Witam Szanownych Kolegow

Mam możliwosc nabycia tego pieknego pojazdu od znajomego ktory wlasnie nabyl rownie piekną Panamere. Pytanie jest konretne:

1. Czy kwota 160tys za rocznik 2006, 3.8poj. bardzo dobrze utrzymany jest OK?. Nie weryfikowalem tematu zabardzo tylko chwile klikalem na allegro. Macie Panstwo rozeznanie co powinno ile kosztowac i dlatego pytam
2. Jak wyglada spadek wartosci tego pojazdu?
3. Auto jest bardzo zadbane i serwisowne w Porsche...jak wyglada sprawa usterek, co sie moze przydarzyc podczas uzytkowania i jakie kwoty wchodza w rachube.
4. Slyszalem opinie ze sie nie psuja...hmm..jakos srednio w to wierze. Auto ma przebieg 43tys i uzytkowanie jest tylko latem...zima to garaz.

Prosze o kilka sugestii czy cena jest OK...czy warto sie zainteresowac

W mojej ocenie jako użytkownika 997 cabrio od raptem 6 miesięcy cena jest na akceptowalnym poziomie jeżeli auto jest w fajnej wersji i rzeczywiście w takim stanie jak opisujesz.
Jeżeli auto jest regularnie serwisowane i zadbane to nie powinno nic się specjalnego wydarzyć-zawsze możesz się zdecydować na mniejszy lub większy przegląd przedzakupowy celem oceny stanu auta w serwisie.
Ja swoje auto mam jak wspomniałem od 6 miesiecy i zrobiłem 15k w tym czasie i poza laniem do baku i wymiana oleju nie ponosiłem żadnych innych kosztów. Wiadomo, jest to kwestia indywidualna ale jak się o to auto dba to wydaje mi się, że wszystko powinno być ok.

PS-dobrą 911 zawsze warto się zainteresować

Jeżeli auto jest jak pisałeś, to cena jest ok, nie jest to okazja, ale normalna cena za zadbany egzemplarz z niskim przebiegiem.
Co do utraty wartości, to można wnioskować po obserwacji rynku, że trzeba się liczyć ze spadkiem cen 997 szczególnie przedliftowych, tych aut jest dużo na rynku, więcej niż kupujących. Obserwując rynek przez ostatni rok widać że ceny wywoławcze modeli z lat 2005-2007 spadły o jakiś 10-15 tys, choć ciężko znaleźć ładny, bezwypadkowy zadbany egzemplarz.
Co do awaryjności to jest dobrze, ceny części eksploatacyjnych można utrzymać na znośnym poziomie, ale niestety jest duża rysa na tym obrazie. Praktycznie wszystkie silniki od 1998 czyli chłodzone wodą są narażone na padnięcie, a to już koszt od 15 do 35 tys przy naprawie lub wymianie na inny. Najbardziej narażone sa 3,4-300KM, a potem 3,8, podobno najbezpieczniejszy jest 3,6. Silnik może paść niezależnie od przebiegu, niestety. Trzeba mieć to na uwadze kupując 911, 996 i 997.

_________________

Andrzej
911

Dzieki Andruszka za odpowiedz bo nie jestem znawca marki a sytuacja jak mnie spotkala...jest przypadkowa ze kolega chce sprzedac. Wiem ze zmienil swiatla tylne na ledowe...ze mozna fotelik dla dziecka zamocowac...i ogolnie robi wrazenie bardzo dobre bo wlasciciel to fan marki i nie oszczedza na pojazdach. Moje obawy wynikaja tez z tego ze obecnie jezdze dieslem (Audi A6) a Porsche to inna bajka i nie wiem czy mnie stac na taki pojazd.

Jeżeli możesz to zostaw sobie A6 diesla na co dzień, a 911 cabrio na weekendowe przejażdżki sprawdzi się świetnie. Jako codzienne auto to może być zbyt małe i zbyt kosztowne w utrzymaniu. Ja co prawda swojej 911 coupe (znacznie więcej miejsca z tyłu dla dzieci) używam na co dzień jednak robię nią około 1000km miesięcznie, jest to drugie auto, pierwszym którym na co dzień jeździ żona robimy jakieś 50 tys rocznie. 911 w sumie używam jak nie ma auta żony. Z drobnych minusów używania 911 na co dzień to niska pozycja, co skutkuje świeceniem w oczy przez auta jadace z przeciwka, szerokie drzwi-ciężko wysiadać i wsiadać na wąskich parkingach, trochę trzęsie na słabych drogach, poza tym same plusy (moc, dźwięk, jakość itp.

_________________

Andrzej
911

Dzieki Andruszka...
Tak jak piszesz...Porsche jako auto na przejazdzki czasami...a Audi do normalnej jazdy. Fakt audi przyzwyczailo mnie do zawieszenia pneumatycznego...911 z kolei to twarda bestia do lekkiego szalenstwa. Jezeli piszesz ze 911 to auto malo awaryjne...to chyba sie skusze..bo jest to najpiekniejsze auto jakie widzialem a jego moc powoduje ze usmiech z twarzy nie znika.

Jak zbac o to auto zima? Mam wiate ktore bede lekko przerabial...roleta garazowa.

Ja planuje cabrio uzywac takze zima, jezeli warunki beda podobne do tych z ubieglego roku. Z tego co rozmawialem z chlopakami z forum to jest spora grupa zwolennikow jazdy zima. Ja mam juz nawet nabyte opony.
Jezeli chodzi o codzienna eksplowatacje to mysle, ze w miescie najwiekszym utrudnieniem jest parkowanie-ja oprocz 911 jezdze jeszcze Subaru i o ile w Subaru mozna przyatakowac kazdy kraweznik to w 911 zawsze jest to powzna przeszkoda-ale na pewno nie taka, zeby rezygnowac z auta.
Generalnie z mojego doświadczenia (niewielkiego co prawda) każdy dzień, kiedy 911 zostaje w garażu to dzień stracony i myślę, że jak bedziesz już auto mial to będzie go po prostu szkoda nie używać...(bo zakładam, że planujesz zakup żeby jeździć a nie patrzeć )

Powodzenia i koniecznie pochwal się zdjęciami jak już kupisz!

Nie napisałem że jest bezawaryjne, ale nie jest żle, z tymi awariami silnika wcale nie jest tak że się wydarza rzadko, TO JEST BARDZO CZĘSTA PRZYPADŁOŚĆ 911, wystarczy zgłębić temat popytać ludzi którzy serwisują Porsche, więc musisz mieć zapas 30 tys na ewentualną naprawę silnika, szczególnie jak jest S 3,8 z lat 2005-2007. Pamiętaj o tym. Ceny klocków, tarcz,olei, filtrów, zawieszeń są całkiem do zniesienia, ale części które trzeba kupić tylko w ASO są bardzo duże np. zbiorniczek płynu chłodzącego który lubi pękać to w moim przypadku 996-3,4 -1000zł. Więc pamiętaj że nie jest zbyt różowo.

_________________

Andrzej
911

do Boxstera zbiorniczek również 1000 zł

Kiedyś na forum ktoś podał stara amerykańską zasadę: "Nie kupuj auta którego wartość przekracza Twoje roczne dochody"
Ja bym do tego jeszce dorzucił + 30%.
U mnie ostatnio wymiana miski olejowej 1200 zł - zagapiłem się przed progim zwalniającym.

Pozdr
Wojtek
911 996 3,4 manual

ceny w ASO są wysokie (z czegoś muszą żyć), jednak jest sporo alternatywnych źródeł pozyskania części. Wspominany zbiorniczek 996 kosztuje: używany 250 zł, a nowy da się kupić za 700. Wiele samochodów jest rozbitych i rozłożonych na części - można je kupić na ebaju o wiele taniej, ich zużycie nierzadko jest znikome, albo nawet są takie same jak nowe. elementy eksloatacyjne, jak już wspomniano, są w znośnych cenach: dzisiaj zamawiałem gumy osłaniające połączenie końcówek drążka kierowniczego, zestaw z nowymi opaskami kosztuje 18 usd. przekładnia w aso 4900 lub 3500 za regenerację - przyzwoite sztuki na allegro od 400-800 zł.

Dzieki za ciekawe sugestie. Co do czesci to zle nie jest jak czytam Wasze opinie. Sam niedawno w moim audi A6 allroad wymienilem samodzielnie kolektor ssacy bo padl napierw 1 a potem drugi. Ciesze sie ze mozna w Porsche takze cos z drugiej reki zalatwic bo nie mam obeznania jak mysle powaznie o kupnie pojazdu ktore troche moze przekraczac moje finansowe mozliwosci jakbym chcial w ASO naprawiac

Czy ktos bawil sie chiptuning by spalanie ciut zredukowac i mocy przybylo?? W moim Audi chip sie sprawdzil

Auto o ktore sie rozchodzi i rozmyslam ciagle...stalo juz u mnie tydzien i mialem przyjsmnosc pojezdzic spokojnie

fajne zestawienie kolorów a chip raczej niewiele tu pomoże, podejrzewam, że koledzy wręcz Ci odradzą taki ruch.

Piekne zestawienie kolorystyczne nic tylko jezdzic zanim sniegi nas zasypia

A co to są za felgi?. Nawet ładne, ale chyba nie oryginalne?

Czy ktos jeszcze ma jakies sugestie /uwagi do mojego pierwotnego zapytania?

Piękne auto!
Osobiście bym brał m.in. ze względu na super kolorystykę i b.niski przebieg, spróbowałbym tylko trochę urwać z ceny - powiedzmy do 150k.
Tym bardziej że już koniec sezonu na cabrio i za chwilę auto bedzie o rok starsze...

Dzieki 911Bart

Auto mi sie szalenie podoba...ale wiadomo ma juz 8 lat...zaraz koniec roku i bedize 9.
Nie mam pojecia jak trzyma wartosc...czy jest to podobna metodologia jak przy zwyklych autach??

Czy allegro jest rozsadnym punktem odniesienia..bo tak sobie mysle ze kazdy kto chce auto kupic to zaglada tam by miec porownanie.

mozna sie pdopierac allegrem z odpowiednim rozsądkiem, dlaczego nie?

auto jest piękne i kiedyś dawno temu rozmawiałem z handlarzem porsche, który szukał na świecie po kilka sztuk dla kolekcjonerów z kaliforni - mówił, że cabrio black on red trzymaja najlepiej cenę.

moje 996 jest w trakcie odbudowy, ale właśnie skończyłem wymieniać zawieszenie i uważam, że całe podwozie jest w stanie bardzo dobrym - samochód rocznik 1998, przebieg 113k od nowości jeżdzone na południu Europy nad morzem śródziemnym.