co może według was być przyczyną następującego objawu?:
na zimnym silniku, przy wolnej jezdzie w korku, ewentualnie trzymaniu auta na hamulcu na swiatlach, czuc lekkie falowanie obrotow (w zakresie jakichs 100 obr/min), tak jakby silnik na moment chcial odrobine przygasnac, a potem nastepuje lekkie podbicie obrotow. coś takiego, jakby ktoś lekko "zdławił" silnik przez nieumiejętne operowanie sprzęgłem przy ruszaniu. dzieje się to do momentu, w którym olej osiągnie optymalną temperaturę pracy, wówczas objawy ustają. dodam, że auto jest tuż po profesjonalnym serwisie i wymianie oleju w skrzyni (objaw występował również przed wymianą), korekcie rozrządu oraz kompleksowej diagnostyce. komputer nie wykazuje zadnych bledow. swiece maja kilka miesiecy. nie mam już pomysłu, co jeszcze można sprawdzić. a może "ten typ tak ma"?
[/b]
Rozumiem, ze chodzi o wypadające zapłony?
Cewki posprawdzane?
Czy diagnoza komputerem wykazała, że zapłony wypadają na którymś cylindrze?
Wszystkie parametry pracy silnika na wolnych obrotach są w normie?
Czy przed korekta rozrządu silnik chodził tak samo i miała ona wyeliminować problem?
Kto przeprowadził profesjonalny serwis i dlaczego nie podejmuje się dalszej naprawy pojazdu?
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników