut oka autko : z zewnątrz stan opłakany lakier jak i skóra spalona od slonca, silnik suchy bez wycieków, niecale 150000 przejechanie, serwisowany do 140000km. Wydawało się wszystko wporzadku tylko kosmetyka i jeździć.
Że auto z Dubaju przyprowadzone i wszystko w piasku (proszku) było, więc standardowa wymiana filtrów i oleju. Krótki czas po wymianie próba odpalenia - i tu pierwszy PROBLEM- nie odpala. Przyczyna, pompa paliwowa. Na marginesie dodając mechanik nie znając przyczyny zregenerowal tez wtryski.

Auto odpala Ale nie równo chodzi.

Mechanik nr 2. Zamowil świece i cewki. I tu SEDNO sprawy. Podczas wymiany okazało się że część świec jest tylko "wetknięta" a nie wkręcona cewki całe sparciane. Po ściągnięciu cewek i swiec okazuje się że wszystko jest brudne w oleju swiece popekane a 3 cewki byly jakieś wieksze zalozone i zaklejone sylikonem czy jakims czymś podobnym. Mechanik wszystko wyczyscil zalozyl nowe. Po odpaleniu pierwsze 2-3minuty chodziło super rowniutko i znów to samo. Wszystko z powrotem zalane w oleju. Do tego olej cieknie tak że nie ma mowy o jakiejkolwiek jeździe.

I tutaj pytanie do wszystkich mądrych:
1. Co to może być (wiadomo trzeba pewnie rozebrać i na nowo uszczelnic)
2. Jakie sa koszty czegos takiego
3. Co jest lepiej: nowy silnik czy regeneracja tego co jest?

Z powodu iż tylko głupią blondynką jestem proszę bardzo o pomoc.

PS mechanik nr2 powiedział że nie podejmie się tego bo nie zna się na tych silnikach więc jeśli macie kogoś rzetelnego proszę piszcie. Auto stoi obecnie w okolicach Legnicy.

Nie trzeba remontowac silnika z powodu wycieku oleju.
Trzeba uszczelnic rurki cewek co nie jest bardzo skomplikowane jednak do ich wyjecia jest potrzebne narzedzie specjalne.

Z tego co mówił to wymienił to w trakcie gdy zmienial cewki i swiece. Przyszły te rurki w komplecie z cewkami.

W załączniku jest uszczelka która mi wysłał jako że musi być wymieniona

Pozdrawiam

Witamy na forum

To jest uszczelka z 996 turbo. Oddziela "klawiaturę" (czyli wałek rozrządu
z popychaczami) od głowicy.

Wracając do Twojego zagadnienia. Michał napisał o rurkach które oddzielają
cewkę (a właściwie przewód zapłonowy, o tym niżej) od wnętrza głowicy.
To co przyszło z cewkami to takie jakby bardzo krótkie przewody zapłonowe.

Tzw. rurki cewek mogą być pęknięte (czasem 1-2 sztuki są do wymiany), ale
zawsze należy wymienić na nich oringi i dokładnie wyczyścić miejsca gdzie
są one osadzone - nie jest to proste jeżeli na aucie jest zamontowany
układ wydechowy. To nie jest standardowa operacja przy wymianie cewek.
Robi się to tylko wtedy kiedy cieknie z nich olej. Jeżeli mechanik sugeruje
wyminą tej uszczelki, to możliwe że chce uszczelnić cały dekiel zaworów.
W 996 jest on składany/uszczelniany na specjalny silikon. Przy zdejmowania
dekla jest potrzebne narzędzie które przytrzyma wałki rozrządu - podczas
pracy silnika trzyma/dociska je owy dekiel głowicy.

Powodzenia!

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Dubai, oddaj auto do naprawy do kogoś kto zna się na (996) problemie i ogarnia prosiaki.

Mam obawy że na kilka dni napiszesz mechanik nr 3. poźniej nr 4...
Szkoda czasu, kasy, auta...

PS patrz na wpisy powyżej

Pozdrawiam