Witam ponownie. Pewnego dnia probowalem odpalic prosiaka, ale bateria byla rozladowana zabawa w elektryka, wiec dalem spokoj. Nastepnego dnia podladowalem akumulator, ale auto nie odpalilo. Silnik kreci, ale nie odpala. Sprawdzalem dzisiaj ze brak iskry. Myslalem ze moze cewka, ale podmienilem inna i to samo. Prawdopodobnie cos z kabelkami do cewki zaplonowej, bo iskry nie ma przed rozdzielaczem.
1. Pierwsze pytanie to oczywiscie jak i co sprawdzic?
2. Drugie, czy speed sensory maja tu cos do gadania? Czy one tylko odpowiadaja za wtrysk paliwa?
3. Czy jesli podlacze speed sensory nizej lub wyzej niz zalecane 0,8 mm, to czy ma to wplyw na dawke paliwa? Wymienialem je ostatnio i jak silnik chodzil to czuc bylo paliwo. Wydaje mi sie ze olej rowniez zajezdza paliwem.
Dzieki za wszelkie info
|