Niestety telefony i jakiekolwiek proby uzyskania opini pisemnej nie dzialaja. Uslyszalem doslownie na gebe "Nie beda rozwazac" bo moje zgloszenie jest trudne do udowodnienia. I sprawa stoi od kilku miesiecy. POdejscie jest niestety jak przy kazdej sprzedazy samochodu w naszym kraju. "Frajer kupil wiec teraz to jego problem....". Sprobuje jeszcze przez POrsche Centrum Lodz zgodnie z rada kolegi. Moze tam bedzie ktos bardziej rozsadny. Jesli to nie wypali to chyba poznostanie mi faktycznie pisanie skargi i transport auta do niemiec.
Co do marki jestem pomalu bardzo zrazony a wrecz przerazony. Po pierwsze takim podejsciem do klienta ktory kupil auto makri Porsche w polsce, a po drugie tym co sie wyprawia pod nazwa POrsche Approved (auta uzywane jak i gwarancje)
Ale najwidoczniej jest na to odgorne przyzwolnie