Jak pisałem kilka postów temu mój znajomy szuka 997.

Pojawiło się niedawno poniższe auto:

https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-911-ID6EwopE.html

Ktoś je może kojarzy albo ogladał ?

To, że wersja US to oczywiście zauważyliśmy.

Pozdrawiam
Paweł

Jutro będę ja sprawdzał. Oglądałem jedynie gdy byłem przejazdem w okolicy T. Gór.
Tylny błotnik poobijany delikatnie od rowerka. Niestety, lakierowanie i byc może wyciąganie kilku wgnieceń. Srodek ładny. Przy odpalaniu na początku buchnął na czarno ale to raczej normalne po zimie. Tym bardziej na krótko. Autko nie miało w PL kontroli gładzi cylindrów. Nie ma carfaxu. Trzeba ściągnąć. Nie bardzo tez wiadomo jak wyglądało gdy dotarlo zza oceanu. 20 min go pobieżnie oglądałem. Jutro po przejażdżce będę wiedział więcej czy jest „wytrzaskane” czy solidny egzemplarz. Sam jestem trochę nim zainteresowany choć nie podchodzi mi czarny kolor. Felgi do renowacji na pewno. Czujniki w oponach do sprawdzenia. Czeslaw poszedł wraz z sąsiadem w Maserati.

Poza tym będę oglądał kolejne poliftowe 997. Dokładnie 4te. Trzy poprzednie miały mocno porysowane cylindry. Przebiegi: 87k, 96k, 112k. Coś mi sie widzi, że 996.2 to jednak pancerne jednostki…

To jak się nie zdecydujesz to napisz proszę co ustaliłeś.

Widzę, że zainteresowanie 997 jest w tym sezonie. Może już ktoś z Was oglądał poniższe egzemplarze:
1) Z uszkodzonym podwoziem w USA 997.1:

https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-9 ... EmfeD.html

2) Z Kanady 997.2:

https://www.olx.pl/d/oferta/porsche-car ... NUcd8.html

Niestety najgorszymi właścicielami są ci pierwsi co biorą auto na dwa trzy lata i następne... .Wtedy nie ma dbania o rozgrzanie silnika,tylko w piz ...du i do odcięcia.Potem przychodzi drugi co chce dbać,ale już jest z reguły za późno.

Co mogę doradzić,to kupić taniej z uszkodzonym silnikiem 997.2 i przerobić na 4.0.Będzie na lata bo to dobry model na daily