fotki po spaleniu calego przodu, czy to da się naprawić, żeby bezpiecznie jeżdzić? jaki orientacyjny koszt naprawy na nowych częściach porsche?







dzieki za porady

Nie myśl o naprawie, przecież elementy konstrukcyjne były poddane wysokiej temperaturze, teraz podłużnice, nie mają pierwotnej wytrzymałości i na pewno taki samochód będzie korodował, coś dla tzw. Pana Mirka do drutowania, a później sprzedany jako igła bezwypadkowa.
Według mnie rzetelna naprawa się nie opłaca i jest wątpliwa do wykonania.

Wysłane z LG G4

Tak sie zastanawiam dlaczego ktoś na własne życzenie chce jeździć trumna na kolkach ??? Toz ten egzemplarz nadaje sie jedynie na złom. A naprawa tego to dla mnie nic innego jak oszustwo a nawet próba zabójstwa innych uczestników dróg !!!!

Ludzie co z Wami??? Potem sie dziwota ze pan Mirek ze Zdziskiem takie walki robią.....

Ja mam Autocasco, tylko chodzi mi o to czy PZU bedzie chciało zebym to naprawial i jak to wyliczą, mam zaznaczone ze naprawa na nowych oryginalnych cześciach Porsche, w srode ma przyjechac od nich rzeczoznawca i zdecydować, nie wiem jak oni do tego podejdą, ja sam nie chcialbym go robic ani tymbardziej nim jezdzic

Skoro masz na oryginalnych częściach to na 10000% wartość naprawy przekroczy 70% wartości pojazdu w dniu szkody. Dadzą ci cała kasę i cedujesz prawa do samochodu i po sprawie. Szkoda całkowita. Potem tylko ból przy ubezpieczeniu kolejnego auta bo zniżek zabiorą min 30-40% ....

A oni wystawia na aukcji kupi Zdzisio i z Mirkiem wyrzeźbią nówkę sztukę nie śmigają.... Niemiec płakał jak sprzedawał ....

Można zapytać co było przyczyną takiego pożaru?

pozdrawiam

Straż stwierdziła, że albo zwarcie w elektryce albo paliwo poszło na goracy silnik w jakis sposób, sami nie wiedzą, każdy miał swoja teorię

większość ubezpieczycieli ma wyłączenie ochrony na szkody wywołane pożarem mającym źródło wewnątrz auta (np. samozapłon, wada konstrukcyjna, itp.).

Zobacz czy nie masz tak u siebie. PZU zanim wypłaci złotówkę będzie ustalało przyczynę pożaru.

Sprawdziłem mam wersje max AC od wszystkich ryzyk (pelna ochrona) ale jak chca to niech szukaja, tylko niech jakoś czasowo to załatwią, żebym 3 lata nie czekal:)

Wersja wersja ale przeczytaj dokładnie OWU. Ja tez miałem full wersje bez udziału bez amortyzacji a potracili 30 % od ceny nowychnoriginalnych części. Zgodnie z OWU.

rozmwaiałem z dyrektorem PZU, bo on robil mi polisę, mam all risk, 100% wartosci auta przez cały okres, opcja serwisowa, czyli warość auta przed szkodą bedzie taka jak suma na polisie, tylko odejmą warość wraku, i jak zażądam ze maja sprzedac warak za mnie, to jak sprzedadzą ponizej wartości wyceny wraku to i tak muszą mi dopłacic różnice do calkowitej wartości ubezpieczenia, juz jestem spokojny, aha i w pzu chyba jako jedynej firmie wersja all risk, wypłaca w razie samozaplonu i innych wewnetrznych powodów zniszczenia, w innych firmach to nie działa i nie zaplaca, tak że lepiej bierzcie zawsze w pzu all risk z 100% wartosci auta przez cały okres.

ps chore w tm kraju jest jedynie, że aby dostać ze straży notke z gaszenia trzeba wykupić znaczek skarbowy za 17pln w gminie:)

[admin: odsyłamy do lektury regulaminu]