Witam wszystkich. Mam problem z moja Cayenne 3.2 benz/gaz. Porszak nie ma mocy, na benzynia a juz wogole nie mowiac o gazie. Szukalem troche i widze ze gruszka podcisnieniowa na kolektelorze ssacym gubi powietrze( strasznie syczy) a gdy sie ruszy wodzikiem ktory dochodzi do klapek troszke przestaje. Czy moze to byc przyczyna spadku mocy? Prosze o porade.
Dodam ze jest tak slaby ze ciezko sie rozpedzic i jakby przerywal, ma takie czkniecia, na wolnych obrotach delikatnie slychac jakby przerywal.
Normalnie brak bledow w czasie jazdy, dopiero przy wyzszej predkosci i wyzszych obrotach wyskakuje ikona silnika.

Bardzo możliwe. Mieszanka paliwo powietrze będzie bardzo uboga (uważaj, bo
to dość niebezpieczne dla silnika - wysoka temperatura spalania). Może uda
Ci się w jakiś prosty sposób tymczasowo "załatać" tą gruszkę i zobaczyć jaka
jest zmiana. Nawet pomimo straty regulacji długości kanałów w kolektorze
ssącym, bo zakładam, że to jest ta gruszka. Możliwe też że tzw. klapki
w kolektorze są w taki sposób otwarte że auto nie ma mocy na dole ani na
górze.

Dziekuje QBAK za odpowiedz i podpowiedz. Znalazlem usterke, gruszka jest cala a lewe powietrze ciagnie na oringu przy lapce ktora pociaga gruszka podcisnieniowa. Troche udalo mi sie rozebrac i caly walek jest w oplakanym stanie. Udalo mi sie na troche uszczelnic to ale po rzejechaniu 120km znow zaczyna ciagnac. Potrzebuje wymienic caly kompletny walek z oringami i tulejami. Widzialem ze posiadasz chyba cos takiego QBAK.