Właśnie wymieniłem Cayenne I na Cayenne IIFL i mam kilka pytań:
1. Czy dojazdowka 18' cali od Cayenne I podejdzie pod zaciski z Cayenne II? Mam chyba jakiś upgrade zacisków z 3.6 bo wydają się większe niż w większości egzemplarzy, są żółte i na oko rozmiaru jak te w turbo. Są dojazdowki 18' od cayenne I (tańsze) i 18 od II (pomarańczowe i drozsze) a ostatnio widziałe na aukcji pomarańczowa dojazdowke 19. Ktoś się orientuję czy et dojazdowki od CayenneIFL/Touarega/Q7 i rozmiar 18 pasują do wszystkich modeli FL. Ta najtańsza chodzi po około 400-500zl, a te pomarańczowe 18/19 blizej 1000zl, wolałbym rzecz jasna załatwić temat wariantem tańszym.
2. Mam start stop ale jest jakby permanentnie wylaczony. Wyświetla się kontrola skreślonego A, bez znaczenia czy nacisnę na konsoli czy nie. Czy może być wykodowany? Czy może aura teraz taka, że auto że względu na akumulator nie dopuszcza do działania?
3. Jak przekręcam kluczyk widzę na pulpicie zielony /HOLD/, natomiast czy to oznacza, że am funkcje jedynie w przypadku stania na wzniesieniu czy każdy Cayenne II FL ma w standardzie autohold działający zawsze przy mocniejszym przytrzymaniu hamulca? Jeżdżę głównie BMW gdzie autohold 'obsługuje sie' w bardziej intuicyjny sposób, tutaj ciężko mi rozkminic stan rzeczy.
4. Rozrusznik kręci dłużej przy porannym odpaleniu (kolejne odpalenia raczej szybko) . W cayenne I między przekręcęniem kluczyka a zapłonem nie było żadnego opóźnienia, palił totepeda nawet przy mrozach. Czy to normalne czy warto się doszukiwać wymiany jakiejś części?
5. Przy dohamowaniu czuć delikatne wibracj przy zrzucie niższych biegów. W bmw przykładowo skrzynia działa niezauważalnie, tutaj prosiłbym o komentarz czy warto wymienić jakieś płyny albo sprawdzić krzyżaki, itp. Przebieg auta raczej niski bo 80k km.
6. Czy możecie polecić kogoś kto ma dostęp do części i akcesoriów w dobrych cenach, np potrzebuje 1 wkładu lusterka lewego.
Prawdopodobnie dam auto do Porsche Pana na weryfikację, chyba że ktoś może polecić serwis z Białołęki (tam mam bliżej)

Będę wdzięczny za wsparcie/komentarze. Pozdrawiam, B.

Ad 1. Raczej dojazdówka nie będzie pasować. ET się nie zgadza. Dla pierwszej
generacji jest 6,5Jx18 ET53 a dla poliftowej dwójki to 6,5Jx18 ET28.
Coś czuje, że będzie zahaczać o zacisk. Dochodzi jeszcze kwestia wersji
silnikowej co łączy się z wielkością hamulca. Coś czuję, że do Turbo
będzie potrzebna dojazdówka na 20 cali.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Qbak, dziękuję serdecznie

Co do start/stopu to możliwe że akumulator jest do wymiany lub ładowania, może auto długo stało. Przy obecnych temperaturach po jakiś 5km powinien się uaktywniać. Pisałeś że poranne odpalenie cięższe to też może być aku. Ja bym naładował na full i sprawdził wtedy czy się poprawi. Miałem ostatnio, co prawda w innym aucie tak, że po 3 miesiącach stania start/stop nie chciał się włączać po naładowaniu akumulatora wszystko wróciło do normy.

_________________

718 Spyder '22
991 Carrera S MRE '14
987 Boxster S '05
Macan kosiarka '18

JMK01, dzięki serdeczne, od tego zacznę. W Cayenne I wymieniłem oryginalny aku po 7 latach posiadania, mam jeszcze 7mke, która ma oryginalny akumulator przy 300k przelotu, a tu jeśli przy 4 latach wyjdzie, że do wymiany to trochę słabo.

Ktoś się orientuję, gdzie/w którym serwisie można dać auto w Wwie, żeby porządnie je przejrzeć i "wyprowadzić na prostą", tj. Usunąć te drobne mankamenty o których wspomniałem powyżej (zwłaszcza drgania na jalowym i przy dohamowaniu? (na forach w USA twierdzą, że układ wydechowy albo poduszki).

Czy macie w swoich benzynowych porsche tak, że jak stoi na parku to wogole silnika nie czuć? Czy zawsze powibruje/potrzesie nim troche? Pytam bo w 7ce w dielsu 3.0 jest tak, że wogole silnika nie czuć i nie słychać praktycznie na postoju, zero drgań jakichkolwiek... A tu niby benzyna plus porsche i nie wiem czy jeździć z tą wibracja przy dohamowaniu czy szukam moze dziury w całym bo taki charakter auta. Cayenne I minimalnie wibrował ale miał kilkanaście lat i w zasadzie oprócz oleju i kratki podszybia nigdy niczego w nim nie naprawiałem. Poza tym na pneumtach płynął bajka, super wogdny był, cichy i jeździł gładko, dopiero od połowy obrotmierza zaczynał mruczec. Cayenne II wyrywa od samego dołu wydaje się bardziej "usportowiony" niż komfortowy.