Jak w temacie. Nie dziala mi lewy xenon.
Na ten moment wyeliminowalem:
Zarnik (po przelozeniu do prawej lampy dziala)
Przetwornice (jak wyzej)
Bezpieczniki oba sprawne..

Xenon sie po prostu nie wlacza. Widze tez ze przestal mi sie na desce wyswietlac komunikat o "headlight adjustments" - czyzby cos z tym bylo zwiazane?
Gdzie jeszcze mozna szukac przyczyny?

Postojowe, migacze doswietlanie zakretow dziala..




Sent from my iPhone using Tapatalk

Prawdopodobnie przetwornica do wymiany...

no właśnie po przełożeniu do drugiej lampy wszystko działa..

gdzie dokładnie znajdują się przy kole czujniki poziomowania lamp? podejrzewam jeszcze że tam jest gdzieś problem..

W 996 przed liftem oprócz przetwornicy i żarnika jest jeszcze coś co chyba nazywa się starter( wychodzą z tego kabelki z kapturkiem który zakładasz na żarnik) jak w cayenne jest podobnie to może to ci padło? Moim zdaniem samopoziomowanie nie ma wpływu na świecenie żarnika.
Ja bym na początek spróbował podłączyć prawą lampę w miejscu lewej(jeżeli jest to wykonalne czyli kostka pasuje,da się ją wyciągnąć ze ślizgu lampy i przewód jest wystarczająco długi)

Podstawa lampy ? niestykająca wtyczka ?

Wyglada na to ze gdzies byla przerwa na przewodzie. Poogladalem wtyczke podociskalem kable, to samo zrobilem na wszystkich polaczeniach w lampie i xenon ozyl.
Przynajmniej na razie..

Dzieki za sugestie






Sent from my iPhone using Tapatalk