Witajcie
Mam pytanie do właścicieli boxsterów pierwszej generacji lub osób które zajmują się ich serwisem.
Przymierzam się do dużego serwisu z wymianą prowadnic rozrządu, uszczelniaczy na zaworach i wszystkiego co można zrobić przy wyjętym silniku żeby nie robić tego na raty.
Czy orientujecie się z jakim kosztem trzeba się liczyć oczywiście orientacyjnie ponieważ nigdy nie wiadomo co może wyjść po drodze.
Będę wdzięczny za wskazówki

Jaki przebieg?
Jest w pamieci bład z rozrządu?
Wieczorem moge podliczyc koszta.

PS.
Zmien tytuł tematu bo ten jest mylący.

witaj
zapraszamy do klubu
wtedy z pewnością pomożemy

druk zgłoszenia
http://tiny.pl/qbdvp

_________________

Marcin
----------------

http://aidi.pl

Jak zmienić temat?

Co do przebiegu to 121000. Ale pali olej więc trzeba to zrobić.

Jeśli chodzi o zapisanie się do klubu to oczywiście myślę o tym tylko że jeszcze przez jakiś czas nie będę jeździł na imprezy klubowe bo nie mam takiej możliwości. Jak tylko się to zmieni to poproszę o rekomendację

Zapisanie się do klubu nie wiąże się z obowiązkiem bywania na imprezach

_________________

Marcin
----------------

http://aidi.pl

Duc748, tego typu zaproszenia (w ilu ostatnich postach?) do klubu sa wedlug mojej opinii zupelnie nie na miejscu i w moim odczuciu beda skutkowac w odwrotna strone...

To, że pali olej, nie znaczy że trzeba robić rozrząd. To nie ma nic do rzeczy. Napisz ile dolewasz i po jakim przebiegu. 0,2-0,4l/1000km jest naturalne i dopuszczalne.

Dziwak,gbur, może przerost ego... zobaczymy jaki jest w 4 oczy. W każdym razie zgadzam się z Tobą

Jesteś tu gościem, powściągnij swoje słownictwo.

Masz rację co i tak nie zmienia faktu,że jest to żenujące jak patrzy się na tę farsę z boku. Róbcie tak dalej albo wprowadźcie opłaty to forum umrze.

Przepraszam klubowicza Nazwanie powyższego klubowicza dziwakiem czy gburem(próbowałem to w ładne słowa ubrać ) jest niczym w porównaniu z jego notoryczną impertynencją. Myślę że to jemu powinno się zwrócić uwagę bo jak widać w tym wątku - zniechęca tylko fajnych ludzi do przystąpienia do klubu. Mnie też.

A od kiedy "znasz" Jego impertynencję ? Od 5 sierpnia 2014 roku i 30 postòw ?

P.S. przepraszam 31...

Pomogę ci jak szukasz odpowiedzi - prześledź jego posty i interakcje na tym forum. A żeby znać jego impertynencję nie muszę mieć tysiąca postów, ani być zarejestrowanym na forum - czytałem je już kilka lat wcześniej, mam tu wielu kolegów/znajomych - z reala.
Widzę że zostałem zasegregowany do "małolatów" forum, którzy zarejestrowali się niedawno, na dodatek mają poniżej 1000 postów . Może warto by pod avatarami stosować jakieś dodatkowe symbole - np. "małolat, nowicjusz, amator, legenda". Ty napewno był byś "Legendą"

Mnie też przykro że tak nisko się oceniasz.

Bardzo dziękuję za pomoc i zmianę tematu

Panowie nie sprzeczajcie się, to forum ma nas jednoczyć a nie poróżniać.

Sam uważam że przynależność do klubu to ważna i dobra rzecz.
Ja jednak przynajmniej na razie nie mogę sobie pozwolić na takie wpisowe ale robię wszystko żeby się to zmieniło.

Wracając do samochodu to przepala olej ale jest to widoczne po tygodniowym postoju. Po pierwszym odpaleniu dymi na niebiesko, później jest już normalnie.
Jak mam okazję jeździć codziennie nie dymi w ogóle. Wiem że olej nie ma nic wspólnego z rozrządem ale chcę powiązać wymianę uszczelniaczy w wymianą prowadnic rozrządu bo i tak mnie to czeka po przebiegu 150000 km.

A może tylko gęściejszy olej? W tej chwili 5W50.

Szkoda, ze istota tematu zostanie zgubiona posród kłotni.
Gestszego oleju nie zalewaj - tym bardziej na zime. Moze sie to tragicznie skonczyc dla silnika.
Lekkie zadymienie po dłuższym postoju zdarza sie dosc czesto w tych autach i dopóki nie bierze znacznych ilosci oleju nie nalezy sie tym objawem przejmowac.
Własnie - ile oleju dolewasz? Czy w ogóle?
Wymiana uszczelniaczy moze nic nie pomóc. Mogą być inne przyczyny.
Jeszcze raz zapytam - czy w sterowniku DME jest błąd złego ustawienia rozrzadu?

michal928 dopiero teraz doczytałem. Nie, błędu rozrządu nie ma ale przed wymianą świec było wypadanie zapłonu na pierwszym i czwartym cylindrze.

Po wymianie jest OK? Wypadanie zapłonu również nie jest oznaką zużycia rozrządu.
Ile tego oleju dolewasz?

Tylko że diagnostyka była przeprowadzona na zwykłym komputerze więc może warto podłączyć w serwisie z oryginalnym oprogramowaniem?

Jeżdżę na tyle mało (około 3000 rocznie) że od wymiany do wymiany nie dolewam