Witajcie,
zarejestrowalem sie tu jakis czas temu, do tej pory sporo czytalem, ale sam sie nie udzielałem. Tego posta piszę, bo uważam że może sie przydać komuś z podobnym problemem w przyszłości.
Od ponad miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem 996 Turbo.
Po kilku pierwszych pełnych euforii i podekscytowania dniach, zauważyłem hałas dobiegający z okolicy skrzyni biegów. Samochod przed kupnem był sprawdzany w Porsche Frankfurt więc nie przejmowałem sie tym dopóki nie zauważyłem, że hałas z czasem sie nasila.
Był to odgłos podobny do dzwięku uszkodzonego lozyska w kole, swego rodzaju szum, wycie - slyszalne tylko przy zamknietych szybach i TYLKO podczas przyspieszania na biegach od 3-ki w gore. Bez dodawania gazu, zwalniając na biegu lub przy wysprzęgleniu halas całkowicie znikał.
Poniżej próba uchwycenia hałasu na video:
http://www.youtube.com/watch?v=UVLadSphDNc
Hałas najlepiej słychać w okolicy 0:26-0:28
I jeszcze jeden:
http://www.youtube.com/watch?v=vsKBZRKKkfQ
Na początku próbowalem sie do tego przyzwyczaić, ale wiecie jak jest - jak już sie usłyszy coś zastanawiającego to nie ma szans żeby sie cieszyć jazdą, było tylko ciągłe nasluchiwanie.
Uznałem, że cos z tym trzeba zrobić.
Zacząłem od wymiany oleju w skrzyni. Na korku znalazlem to:
Sporo opiłków, jednak przy prawdopodobnie pierwszej wymianie oleju (samochod ma 90 tys km przebiegu) jest to możliwe.
Zalaliśmy nowy olej, hałas sie nie zmienił, po nastepnych 500 km postanowiłem zajrzeć do oleju ponownie. Oto co zastałem:
Niemal tyle samo opiłkow po raptem pięciuset kilimetrach.
Wtedy wiedziałem juz, że "coś sie dzieje".
Odwiedziłem kilka miejsc w Lublinie i Warszawie (łącznie z serwisem Porsche na Połczyńskiej) i niestety nigdzie nie dowiedzialem sie więcej niż wiedziałem sam, generalnie wszędzie konkluzja była mniej wiecej taka sama "coś faktycznie słychać ale nie mamy pojęcia co - coś z dwumasem lub skrzynią". Bez żadnych konkretów.
Mając przed sobą prawdopodobną "wyprawę w nieznane" w głąb skrzyni i jej okolic postanowilem w desperacji napisac maila do amerykanskiej firmy specjalizującej się w naprawach skrzyn do Porsche, firma nazywa się G Box i zdaje sie mieć spore doświadczenie. Jak się okazało był to dobry ruch, po dosłownie kilku minutach dostałem pewną, konretną odpowiedz - hałas ten powoduje łożysko w skrzyni, numer części 999-052-164-00.
Nareszcie wiedziałem co to może być!
Znalazłem to łożysko na schemacie PET:
Numer 25.
Teraz pozostało już tylko rozpruć skrzynię i potwierdzić diagnozę.
Z pomocą przyszła firma SKN Polska.
Następnego dnia skrzynia była wyjęta.
I rozpoczęła się operacja:
Rozbieranie, część po części:
Kolejne "piętro":
Aż dotarliśmy do problemu:
Zaraz obok widocznego mosiężnego łożyska znajduje się drugie, kulkowe, które było źródłem hałasu:
Numer części FAG 574710/1, Porsche 999.052.164.00
Na zdjęciu poniżej widać uszkodzenia:
Z uwagi na bliskie sąsiedztwo wspomnianego mosiężnego łożyska i ryzyko że zostało ono uszkodzone przez opiłki wydobywające się z łożska obok postanowiliśmy wymienić i to łożysko:
SKF N 308 ECM, Porsche 999.110.119.01
Po niemal dwóch tygodniach nowe łożyska w końcu dotarły:
Wszystko zostało poskładane.
Samochód jeździ, hałas zniknął, na moją twarz powrócił uśmiech
Mam nadzieję, że ten wątek może kiedyś komuś pomóc z diagnozą problemu gdy wystąpi w Ich 996 TT.
Przy okazji mogę polecić firmę SKN Polska, poradzili sobie znakomicie!
Pozdrawiam,
Maciek