Kto / gdzie w Polsce wykonuje analizę oleju silnikowego?

Zmieniłem dzisiaj olej, zlewając próbkę do pojemnika. Chciałbym ją wysłać do analizy, ale nie wiem gdzie. W Stanach w każdym dużym mieście jest przynajmniej jeden ośrodek. Tutaj pracownikowi firmy handlującej głównie olejem musiałem tłumaczyć po co to chcę zrobić.

A nam powiesz ?

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

W zależności od zakresu, ale taka analiza powinna wykryć:

- Nawet śladowe ilości chłodziwa, świadczące o mikropęknięciach w bloku.
- Cząsteczki stałe nagaru, efektu spalania, sugerującego przecieki wokół pierścieni. Można też sprawdzać na podstawie pH oleju.
- Drobinki metali - i tutaj zaczyna się ciekawie, bo w zależności od rodzaju metalu można czasem określić która część silnika zużywa się bardziej niż przeciętnie, czyli może być źródłem przyszłych problemów. Inne metale mamy w tulei cylindra, inne w panewce, inne w łożyskach. Źródło zużycia można czasami dokładniej określić poddając drobinki dalszej analizie (kolor, kształt).
- Kawałki plastiku. O zgrozo! Może świadczyć o ścieraniu prowadnic łańcuchów, a u mnie w silniku M96 o psującej się osłonie łożyska wałka pośredniego. IMS!!!

Pozostaje pytanie: gdzie to u nas zrobić?

Wiesz, że mit o wadliwym IMS powstał w juesej??

Tak jak napisał tsubasa, Instytut Nafty i Gazu w KRK.
Ja zajmuję się zawodowo większymi silnikami i takie analizy robię na bieżąco, ale nie w Polsce, nie jest to tania zabawa [SMILING FACE WITH OPEN MOUTH], to co piszesz jest prawdą, jednak abyś był pewien analizy takie wykonuje się okresowo i sprawdza trendy.
Punktowo, fakt, dowiesz się czy wszystko Ok, jednak za 6 miesięcy silnik może wybuchnąć i to nic nie da.
Wyślę Ci na maila wynik przykladowej analizy, ciekawe rzeczy wychodzą, np. Bor podwyższa wskaźnik lepkości ale jeśli masz płyn chłodniczy w oleju, ten sam Bor może spowodować jego zatarcie, trybologia się kłania.
Podziwiam za dociekliwość.


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

Skorzystałem z usług tej firmy. Tanio i miałem dzisiaj po drodze:
http://zmienolej.pl/pl/bazowa/3652-bada ... yjne-oleju

Dowiedziałem się, że wysyłają próbki gdzieś do Poznania.

Podzielę się wynikami za parę dni.

Są wyniki. Przesłali jako PDF z dodatkowym opisem. Wartości liczbowe w wolnym czasie skonfrontuję z publikowanymi przez innych na Rennlist. Ważniejsze na pewno będzie porównanie przy kolejnych wymianach oleju.

Ich opis:
"Wedle analizy olej ma wszystko w normie [...] Są dwie rzeczy co do których mam obawy,

zawartość paliwa 2.2% co może być skutkiem jazdy na dosyć krótkich odcinkach.

Sprawa druga Lepkość w 100st. C
Lepkość kinematyczna w temperaturze 100 st.C min. 3,8 mm2/s do 12,5 - 16,3 max. mm2/s to są minimalne wart. u Pana jesto to juz poniżej więc olej już można powiedzieć spełnia faktycznie lepkość SAE 30 , jest to zapewne zasługa zawartości paliwa któa rozrzedza olej.

[...] myślę że graniczna wartość trwałości oleju to owe 13-15 000km. [...] Proponuję wymieniac olej co 10000km max.

Zużycie w normie."

Ciekawe badanie, chyba przy wymianie zachowam trochę starego oleju i również zbadam.

Dla porównania dobrze by było zbadać u kogoś kto wymienia co 30,000km...

A ten Twój olej, to co to było ? Po jakim przebiegu oleju robiłeś te badania i jaki masz profil jazdy ?

Edit - przebieg już doczytałem pozostałe pytania nadal aktualne

Od trzech lat jeżdżę na Motul 8100 X-clean 5W40. Podobno dobry olej, aprobowany przez Porsche normą A40. Nie zamierzam wchodzić w religijną dyskusję, czy jest to najlepszy olej dla tego auta.

Samochodu używam sporadycznie po mieście, raz w miesiącu na weekendowy wypad na kręte drogi, przynajmniej raz w roku na jazdy doszkalające (np. na Tor Kielce) i w wakacje na jedną długą trasę (w 2016r Oslo, Sztokholm, Kopenhaga).

Jeszcze jedno.

Zachowałem filtr oleju i wczoraj zrobiłem mu sekcję zwłok. Czy powinienem się niepokoić ilością metalowych drobinek???

https://youtu.be/Tik82e0sXw4

Dobre pytanie, w sumie to oczekiwałbym braku takich drobinek metalu widocznych gołym okiem. Choć kiedy przypomnę sobie śruby spustowe oleju (mają wbudowany magnes) w motocyklach , to zawsze cos tam było przyklejone. Tylko, że w większości motocykli ten sam olej smaruje również skrzynię biegów, a tam o opiłki nietrudno. Ciekawa sprawa, musiałby się wypowiedzieć mechanik który takie rzeczy widuje na codzień.

Dość spore te kawałki. Swieciles może latarka w olej który zlaleś? Nie odbijaly sie drobinki metalu?

Niestety wszystko powędrowało prosto do zlewaka płynów eksploatacyjnych.

I jeszcze zapomniałem sprawdzić magnesem, czy drobinki przyciąga.

Zdjąć miskę olejową i sprawdzić dokładniej, czy jeździć?

Osobiście bym zdjął

Po to jest filtr oleju żeby takie kawałki zatrzymywać. Nie sądzę żeby było to coś ponad przeciętną.

Pozdrawiam,
Michał

Czasem zdarzają się takie filtry w autach. Nigdy tego nie łączyłem z późniejszym
remontem silnika. Więcej się trafia takich filtrów z kilkoma opiłkami niż
samych napraw silników, więc raczej jest to "norma". Oczywiście zdjęcie
miski oleju które w tym modelu jest proste zawsze jest dobrym pomysłem, ale
ja bym nie panikował.
Jak będziesz zdejmował miskę to warto wyczyścić połówki bloku z pozostałości
kleju uszczelniającego - jeden taki kawałek silikonu znalazłeś w filtrze.
No i oczywiście wyczyszczenie smoka oleju, tam też się mogą zbierać.

Dziękuje za podzielenie się wynikami analizy, bardzo pouczające.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Koniecznie trzeba wyczyścić dokładnie silnik. jak kupowałem olej, to grati dostałem jetchem, i dobrze czyści. No i na przyszłość to postaw na dobry olej, żeby nie mieć problemów. u siebie leję rockoil, a wcześniej miałem motula

Dla formalności uzupełniam o wynik z tegorocznej analizy. Olej ten sam (Motul 8100 X-Clean 5W-40). Brak zastrzeżeń.