Cytuj:
Jak najbardziej ma sens,koszt ok 800 zł
Jasne, ja zrobiłem sobie taka "przyjemność" dla tzw. Świętego Spokoju i dowiedziałem się , że wszystko super, a jedyny drobny mankament to cieknące amorki z tyłu i luzy na tłoczysku w przednich, poza tym cacy.
Panowie w ASO zaproponowali mi szybką wymianę na nowe (10 000 PLN za komplet z robocizną - na szczęście nie byłem taki szybki

)
Po stu kilometrach od wspomnianego super przeglądu padła mi skrzynia (czujnik obrotów), a różnica w jej działaniu przed i po naprawie była wyraźnie wyczuwalna nawet dla mnie "świeżego" wówczas posiadacza Porsche ("fachowiec" z ASO podczas przeglądu przeleciał się autostradą i pomimo tego że już wtedy zgłaszałem , że skrzynia zmienia biegi jak jej pasuje, nic niepokojącego nie stwierdził )
Propozycją usunięcia usterki ze strony ASO była...... wymiana skrzyni
Oczywiście usterkę naprawiono gdzie indziej (i to za parę stówek, wymieniając czujnik a nie skrzynię).
Ponieważ informacja o problemach z amortyzatorami nie dawała mi spokoju , nabyłem w/w przez zimę w UK za 1/4 wspomnianej wyżej kwoty (według zasady, że jak towar się najeździ i nalata przez pół świata to traci na wartości

). Znajomy mechanik, który mi je wymieniał do dzisiaj jak mnie spotyka to się nabija, że wymieniłem sobie dobre amorki na takie same (no może przesadziłem jeden tylny był lekko wilgotny - natomiast luzu na tłoczyskach w przednich to usilnie szukali , ale nie znaleźli )
Tak więc kolego Baszkis , nie tylko mercedes robi "przeglądy"
