Problem jest w guziku w którym wyłamało się takie zabezpieczenie jeśli byś wyjął guzik i spróbował nacisnąć to na co się nakłada guzik to się skasuje bez problemu, trzeba po prostu spowodować większy dystans pod guzikiem żeby bez problemu mógł popychać ten "szpikulec" bynajmniej u mnie jest taki problem do którego się zbieram żeby naprawić od kiedy kupiłem auto