od dłuższego czasu ten boxster wisi na allegro z bardzo ubogim opisem jakby komuś nie zależało na sprzedaży. Czy może ktoś coś wie na temat tej "s-ki"

http://otomoto.pl/porsche-boxster-s-252 ... 54668.html

Kilka dni temu przejezdzałem przez Wadowice i stał taki boxster do sprzedania tylko,że tamten był chyba na włoskich blachach więc dochodziły by opłaty. Tylko nie jestem pewny czy to napewno ten. Ze zdjęć wygląda ładnie, a do Wadowic nie daleko...najlepiej jechać i samemu oglądnąć.

....a może ktoś poprostu tak sprzedaje jak ja niby od ponad roku myślę o sprzedaży ale ... ogłoszenia nigdy nigdzie nie dałem

i poki nie znajde ładnej 911-tki to napewno go nie sprzedam

Witaj,

nie widziałem tego auta,

ale na plus:

-navi
- ciekawe progi i przedni zderzak( tuning, opcja fabryczna?)

a dzwoniłeś pytałeś o to auto, może to fake?

A w którym miejscu go widziałeś ?.
Jestem w Wadowicach prawie codziennie i w żadnym komisie tego auta sobie nie przypominam.
Mijał mnie kilka razy srebrny boxster na wadowickich blachach (nie wiem czy to ten), ale chyba nie klubowicz ani forumowicz, bo jak mu migałem lampkami i machałem to patrzył na mnie jak na głupka

Jakby ktoś był zainteresowany to mogę obadać temat i rzucić okiem w razie czego.

Byłbym wdzięczny gdybyś go mógł zobaczyć.

Bigi

Postaram się jutro podjechać i zobaczyć, oczywiście pod warunkiem, że telefon podany w ogłoszeniu nie będzie głuchy, a autko rzeczywiście istnieje

Ups..ten o którym myslałem stoi w Andrychowie...jest tam taki mały chyba komis vis-a-vis samochodów Andorii jadąc od strony Kęt po prawej stronie...więc to pewnie inny

I okazało się , że faktycznie to ten egzemplarz z Andrychowa i ma go do sprzedania mój sąsiad
Ogłoszenie wystawia jego wspólnik, który aktualnie jest za granicą i ten tel. podany w ogłoszeniu nie odpowiada.
Jeżeli ktoś zainteresowany to można zadzwonić na 500226715 (firma JAN-POL)
Autko jest teraz chyba w Wadowicach, ale jeżeli to ten sam, to siedziałem w nim jakiś miesiąc temu, jak stał w Andrychowie.
Samochód jest nie na włoskich a na francuskich blachach. Wymienione miał drzwi z tego co pamiętam od strony pasażera i szybę przednią.
Silnik palił i gadał zdrowo. Jedyne co na minus dla mnie osobiście to trochę zmęczone wnętrze (lekko wytarta skóra i trochę porysowane te srebrne wykończenia w środku), ale to chyba nic niezwykłego w roczniku 2000.
Myślę, że warto pogadać z właścicielem i sprawdzić autko.