Witam,
Jestem posiadaczem Cayenne 3.2 2004r. jeżdżę nim ok 4 mc. Do tej pory zrobiłem 15 tys km i wszystko chodziło bez zarzutu poza komunikatem przy odpalaniu "Service 3000km, 2800km...100km, Service now". Z rana standardowa procedura wsiadam do auta, odpalam, aż nagle po ok 30 s silnik gaśnie, po ponownych kilku próbach sytuacja się powtarza. Co może być przyczyną? Okresowy serwis kontrolny? Czy można samodzielnie wykasować komunikat inspekcyjny? Czy konieczna jest wizyta w ASO? Ewentualnie dobry serwis w woj. opolskim
Słabo znam się na mechanice samochodowej więc proszę o pomoc bardziej zorientowanych.

Pozdrawiam Piotrek

Witamy na forum
Skoro sam przyznajesz, że słabo znasz się na mechanice to musisz
znaleźć dobry warsztat zajmujący się Porsche w Twoich okolicach

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Skoro auto prosi się o serwis to chyba wypadałoby do niego pojechać

Z całą pewnością macie racje, natomiast rodzi się pytanie czy samoczynne gaszenie się jednostki napędowej jest typowym objawem dla nie wykonanego serwisu.

Stawiam, że to zbieg okoliczności. Ale jaki jest powód - nie mam pojęcia. Wygląda jakby jakiś immobilizer się uruchamiał.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Diagnoza wywaliła "błąd czujnika położenia wałka rozrządu".
Sama część po chwilowym przejrzeniu ofert w necie nie jest droga, pytanie tylko czy wymiana wymaga wyspecjalizowanego serwisu?

jak każda naprawa naszych Piękności.
ja byle "Zenkowi i Heniowi" bym nie oddał....