Problem po wymianie silnika kreci nie odpala.Po podłączeniu kompa wywaliło błędy DME (Fault), PSM (Fault) i LEVEL CONTROL (Fault. P0335 czujnik położenia walu kupiłem drugi wymieniłem ale dalej świeci ten błąd i nadal nie odpala. Czy trzeba odblokować może jakoś elektronikę silnika zrobić jakąś adaptacje jego i podzespołów ? ewentualnie może zna ktoś godnego polecenia speca od elektroniki na dolnym śląsku

A co to za mistrz obsługiwał ten komp? Wejdźcie w DME i niech odczytać same kody z DME To samo z PSM i Level control. A widzę kod błędu odczytany po automatycznym wyszukiwaniu po OBD. Często jest tak że co innego widzi w module A co innego pokaże właśnie po "automacie"

w PSM jest błąd 0778 to raczej nie ma nic wspólnego z odpaleniem bo tu chodzi o kalibracje skrętu. Co do Level Control to w ogóle nic nie pokazało brak połączenia z ECU nie wiem nawet dlaczego ale właśnie doczytałem ze to będzie odpowiedzialne raczej za zawieche i podnoszenie auta wystarczy tylko skalibrować czyli tez nic co by miało wspólnego z odpaleniem silnika. Poczytałem i znalazłem watek z Touaregiem po stłuczce (moje nie było bite ale był cały przód rozebrany) temu komuś nie odpalał i pisał ze jest jakiś crash sensor kolo akumulatora czy coś takiego ale w tym przypadku to rozrusznik nawet nie kręcił a u mnie kreci normalnie. Doczytałem się tez ze po takim zabiegu trzeba odblokować sterownik silnika ale nie kumam niby czemu miałby się zblokować ? według kompa to ten czujnik położenia walu jest coś nie halo a bez niego nie odpali auto ale kupiłem nowiutki i zamontowałem. jeszcze jedna rzecz na pewno muszę jako pierwsza ogarnąć baterie jest słaba a wiem ze jak porka ma slaby aku to może nie zapalać. Więcej pomysłów nie mam może ktoś coś podpowie co można jeszcze sprawdzić ?

To sprawdzić wiązke od czujnika. A w Cayenne jak aku słaby to nawet nie kręci

czujnik ma swój kabelek nowy podpina się go u góry do kostki od wiązki ale tam wygląda wszystko ok poza tym przed wyciągnięciem silnika auto odpalało i jeździło choć miało uszkodzony silnik. W boxsterze miałem już problem z akumulatorem opisywałem w innym wątku kręcił nie odpalał przegrzebaalem wszystko nie przewidziałem jednego ze przekręcając kluczyk stratują systemy które z akumulatora zabierały polowe prądu i dwa trzy razy zakręcenia aku był już pusty czyli był uszkodzony i 986 nie odpalało. Po wymianie aku na nowy zastartował od pierwszego kręcenia wiec chyba najpierw muszę się skupić na wymianie aku na nowy i zresetować błędy

wszystko gra jak gitara. Problemem z odpaleniem po wymianie silnika były zamienione kostki na wiązce. U góry po prawej stronie z tylu silnika jest kostka czujnika położenia walu i zaraz obok jest tez jakaś inna identyczna tylko innego koloru i one były zamienione i po podłączeniu kompa wywalało ciągle błąd czujnika położenia walu . Zamiana pomogła zastartował od razu